Minister środowiska Michał Woś chce, wzorując się na Putinie i Orbánie, stygmatyzować polskie organizacje pozarządowe jako zagraniczną agenturę
— pisze Marek Beylin na łamach „Gazety Wyborczej”.
Dziennikarz „GW” odnosi się do słów ministra Michała Wosia, wypowiedzianych na antenie TV Trwam. Minister środowiska zapowiedział kontrolę organizacji pozarządowych pod kątem finansowania z zagranicy.
Ta deklaracja przeraziła Beylina. Uznał, że mamy do czynienia z działaniami propagandowymi.
Chodzi o fabrykowanie wrażenia, że organizacje obywatelskie w Polsce są krytyczne wobec rządu, ponieważ opłaca je wraży Zachód. (…) Akcja Wosia ma wymiar czysto propagandowy, czego dowodzi choćby to, że każda organizacja pozarządowa ma obowiązek publikacji w jawnym sprawozdaniu źródeł finansowania. Każdy może sprawdzić, kto kogo i w jakiej skali finansował
— pisze publicysta.
W odpowiedzi na pomysł ministra, Beylin przekonuje, że rząd powinien pamiętać, że Polska dostaje pieniądze z Unii Europejskiej.
Ale nie tylko dlatego Woś i rząd powinni się ostro puknąć w głowę. Minister środowiska przeoczył bowiem, że cała Polska jest finansowana przez wraże Zachodnie pieniądze, czyli Unię Europejską
— twierdzi.
Jeśli więc Woś chce fabrykować wizerunek kogokolwiek jako „agenta zagranicy”, powinien zacząć od siebie i swego rządowego koleżeństwa. Niechże więc umieści na gmachach ministerstw napisy: „Filia unijnej agentury”. A i on sam wraz z innymi ministrami mogliby nosić plakietki: „Utrzymanek Zachodu”
— dodaje.
Nikogo chyba nie dziwi, że w sukurs NGO’som ruszyła akurat „Gazeta Wyborcza”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT O STANIE EPIDEMII
mly/”Gazeta Wyborcza”
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499901-gw-wos-chce-stygmatyzowac-polskie-organizacje-pozarzadowe