Po sześciu latach doczekaliśmy się nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego RP. Jej zarys powstał pod koniec 2018 roku w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, potem konsultowano go w resortach odpowiedzialnych za wszechstronnie pojęte bezpieczeństwo narodowe.

30 kwietnia dokument został przyjęty przez rząd, jutro w południe zatwierdzi go prezydent.

Zagrożenie z Rosji

W strategii w bardzo jasny sposób zdiagnozowany jest kierunek, z którego może płynąć zagrożenie.

Najpoważniejsze zagrożenie stanowi neoimperialna polityka władz Federacji Rosyjskiej, realizowana również przy użyciu siły militarnej. Agresja na Gruzję, nielegalna aneksja Krymu oraz działania we wschodniej Ukrainie naruszyły podstawowe zasady prawa międzynarodowego i podważyły filary systemu bezpieczeństwa europejskiego

— czytamy w strategii.

Tak jednoznaczne zapisy nie są efektem naszych wymysłów, tylko szczegółowej analizy działań Federacji Rosyjskiej. Prezentujemy stanowisko, które jest w oficjalnych dokumentach NATO. Z Rosją chcemy prowadzić dialog, ale poprzedzamy go działaniami, które mają zademonstrować nasze zdolności obronne i odstrasznia

— mówi portalowi wPolityce.pl Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Dokument jest przeznaczony do użytku wewnętrznego w Polsce, ale został także przetłumaczony na język angielski i ta wersja także zostanie opublikowana na stronie internetowej Prezydenta RP.

To także sygnał dla naszych sojuszników, w szczególności Stanów Zjednoczonych, które z jakiegoś powodu przysłały tutaj swoje wojska. Uzasadnieniem tej decyzji była właśnie agresywna polityka Moskwy

— dodaje Soloch.

W poprzedniej strategii zatwierdzonej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 5 listopada 2014 roku zagrożenie płynące ze Wschodu nazywane jest dosyć miękko, mimo, że dokument powstał już po agresji na Ukrainę i po aneksji Krymu. Próżno jednak szukać w nim słowa „agresja”, jest za to np. „konflikt z Ukrainą”, co mogłoby sugerować takie samo zaangażowanie obu jego stron.

Relacje Rosji z zachodem pozostaną ważnym czynnikiem oddziałującym na bezpieczeństwo Polski, regionu i Europy. odbudowywanie mocarstwowości Rosji kosztem jej otoczenia oraz nasilanie się jej konfrontacyjnej polityki, czego przykładem jest konflikt z Ukrainą, w tym aneksja Krymu, negatywnie rzutuje na stan bezpieczeństwa w regionie

— to fragment tekstu z 2014 roku, który był zapewne podyktowany osobliwą polityką „resetu” pomiędzy Warszawą i Moskwą.

Bardzo aktualne zapisy

Jak słyszymy w jednym z resortów, w którym aktualny dokument był konsultowany, zmiana części jego zapisów nastąpiła jeszcze w ostatnim czasie po sugestiach prezydenta.

Globalizacja i nieograniczone możliwości szybkiego przemieszczania się ludności po całym świecie stwarzają szereg zagrożeń dla zdrowia i życia ludzi, w tym dla polskich obywateli. Ich źródłem mogą być m.in. lekoodporne bakterie i wirusy, skutkujące znaczącymi negatywnymi następstwami zdrowotnymi, gospodarczymi i społecznymi, czego przykładem jest pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Wyzwaniem w tym obszarze jest sprawne, adekwatne do potrzeb, działanie organów państwa w zwalczaniu zagrożeń epidemicznych i ich następstw oraz odpowiednie przygotowanie procedur postępowania, a także dysponowanie właściwą ilością personelu medycznego oraz środków ochronnych

— czytamy w jednym z punktów.

Strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP 2020 jest dokumentem, w którym określone są filary bezpieczeństwa. Poza aspektem zewnętrznym i współpracą z sojusznikami w wypracowywaniu mechanizmów odstraszania i obrony, wyszczególnione są także zadania do realizacji na polu polityki wewnętrznej. Dokument uwzględnia szereg zagrożeń współczesnych, związanych np. z rozwojem sieci internet i koniecznością przesyłu danych.

Rozwój rozwiązań opartych na szerokopasmowych sieciach łączności stacjonarnej i mobilnej (5G i kolejnych generacji), Internecie Rzeczy, chmurze obliczeniowej, technologii kwantowych, automatyzacji usług, uczeniu maszynowym, nanotechnologii i sztucznej inteligencji stwarza nowe możliwości rozwojowe dla Polski, równocześnie generując nieznane wcześniej zagrożenia.

Osobny rozdział poświęcony jest także „tożsamości narodowej Polaków” oraz konieczności tworzenia „pozytywnego wizerunku Polski”.

Marcin Wikło

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!