Oznacza to tyle, że - jeśli dobrze rozumiem podjętą jednogłośnie uchwałę PKW – w tej chwili uchwała jest przekazywana do marszałek sejmu i do wiadomości SN. Kiedy zostanie ogłoszona w Dzienniku Ustaw, pani marszałek ma prawo w ciągu 14 dni rozpisać nowe wybory, które powinny się odbyć w ciągu 60 dniu od dnia ogłoszenia zarządzenia o nowych wyborach
– powiedział na antenie Radia Wnet poseł PiS Krzysztof Sobolewski, odnosząc się do nowelizacji ustawy dot. wyborów oraz roli Państwowej Komisji Wyborczej.
Polityk ocenił, że może dojść do sytuacji, gdzie potrzebna będzie ponowna rejestracja komitetu wyborczego kandydatów. Podkreślił jednak, że on sam „nie jest od gdybania”.
CZYTAJ TAKŻE:
Pytany o to, co z kandydatką Koalicji Obywatelskiej, Sobolewski podkreślił, że to już zależy od Platformy Obywatelskiej.
Czy będzie miała kandydata z poparciem procentowym piwa bezalkoholowego, czy będzie starała się zmienić kandydata, reanimować kampanię. Nie nam w to wchodzić. Dywagacje pozostawiam inny. Ja czekam na zarządzenie pani marszałek
— powiedział poseł.
Rola PKW i nowelizacja ustawy
W rozmowie poruszono także kwestię roli Państwowej Komisji Wyborczej w wyborach prezydenckich.
Jako Zjednoczona Prawica będziemy zgłaszać nowelizację do ustawy, która dzięki „dzielnej” postawie marszałka Grodzkiego 30 dni przeleżała w Senacie. Została potraktowana jak najcenniejszy skarb i pan marszałek nie mógł się z nią rozstać. Ustawę udało się uchwalić 7 maja, ale będziemy nowelizować ją. To zależy po części od pana marszałka, czy znów się przywiąże do tej ustawy. Niedługo będzie wiadomo, co będzie znowelizowane. Pracuje nad nią cały sztab ludzi. Zgodnie z konstytucją termin 23 maja był możliwy do północy 10 maja. Jeśli pani marszałek zdecydowałaby o przesunięciu wyborów, musiałaby to zrobić do 10 maja
— mówił Sobolewski.
Dlaczego SN nie unieważnił wyborów?
Odnosząc się do działań Sądu Najwyższego i braku unieważnienia wyborów, poseł PiS podkreślił, że jego rolą nie jest dywagowanie i wchodzenie w kompetencje innych.
PKW miała takie prawo i z niego skorzystała. To już jest kontestowane przez totalną opozycję, która jeszcze kilka dni temu mówiła o śmiercionośnych kopertach, a wczoraj płakała, że nie ma wyborów. Przypominam, że członków PKW wybrano niemal jednogłośnie w Sejmie. PKW taką decyzję podjęła. Szanujemy to i czekamy na dalsze kroki
— powiedział Sobolewski.
Patrząc na sytuację w kraju, gdzie w ostatni weekend docierały sygnały, że na ulicach przybyło ludzi, to nowelizacja jest dostosowana do zmieniającej się sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Jak zmiany zostaną złożone, będę się o tym konkretnie wypowiadał
— dodał.
Jednomyślność Zjednoczonej Prawicy
W rozmowie poruszona została również sprawa Zjednoczonej Prawicy i wewnętrznych nieporozumień. Poseł Prawa i Sprawiedliwości powiedział, że w obozie Zjednoczonej Prawicy nie ma konfliktu i jest tak samo jednomyślny jak miesiąc czy dwa temu.
Jest na tyle jednomyślny, jak było miesiąc, czy dwa temu. Nic się nie zmieniło. Jak to w dużej rodzinie – czasami jest lepiej, czasami gorzej. Czasami poglądy są mocniej akcentowane, czasami słabiej, ale zawsze wychodzi się z tego wzmocnionym i idzie się dalej do realizacji zakładanego celu. W tej chwili sytuacja w ZP jest taka, że – cytując klasyka – jedziemy dalej. Wszyscy na pokładzie, wszelkie pogłoski o dymisjach uważam za bezzasadne
— podkreślił polityk.
Pytany o to, czego dotyczyły spory, Sobolewski powiedział tylko, że „diabeł tkwi w szczegółach”.
Diabeł tkwi w szczegółach. Teraz te kwestie są nieaktualne. To, co uważaliśmy, że powinno się stać, po części jest nam przyznawana racja. Uważaliśmy, że była możliwość przeprowadzenia wyborów 10 maja. Grodzki przywiązał się do ustawy kopertowej i to spowodowało, że 10 maja nie mogły się odbyć wybory. Nie było też pomocy ze strony części samorządowców Koalicji Obywatelskiej. My wierzymy w ludzi. Myśleliśmy, że będzie odejście pro państwowe a nie partykularne myślenie partyjne. To była wymiana poglądów, która skończyła się wspólnym stanowiskiem
— powiedział Krzysztof Sobolewski dodając, że wybory prezydenckie muszą się odbyć przed końcem kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
wkt/Radio Wnet
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499665-sobolewski-moze-byc-potrzeba-ponownego-zbierania-podpisow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.