Prezydent swoim opanowaniem, statecznością, pokazał, że ma dystans do pozostałych kandydatów, którzy skupili się na zaatakowaniu go. To nie była równa walka
– oceniła w „Salonie Dziennikarskim” red. naczelna portalu wPolityce.pl Marzena Nykiel, odnosząc się do środowej debaty prezydenckiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Prymitywne ataki kandydatów opozycji
Zdaniem Marzeny Nykiel, ataki kontrkandydatów prezydenta Dudy momentami były prymitywne.
Długopisy w rękach Biedronia i Kosiniaka-Kamysza - to dosyć przykre. Ja zobaczyłam w tej debacie, że główni kontrkandydaci to ludzie naprawdę wyrastający z jednego pnia ideowego. Tam nie ma wielkiej różnicy między Biedroniem a Małgorzatą Kidawą-Błońską i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Za nimi stoi ten sam establishment, który stał wcześnie. Gdyby doszli do władzy, reprezentowaliby dokładnie te same interesy. To jest istotne
– podkreśliła red. Nykiel.
Medialna wolta
Marzena Nykiel zauważyła także, że po zawarciu porozumienia przez polityków Zjednoczonej Prawicy, „mieliśmy do czynienia z nagłym zwrotem”, za którym nie nadążyli politycy opozycji.
Jeszcze rano, zarówno Grodzki jak i Budka mówili, że to wielki sukces, że wyborów nie będzie, że to sukces Senatu, samorządowców, organizacji międzynarodowych. Narracja zmieniła się później. Śmiem twierdzić, że polityczne scenariusze dla opozycji pisane są gdzieś z boku i wszystko to wymierzone jest w kwestionowanie każdej decyzji
– podkreśliła publicystka.
Idziemy na wielkie starcie i destabilizację. Im bardziej te wybory będą odwlekane, tym większa szansa na to, że nie będzie pandemicznych obostrzeń i będzie można wyprowadzić ludzi na ulicę. Ten scenariusz uliczny jest bardzo mocno rozpatrywany, a nawet wdrażany. Mamy potężne zamieszki, ogromne siły użyte do tego, by pokazać, że państwo sobie nie radzi i wszystko jest winą PiS
– zwróciła uwagę Marzena Nykiel.
Wajchowy w mediach?
Mecenas Marek Markiewicz pytany o to, czy w mediach jest jakiś wajchowy, przyznał, że zgadza się z tym, że jest ktoś, kto decyduje o powadze sporu toczącego się w Polsce.
Ja myślałem kiedyś, że się pomyliłem, widząc na manifestacji sędziowskiej szefa fundacji Batorego, której założycielem jest Soros. Widzę dwa plany. Jeden istotny, o którym mówiła red. Nykiel, a drugi dosyć śmieszy, bo po języku, który uprawiają aktorzy tego, to patrzę na tygryska. Nie na jego program, tylko zastanawiam się, jak zwraca się do żony. Jednocześnie jeśli mówi on o owcach na oślej ławce, to myślę, że coś wypito przed debatą. Tak samo Hołownia. Analitycy mówią, że wiele zyskał. Rozumiem, że jeśli miał słabą głowę, płacząc nad złą konstytucją, to trudno, ale jeśli są inne powody, to nie widzę racji, aby powierzać mu zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi
– powiedział prawnik.
Na debacie padło jedno pytanie o ustrój. Żaden z uczestników debaty, bo prezydentowi nie wypadało akurat o tym mówić, o roli prezydenta, nie odpowiedział konkretnie. Po co wybierać prezydenta w powszechnych wyborach, skoro zdaniem Komisji Weneckiej ma być tylko wazonem , notariuszem. Jak jest rola Sejmu? Czy jest on reprezentantem suwerena? Czy działa niewidzialna ręka rynku? Czy rząd ma dotować przedsiębiorców? Tu się ich za nasze pieniądze podtrzymuje. To nie jest dobre serce premiera, ale pewien model, że polskie firmy muszą być utrzymane, że prezydent nie zgodzi się na prywatyzację w służbie zdrowia
– mówił Markiewicz.
Jeżeli uczestnik debaty mówi, że w imię równości domaga się małżeństwo homoseksualnych, to ja chcę powiedzieć, że równość polega na czymś zupełnie innym. Nigdy nie będę równy urodą pani red Nykiel, co jest oczywiste. Natomiast będziemy równi w relewantnych sytuacjach, np. jak się razem znajdziemy w areszcie, będziemy mieli te same prawa. Jeśli pan Biedroń ze swoim kolegą zechce urodzić dzieci i spełnić cel społeczny, to proszę bardzo. Jeśli tych dzieci nie będzie miał, to niech da spokój i nie targa konstytucyjnej zasady równości
– podkreślił mec. Marek Markiewicz.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499463-nykiel-idziemy-na-wielkie-starcie-i-destabilizacje