Rząd Austrii rozpocznie rozmowy z właścicielami nieruchomości na terenie dawnego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Gusen koło Linzu w celu ich wykupienia - oświadczył w piątek austriacki kanclerz Sebastian Kurz.
Jak zaznaczył, „zakupienie istniejących jeszcze pozostałości podobozu Gusen jest właśnie dziś, 75 lat po wyzwoleniu, ważnym krokiem ku temu, by naszej historycznej odpowiedzialności towarzyszyły także konkretne czyny”.
Powołując się źródła rządowe austriacka agencja APA podała, że chce się w ten sposób zapewnić godne uczczenie ofiar. Rząd zamierza pozawierać transakcje, uwzględniające „miejscowe, wyważone ceny nieruchomości” i trudno obecnie przewidzieć, kiedy zakończą się negocjacje. Dopiero po przejęciu całego terenu przez państwo zapadną decyzje, dotyczące jego przyszłego zagospodarowania.
Gusen, podobóz pobliskiego Mauthausen, miał opinię najsurowszego pod względem stosowanych wobec więźniów udręczeń hitlerowskiego obozu koncentracyjnego. Znaczną część jego więźniów stanowili Polacy, wśród nich Stanisław Grzesiuk, który opisał swe obozowe przeżycia w głośnej książce „Pięć lat kacetu”. Gusen wyzwoliła 5 maja 1945 roku armia amerykańska.
O ile dawny obóz Mauthausen został w 1947 przekazany austriackim władzom w celu urządzenia tam muzeum, to w Gusen żadnych takich działań nie podejmowano. Dziesiątki tysięcy jego więźniów upamiętnia tylko skromny symboliczny obiekt.
Jak przypomina APA, w tym stanie rzeczy w ubiegłym roku premier Mateusz Morawiecki zadeklarował gotowość Polski do wykupienia terenu obozu Gusen. Jednak nowa austriacka koalicja rządowa zadeklarowała w swym programie również chęć zrealizowania takiej transakcji.
MKiDN: To zwieńczenie działań polskich władz
Austriackie media informują, że rząd rozpoczyna rozmowy ws. wykupu działek w miejscu dawnego obozu koncentracyjnego w Gusen - miejsca kaźni polskiej inteligencji - podało w piątek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To zwieńczenie kilkuletnich starań polskich władz - podkreślono.
W informacji MKiDN napisano, że negocjacje z właścicielami gruntów dawnego obozu koncentracyjnego w Gusen „to wstęp do realizacji zapisu dotyczącego wykupu działek i dalszej rozbudowy miejsca pamięci w Gusen, który w styczniu znalazł się w umowie koalicyjnej nowego austriackiego rządu”.
Podkreślono, że „wykup działek będzie zwieńczeniem kilkuletnich starań polskich władz, Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Ambasady RP w Wiedniu, ekspertów, jak również byłych więźniów KL Gusen (miejsca kaźni polskiej inteligencji zwanego +drugim Katyniem+)”.
Naszym obowiązkiem jest pamiętać ich historię. Warto jednak, żeby ta pamięć miała również swój materialny wymiar w postaci godnego upamiętnienia. Pamięć to również przywrócenie godności ofiarom, to szacunek, to w końcu miłość do drugiego człowieka. To ekspiacja, manifestacja wartości, które starali się podeptać obozowi oprawcy i ich mocodawcy
— mówił w niedawnym wystąpieniu z okazji 75. rocznicy wyzwolenia KL Gusen wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński. Podkreślał, że Polska zawsze będzie pamiętać o ofiarach obozów Mauthausen i Gusen.
Polska polityka historyczna, polityka upominania się o sprawy najważniejsze, nieustającego przypominania, że we współczesnej Europie są sprawy, które trzeba do końca wyjaśnić i załatwić w należny sposób, przynosi efekty
— ocenił minister kultury.
Zwrócił uwagę na „istotną rolę, jaką w tym procesie odgrywają lokalne grupy, komitety społeczne i osoby nieustająco tam w Austrii upominające się o pamięć o tym miejscu, jak m.in. burmistrz St. Georgen i Gusen Erich Wahl czy szefowa Komitetu Pamięci Gusen Martha Gammer, a także przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Mauthausen, Guy Dockendorf oraz polska ambasador w Austrii, Jolanta Róża Kozłowska”.
Ministerstwo Kultury przypomniało, że „na konieczność wykupu działek leżących na terenie obozu w Gusen wicepremier Gliński zwracał uwagę w bezpośredniej rozmowie z kanclerzem Austrii, Sebastianem Kurzem, podczas obchodów 74. rocznicy wyzwolenia Mauthausen Gusen w 2019 r.”. Wyraził wtedy oczekiwanie, że „trwałe świadectwa okrutnej przeszłości, jakimi są pozostałości po obozie Gusen, zostaną zagospodarowane w sposób zapewniający byłym więźniom, ich rodzinom oraz wszystkim odwiedzającym, chcącym czcić ofiary KL Gusen, godne upamiętnienie oraz pełną informację o historii tego miejsca”.
Oczekujemy tego także w imieniu 44 tysięcy zamordowanych w tym obozie niewinnych ludzi. Oni zdecydowanie zbyt długo czekają na ten ostatni akt łaski i akt pamięci, jaki winny jest im rząd Republiki Austrii
— mówił.
W informacji prasowej zaznaczono, że „przedstawiciele MKiDN, m.in. wiceministrowie Magdalena Gawin i Jarosław Sellin, wielokrotnie w trakcie wizyt w byłym obozie upominali się o załatwienie sprawy upamiętnienia ofiar i miejsca KL Gusen”.
Na początku grudnia 2019 o możliwości zakupu działek w Gusen przez polski rząd mówił premier Mateusz Morawiecki. Wypowiedź polskiego premiera odbiła się mocnym echem w prasie austriackiej i niemieckiej
— dodano.
KL Gusen był jednym z najważniejszych ogniw systemu obozów koncentracyjnych Mauthausen-Gusen, gdzie osadzono 34 tysięcy polskich więźniów – głównie przedstawicieli inteligencji, z których życie straciło 27 tysięcy. Z uwagi na fakt, iż pozostałości po KL Gusen zostały w znacznej części zniszczone, zaś tereny poobozowe podzielone i sprzedane prywatnym właścicielom, doprowadziło to w konsekwencji do powstania na obszarze dawnego obozu zabudowy mieszkalnej oraz zakładów przemysłowych.
Jak napisano, „jednym z kluczowych celów MKiDN, po przejęciu w roku 2016 kompetencji w zakresie Miejsc Pamięci za Granicą, była kwestia wykupu, zabezpieczenia oraz właściwego zagospodarowania obszaru będącego częścią tego dawnego obozu koncentracyjnego”.
Pierwsze działania przyniosły już efekt w roku 2016, gdy wskutek zabiegów kierownictwa MKiDN oraz Ambasady RP w Wiedniu, austriacki parlament w ustawie o ustanowieniu federalnego urzędu Miejsce Pamięci KZ Mauthausen rozszerzył odpowiedzialność polityczną i finansową Republiki Austrii o KL Gusen oraz ok. 50 wymienionych z nazwy podobozów
— przypomniano w komunikacie.
Oceniono, że „otworzyło to możliwości do bardziej intensywnych działań związanych z możliwością budowy godnego upamiętnienia w KL Gusen”.
Starania te były prowadzone na wielu płaszczyznach, w ścisłej współpracy pomiędzy MKiDN, MSZ, Ambasadą RP w Wiedniu, środowiskiem byłych więźniów obozu czy przedstawicieli świata nauki. Liczne wizyty studyjne i robocze w Austrii kierownictw MKiDN oraz MSZ zaowocowały podjęciem tematu godnego upamiętnienia KL Gusen przez austriackich partnerów
— podkreślono.
Zespół byłych niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych Mauthausen-Gusen położony jest w pobliżu Linzu w Austrii. Obóz funkcjonował do 5 maja 1945 r. i wchodził - wraz z powstałymi później Gusen II i Gusen III - w skład sieci blisko 50 podobozów KL Mauthausen, które Niemcy zbudowali na terenie zaanektowanej Austrii. Wśród więźniów obozu w latach 1940-1945 największą grupę stanowili Polacy.
Po wojnie na miejsce upamiętnienia działających na terenie Austrii obozów zaadaptowany został obóz w Mauthausen. Pozostałości po KL Gusen zostały w znacznej części zniszczone, zaś tereny poobozowe - podzielone i sprzedane prywatnym właścicielom, co doprowadziło w konsekwencji do powstania na obszarze dawnego obozu zabudowy mieszkalnej oraz zakładów przemysłowych. W prywatne ręce przeszły również nieliczne istniejące nadal materialne pozostałości po Gusen, w tym budynek bramy obozowej (i zarazem wartownia SS), tzw. Jourhaus, oraz byłe baraki SS, które zostały przekształcone w domy mieszkalne.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RAPORT O STANIE EPIDEMII
mly/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499426-rzad-austrii-chce-wykupic-tereny-obozu-w-gusen