Warto obserwować aktywność europosłanki Sylwii Spurek. Można się dowiedzieć jak dziwne ma poglądy, co jest dla niej ważne w czasie pandemii koronawirusa i o co walczy w europarlamencie. Jedno jest pewne, europosłanka próbuje zbijać polityczny kapitał na ludzkiej tragedii.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Sylwia Spurek jest zagorzałą feministką, brak możliwości „uzgadniania płci” uważa za barbarzyństwo. Tym razem europosłanka udostępniła na swoim Twitterze artykuł portalu gueer.pl na temat Dominika z Bieżunia i postanowiła zaistnieć wspominając rocznicę jego samobójczej śmierci. Przypomina też o swoich politycznych i feministycznych zapędach.
Wczoraj smutna rocznica. 5 lat temu Dominik z Bieżunia odebrał sobie życie. Został pozostawiony sam, bez wsparcia państwa. I nie pamiętam, aby jakiś premier lub premierka, minister lub ministra powiedzieli przepraszam…
—napisała.
Europosłanka Spurek upomina się, nie wiadomo na jakiej podstawie, przeprosin od polityków, jednocześnie sama nie problemu z tym, by wspomnieć o osobach LGBT i robić politykę na ludzkiej tragedii.
aes/Twitter/Sylwia Spurek
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499386-spurek-robi-polityke-na-smierci-dominika-z-biezunia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.