Czytając „Gazetę Wyborczą” można odnieść wrażenie, że świat się skończył. Dlaczego? Bo 10 maja nie będzie wyborów, a Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin zawarli porozumienie, na mocy którego mają zostać przygotowane rozwiązania, które zagwarantują Polakom możliwość bezpiecznego udziału w demokratycznych wyborach. „To jaskrawe i złowrogie pogwałcenie polskiej konstytucji” - straszy w „GW” Bartosz T. Wieliński.
CZYTAJ TEŻ:
Wieliński niezadowolony z przesunięcia terminu wyborów
Prezes PiS w sprawie zaplanowanego na 10 maja głosowania kopertowego musiał się wycofać. Zostawił po sobie spaloną ziemię
—pisze dziennikarz „Wyborczej”.
Wieliński eskaluje napięcie, straszy, ostrzega i w końcu stwierdza, że PiS skompromitował samą instytucję wyborów. Ciężko było przewidzieć wybuch pandemii w czasie konstytucyjnego terminu wyborów, destrukcyjne zachowania marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i czas narodowej kwarantanny. Jednak zdanie „GW” PiS mógł to najwyraźniej zrobić.
PiS doprowadzając jednak do tego, że w niedzielę głosowanie się nie odbędzie, choć nie zostało zgodnie z Konstytucją odwołane, popełniono przestępstwo, za które Kaczyński Gowin poniosą kiedyś odpowiedzialność
—ogłasza Wieliński.
„Wyborcza” ciągle o zagrożonej demokracji
Aby było jeszcze bardziej dramatycznie oskarża PiS i zniszczenie niezależnego sądownictwa, podporządkowanie sobie Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych. Odwołuje się przy tym do raportu amerykańskiego think tanku „Freedom House”, który stwierdził, że demokracja w Polsce jest zagrożona. Nie dodał już jednak, że raport dotyczący Polski powstał we współpracy z „ekspertami” związanymi m.in. z „Gazetą Wyborczą” oraz portalem „Oko.press”.
Prezes PiS zostawia spaloną ziemię, ale jednak się cofa. (…) Odsuwanie wyborów na lato, gdy będziemy odczuwać skutku kryzysu wywołanego przez pandemię koronawirusa, znacznie utrudni realizację innego planu Kaczyńskiego - przedłużenia prezydentury Andrzeja Dudy
—twierdzi Bartosz T. Wieliński.
Na koniec ogłasza, że wyłom jaki według niego powstał w Zjednoczonej Prawicy pomoże pokonać PiS.
Kaczyński zmienił kwitnącą niegdyś polską demokrację w zgliszcza. Ale można go pokonać i powstrzymać.
Czyżby dziennikarz liczył na aż tak krótką pamięć Polaków? Kwitnącą demokracją nazywać czas III RP rządu PO-PSL, wyprzedawanie gospodarki i podejmowanie decyzji pod dyktando UE, to jednak duża ekstrawagancja.
CZYTAJ TEŻ:
aes/”Gazeta Wyborcza”
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499292-gw-straszy-kaczynski-zostawil-po-sobie-spalona-ziemie