„Tak, Małgorzata Kidawa-Błońska wystartuje. Jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej i PO wybrana przez konwencję” — powiedział w RMF FM Grzegorz Schetyna, były lider Platformy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kidawa-Błońska wycofuje się z wyścigu? Enigmatyczne słowa kandydatki (?) KO: Wyborów nie ma, więc zna pan odpowiedź

Wybory 10 maja - Schetyna zadowolony

Obiecywaliśmy, mówiliśmy, że wybory 10 maja są niemożliwe (…) Twardy opór opozycji, samorządowców, Senatu i wątpliwości, które miał Jarosław Gowin, suma tego wszystkiego dała przeniesienie tych wyborów

— komentował Schetyna.

Naprawdę niczego ciągle nie wiemy. Nie wiemy, kiedy będą wybory, na jakich zasadach będą zgłaszani kandydaci, czy otworzy się nowa lista, czy będą musieli kandydować ci, którzy zebrali podpisy wcześniej

— dodał.

Kidawa-Błońska zrezygnuje z wyścigu?

Nie rekomendowałbym wymiany kandydata, bo to jest decyzja konwencji krajowej, cały proces partii demokratycznej jaką jest Platforma

— stwierdził.

Rozmawiałem z nią i nie mam takiego wrażenia, że chciałaby się wycofać

— dodał.

Jest twarda i będzie walczyć. To jest dla mnie oczywiste

— powiedział uśmiechnięty Schetyna.

Prowadzący rozmowę Robert Mazurek spuentował:

Mamy już komplet - „nie ma takiego wrażenia” i szczery uśmiech od ucha do ucha, czyli czyli prawdziwy Grzegorz Schetyna a nie żaden ‘deepfake’

Słabe sondaże kandydatki KO?

Słabe sondaże kandydatki KO? Schetyna próbował zachować dobrą minę…

Jest kandydatką, która w bardzo dobrym stylu rozpoczęła kampanię wyborczą. Później, kiedy w czasie pandemii przez wszystkich ta kampania została zawieszona, oprócz urzędującego prezydenta, nie można tego czasu odnosić do normalnej obecności między ludźmi, pokazywania swojego programu

— mówił.

O klasie Kidawy-Błońskiej boleśnie przekonał się Jarosław Kaczyński, który przegrał z nią wybory w Warszawie jesienią o ponad 200 tysięcy głosów, proszę go zapytać, jak się czuł w tę noc wyborczą

— dodał, powtarzając slogan Kidawy-Błońskiej z przedwyborczej debaty w TVP.

Zamknął się pierwszy etap kampanii. Jesteśmy ciągle przed wyborami, ciągle przed właściwą, prawdziwą kampanią i nie przesądzałbym tutaj o niczym, bo dzisiaj sytuacja jest inna, niż kilka miesięcy temu, a w perspektywie kilku, kilkunastu tygodni, będzie dla mnie oczywiste, że będziemy mówić o drugiej turze, że zwycięstwo Andrzeja Dudy, które wydawało się być pewne jeszcze kilka miesięcy temu, dzisiaj staje pod znakiem zapytania i tych znaków zapytania będzie więcej. Cierpliwości i konsekwencji

— mówił dalej „optymistyczny” były lider PO.

kpc/RMF FM

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!

o tym, na kogo głosował w prawyborach w PO: Głosowanie było tajne

Mieliśmy ponad 30% poparcia – to był bardzo dobry czas dla PO