Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński wprowadzają chaos konstytucyjny, proces wyborczy to wewnętrzna rozgrywka między nimi - stwierdził kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak. W jego ocenie winę za obecny stan rzeczy ponoszą zarówno partia rządząca jak i senatorowie opozycji. „To dowód nieodpowiedzialności za państwo tych dwóch sił nieszczęśliwie dominujących polską politykę”- powiedział Bosak.

Kandydat Konfederacji stwierdził też, że tylko Konfederacja ma pozytywny program dla Polski.

Nie poparliśmy głosowania kopertowego, z zapowiedziami, że wybory odbędą się w terminie. Od początku, od marca mówiliśmy, że te zapowiedzi są nie do spełnienia. Dziś widać, że jedyną siłą odpowiedzialną politycznie, propaństwową jest Konfederacja

—mówił.

CZYTAJ TEŻ:

-Jakie wybory i kiedy? Szef KPRM: „To będą wybory korespondencyjne”. Jest również zapowiedź zmian w ustawie o wyborach

-Klęska opozycji! Sejm odrzucił weto Senatu. Budka wściekły: „Nie zdaliście egzaminu z elementarnej przyzwoitości. Oszukujecie”

Bosak krytykuje Porozumienie i PiS

Lider Porozumienia Jarosław Gowin i prezes PiS Jarosław Kaczyński wprowadzają nas w sytuację chaosu konstytucyjnego; proces wyborczy to wewnętrzna rozgrywka między nimi

—ocenił kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak.

Wzywałem wiele tygodni temu, żeby nie przetrzymywać ustaw wyborczych w Senacie. Wiemy dobrze, że senatorowie od początku mieli opinie wyrobione. (…) Z jednej strony PiS postanowił zaskakiwać wszystkich zmianą prawa wyborczego, a Senat zdominowany przez Platformę postanowił to złośliwie opóźniać. To dowód nieodpowiedzialności za państwo tych dwóch sił nieszczęśliwie dominujących polską politykę

—powiedział Krzysztof Bosak w czasie konferencji prasowej w Sejmie.

PiS i Platforma jak dzieci w piaskownicy okładające się grabkami po głowach niestety zrobiły sobie z tych wyborów kartę przetargową, przeciągając linę uwagi społecznej

—dodał.

Zapomniał, że opozycja nie chciała dialogu i odrzucała wszystkie propozycje.?

Kandydat Konfederacji przypomina za to, że jego ugrupowanie od początku apelowało o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który przesunie wybory w czasie.

Większość rządząca nie chce skorzystać z tych przepisów, ponieważ za wszelką cenę chce wygrać wybory w maju. Chce wygrać te wybory tak bardzo, że nawet gotowa jest je przeprowadzić nie mogąc skompletować komisji wyborczych, nie mogąc w sposób legalny wydrukować kart wyborczych, nie mogą dystrybuować ich wśród obywateli. To jest taki cyrk, jakiego polska demokracja jeszcze nie widziała. My w tym cyrku brać udziału nie chcemy

—zaznaczył.

aes/Konfederacja/Twitter

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!