Portal wPolityce.pl rozmawiał z kilkunastoma, proszącymi o anonimowość, ekspertami, sędziami i urzędnikami, którzy snują różne koncepcje dotyczące najbliższej niedzieli. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła nasza redakcja wynika, że w najbliższy weekend obowiązywać będzie cisza wyborcza, a PKW przeprowadzi „wybory” lub coś na ich kształt, w pierwotnej formule głosowania przy urnach. Chodzi o to, by Sąd Najwyższy mógł uznać, że elekcja odbyła się wadliwie, a to oznacza, że trzeba je rozpisać na nowo. Informacyjny chaos i zamieszanie, to głównie wina senatorów opozycji, którzy przez mesiąc opóźniali prace nad głosowaniem korespondencyjnym. Dziś zbieramy żniwo tej obstrukcji.
CZYTAJ TAKŻE: Poseł Ast zdradza jak będą wyglądały nowe wybory: „Wiążą się ze zgłaszaniem nowych kandydatów. Rola PKW nienaruszona”
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Oświadczenie Kaczyńskiego i Gowina: Wybory w trybie korespondencyjnym. Porozumienie przedstawi projekt nowelizacji ustawy
„Nieważne”, czy „niebyłe”
Rodzi się jednak pytanie, czy wybory zostaną uznane za nieważne, czy takie, które się nie odbyły.. To istotna kwestia, także w kontekście ciszy wyborczej.
By znieść niedzielną ciszę wyborczą, należałoby znowelizować kodeks wyborczy, a to obecnie właściwie niemożliwe. Projekt wraz z czytaniami, procedowaniem w Senacie i podpisem prezydenta musiałby zostać przyjęty do piątku. Inne możliwości nie wchodzą w grę. Tego prawa nie można zmienić jakimś zarządzeniem, czy inną formą podstawy prawnej
– mówi nam jeden z sędziów Sądu Najwyższego w stanie spoczynku.
Wybory niebyłe i bez ciszy wyborczej?
Z kolei inne zdanie przedstawił nam ekspert związany niegdyś z Trybunałem Konstytucyjnym. Jego zdaniem cisza wyborcza, w sytuacji nadchodzących „wyborów” jest fikcją.
Wybory się nie odbędą i zostaną uznane za „niebyłe”. To oznacza, że elekcja nie odbędzie się na wszystkich swoich płaszczyznach. Cisza wyborcza, którą nakłada kodeks wyborczy jest ważnym elementem aktu wyborów. Dlatego właśnie uważam, że ciszy nie będzie
– mówi nam ekspert, który prosił o zachowanie anonimowości.
Sejm za ciszą
Z kolei w Sejmie usłyszeliśmy, że cisza wyborcza będzie normalnie obowiązywać od nocy z piątku na sobotę do niedzieli wieczorem. Nie jest to wprawdzie oficjalna wykładnia Biura Analiz Sejmowych, ale tę informację potwierdziliśmy w dwóch źródłach parlamentu.
Zdawaliśmy sobie sprawę, że cisza wyborcza będzie obowiązywała tak jak dotychczas. Wybory muszą się „odbyć”, po to, by można było stwierdzić ich ewentualną nieważność. Stąd potrzeba zachowania przynajmniej części zagadnień i elementów „normalnej” elekcji
– informuje nas jeden z sejmowych ekspertów.
Co na to PKW?
Z naszych inform czi wynika także, że i Państwowa Komisja Wyborcza jest zdania, że wybory powinny „odbywać” się z zachowaniem ciszy wyborczej.
Nie wiem jak będzie ona egzekwowana, ale cisza wyborcza będzie obowiązywała. Obowiązek Przeprowadzenia „wyborów” nałożyła na nas decyzja Marszałka Sejmu. Jedyne wybory, które mogą się „odbyć”, to te przy urnach. Kłopot polega na tym, że nie da się ich przeprowadzić, gdyż nie mamy skompletowanych wszystkich składów wyborczych i członków komisji
– informuje nas jeden z członków PKW
Pojawiające się wątpliwości i pytania oraz ewentualne protesty wyborcze wyjaśni Sąd Najwyższy oraz Państwowa Komisja Wyborcza. Ważne, by w przyszłości wprowadzić takie zmiany, które pozwolą na ominięcie chaosu i dezinformacji. Miejmy nadzieję, że przynajmniej w tej kwestii opozycja zachowa się odpowiedzialnie i nie wprowadzi obstrukcji, jaką widzieliśmy w ostatnim miesiącu w Senacie. Za ten chaos i bałągan własnie opozycja jest najbardziej odpowiedzialna.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499180-co-z-cisza-wyborcza-znamy-najnowsze-informacje-i-analizy