Lepiej milczeć, niż mówić byle co i na dodatek w wulgarny sposób. A jednak, Adam Mazguła raz na jakiś czas musi dać wyraz swojej pogardzie do rządu PiS i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Wykorzystał porozumienie Kaczyńskiego z Gowinem i zmianę terminu wyborów, by obrażać i insynuować. Tylko jego brakowało…

CZYTAJ TEŻ:

-Najpierw atakowali za organizację wyborów, teraz za konsensus. Grodzki: Senat przyłożył się do tego, że farsa wyborcza się nie odbędzie

-[Nie chcą wyborów strasząc pandemią, a… protestują. Obywatele RP pikietowali przed Sejmem, interweniowała policja. ZDJĘCIA](https://wpolityce.pl/polityka/499163-nie-chca-wyborow-ze-wzgledu-na-covid-19-a-protestuja]

-Oto plan opozycji! Zablokować wybory, obciążyć winą rząd. Kierwiński: Ludzie, którzy do tego dopuścili, powinni odejść w niesławie

W sprawie wyborów opozycja nie chciała ustąpić nawet o krok. Gdy Zjednoczona Prawica znalazła wyjście z sytuacji, opozycja i jej zwolennicy nie radzą sobie z emocjami i pokazują swoje prawdziwe intencje. Co pokazał Adam Mazguła? Pogardę i hejt.

Mamy PiS-burdel! Lecimy już w gęstej mgle, czekam na zderzenie z brzozą, bo o bezpiecznym wylądowaniu już nie ma mowy. Kaczyński zrobił z Polski wielki dom publiczny przesiąknięty wszechobecną prostytucją

—napisał wojskowy czasów PRL-u na Facebooku.

Jak widać połączenie obecnej sytuacji z katastrofą smoleńską to dla Mazguły żaden problem. Zrobi wszystko i powie wszystko, by pokazać swoją pogardę dla PiS- i zwolenników partii Jarosława Kaczyńskiego. Z uczuciami innych kompletnie się nie liczy.

Psychopata rządzący Polską doprowadził nas na skraj przepaści i drepcze w gęstej mgle, kogo popchnąć i zrzucić pierwszego w otchłań, na kogo, jak w katastrofie smoleńskiej zrzucić winę za stan upadającego państwa

—stwierdził Adam Mazguła.

Co trzeba mieć w głowie, żeby sięgać po tak haniebne argumenty? Wojskowa szkoła z czasów gen. Jaruzelskiego jak widać zrobiła swoje. Zwykła ludzka przyzwoitość tu nie istnieje. Aby osiągnąć odpowiedni poziom dramaturgii Mazguła odwołuje się do pandemii koronawirusa.

Obywatele nie protestują głównie z przyczyn zdrowotnych. Dlatego czekamy głupi i słabi. Tak słabi i bezradni, jak słabe jest państwo, którego losy powierzono jednemu bolszewickiemu oprawcy Polaków. Zakompleksionemu, ziejącemu ogniem nienawiści do prawa i sprawiedliwości, mistrza korupcji, szczucia i poniżania ludzi. Kacyka, zdobywcy ciemnoty, mesjasza nadrzędności głupoty nad rozumem, którego wybujałe ego sięga królestwa niebieskiego

—napisał były wojskowy.

Dla Mazguły im bardziej kogoś obrazi tym lepiej? To bardzo ograniczony punkt widzenia. Pokazuje tylko jego małość i frustrację. Były wojskowy po prostu coraz bardziej histerycznie krzyczy, że nie lubi PiS. A że wyborcy nie liczą się z jego zdaniem, krzyczy coraz głośniej. Może powinien uważać na gardło.

CZYTAJ TEŻ: WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE

aes/Facebook/Adam Mazguła

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!