Renomowany amerykański think tank „Freedom House”,który żarliwie broni demokracji, czy narzędzie w rękach lewicowych i liberalnych lobbystów? Raczej to drugie. „FH” w swoim najnowszym raporcie o=poświeconym kondycji demokracji na świecie uderza w Polska i Węgry, stwierdzając, że demokracja w naszych krajach jest poważnie zagrożona, a Wiktor Orban na Węgrzech oraz PiS w Polsce znajdują się na kursie autorytarnym. Portal wPolityce.pl sprawdził kto jest autorem fragmentu raportu dotyczącego Polski. Okazuje się, że są to „eksperci” związani z m.in. z „Gazetą Wyborczą” oraz portalem „Oko.press”, a także z „Archiwum Osiatyńskiego - jednego z najbardziej zajadłych ośrodków, które atakują dziś rząd Zjednoczonej Prawicy i ściśle przekazują narrację opozycji totalnej.
CZYTAJ TAKŻE: Lewacki Freedom House walczy z polską nieliberalną demokracją, bo wszystko się pomerdało zachodniemu establishmentowi
CZYTAJ TAKŻE:OKO.press wzywa do donoszenia na polskie samorządy! Ma to być wyraz sprzeciwu wobec homofobicznej nienawiści
CZYTAJ TAKŻE: Powielają manipulacje fundacji współfinansowanej przez Sorosa. ”Koronakryzys to pretekst do łamania praw człowieka w Polsce”
Nielegalne przejęcie TK i KRS?
W Polsce rządząca partia PiS prowadzi wojnę przeciwko sądownictwu, próbując przekształcić je w elastyczne narzędzie polityczne. Po poświęceniu pierwszych lat urzędowania na nielegalne przejęcie krajowego Trybunału Konstytucyjnego i KRS odpowiedzialnej za mianowanie sędziów, rząd PiS zaczął prześladować poszczególnych sędziów w 2019 r. Na początku 2020 r. Sędziowie, którzy krytykowali działania rządu lub po prostu stosowali prawodawstwo unijne stali się ofiarami postępowań dyscyplinarnych. Wcześniej, zanim władze przejął PiS, takie działania i ataki na podstawowe zasady demokracji byłyby niemożliwe w Unii Europejskiej
– czytamy w raporcie.
Z raportu FH wynika też, że bliżej nam do Azji niż do Europy, zaś Wiktor Orban na Węgrzech atakuje i przejmuje niezależne media, a kraj przestaje być liderem demokracji, którym rzekomo był jeszcze w roku 2005.
Kto pisał raport?
W przygotowaniu ra[portu nie uczestniczyli Amerykanie. Krytyczny, skrajnie subiektywny i upolityczniony fragment o Polsce napisali Anna Wójcik z Archiwum Osiatyńskiego oraz Miłosz Wiatrowski,dziennikarz i naukowiec związany m.in. Z „Gazetą Wyborczą oraz portalami Oko.press oraz „Polityką Insight”. ten ostatni znany jest ze swoich peanów na temat Donalda Tuska oraz z krytyki obecnej polityki zagranicznej i wewnętrznej Polski.
Z kolei Anna Wójcik, to m.in. publicystka portalu Oko.press. To w tym serwisie, z entuzjazmem pisała o Prawnikach z inicjatywy Wolne Sądy, którzy chcieli w sądzie zablokować wybory prezydenckiej
Domagają się ochrony życia i zdrowia oraz prawa do udziału w wyborach. Występują w imieniu swoim oraz milionów obywateli i ok. 300 tysięcy członków komisji wyborczych, żeby zastopować organizację i przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja
– pisała Wójcik w Oko.press.
Wójcik współpracuje też z „Archiwum Osiatyńskiego, które nawet nie ukrywa, Po jakiej stronie sporu politycznego stoi. Powszechnie uznawane jest też jako jeden z nieformalnych think tanków nie tylko Koalicji Obywatelskiej, ale także „kasty” sędziowskiej.
Atak na Polskę
Ciężko uznać fragmenty dotyczące Polski w raporcie Freedom House”, gdy pozna się ich autorów. To nie pierwszy raz, gdy autorzy związani z „Gazetą Wyborczą” oraz Oko.press, występują w roli „międzynarodowych ekspertów”, których zadaniem jest uwiarygodnianie tezy rzekomo umierającej w Polsce demokracji. Oczywiście, w czasach, gdy rządziła koalicja PO - PSL, nasi „obrońcy” praworządności nie byli tacy aktywni. Nawet wtedy, gdy władza łamała umowę społeczną związaną z wiekiem wyborczym, a policja strzelała do górników. A czym w istocie jest „Freedom House”?
Organizacja pozarządowa Freedom House powstała w roku 1941 z inicjatywy małżonki prezydenta Roosevelta, Eleonory. Miała ona swoje dobre i gorsze chwile, ale popierała „Solidarność” i krytykowała Żelazną Kurtynę. Po 1989 roku, który przyniósł tzw. transformację ustrojową organizacja ta nie czepiała się naszego kraju, zadowolona ze stanu przestrzegania praw człowieka i zasad demokracji, czym ma się w założeniu zajmować. Przyczepiła się dopiero teraz, po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości. Freedom House przeszedł ewolucję przekształcając się w twór lewacko - liberalny, skupiający osoby z kręgów amerykańskiego i nie tylko establishmentu, Jak np. małżonka byłego szefa MSZ Radosława Sikorskiego, Anne Applebaum
– pisała w 2018 r., w portalu wPolityce.pl, śp. Krystyna Grzybowska, legendarna publicystka „Tygodnika Sieci”.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499157-autorzy-krytycznego-raportu-fh-to-wspolpracownicy-agory