Marszałek Senatu Tomasz Grodzki znienacka zwołał głosowanie nad ustawą ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich, dlatego część senatorów PiS nie zdążyła na nie dotrzeć - poinformował w środę wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
CZYTAJ TAKŻE:
Głosowanie w Senacie
Senat we wtorek wieczorem odrzucił ustawę ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. Za jej odrzuceniem głosowało 50 senatorów, przeciw było 35, a 1 osoba wstrzymała się od głosu. Teraz stanowisko Senatu trafi do Sejmu. 13 senatorów PiS nie wzięło udziału w tym głosowaniu.
Za wnioskowanym przez trzy sejmowe komisje (ustawodawcza, praw człowieka i samorządu terytorialnego) odrzuceniem ustawy w całości było 50 senatorów (KO, KP-PSL, Lewica, dwie osoby z Koła Senatorów Niezależnych i jeden senator niezrzeszonych), przeciw opowiedziało się 35 (34 senatorów PiS i jeden senator KO - Władysław Komarnicki), a 1 osoba wstrzymała się od głosu (senator Józef Zając z klubu PiS).
Inny termin głosowania
Fogiel pytany w TVP 1, dlaczego 13 senatorów PiS nie wzięło udziału w tym głosowaniu odparł, że głosowania w Senacie były zapowiedziane na inny termin.
Tak to wygląda zawsze w przypadku obrad Senatu, jeszcze bardziej niż w przypadku obrad Sejmu nawet stacjonarnie, że senatorowie nie w każdym momencie prac Senatu są na sali plenarnej
— wskazał.
Dodał, że głosowania były zapowiedziane przez marszałka Grodzkiego na konwencie seniorów na inny dzień.
W momencie, kiedy znienacka zwołał to głosowanie (na wtorek) część senatorów nie zdążyła na nie dotrzeć, była z dala od swoich urządzeń
— podkreślił polityk PiS.
Specyfika prac Senatu
Jak zauważył, w normalnych warunkach Senat pracuje w ten sposób, że na sali plenarnej są głównie ci, którzy zabierają głos, a pozostali senatorowie zbierają się na głosowania.
To jest specyfika Senatu i to nie dotyczy tylko senatorów PiS, ale wszystkich frakcji
— zaznaczył Fogiel.
Taki jest zwyczaj senacki, że senatorowie zbierają się na głosowania wcześniej zapowiedziane w przeciwieństwie do Sejmu
— tłumaczył.
Karczewski punktuje działania marszałka Senatu
Do sytuacji na Twitterze odniósł się wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Czy można współpracować z człowiekiem, który kłamie? Z politykiem, który kłamie? Z senatorem, który kłamie? Z marszałkiem, który kłamie? Z lekarzem, który kłamie? Z chirurgiem, który kłamie? Absolutnie nie
— podkreślił polityk.
wkt/PAP/TT
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498958-porazka-pis-w-senacie-wicerzecznik-wyjasnia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.