Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 10 maja 2020 r. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wybory się odbędą, ale dopóki nie są odwołane, to kampania formalnie trwa. A my się jej przyglądamy. Marcin Wikło
= = =
5 maja 2020 r.
5 dni do wyborów prezydenckich
Prezydent podpisuje z Piotrem Dudą, szefem Solidarności nowe porozumienie programowe, związek apeluje o poparcie Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich.
Marszałek Sejmu zapyta Trybunał Konstytucyjny o możliwość zmiany terminu wyborów na 17 lub 23 maja.
Szczegóły programu Andrzeja Dudy na stronie internetowej andrzejduda.pl.
Ponowne poparcie od Solidarności
Dokładnie pięć lat temu, 5 maja 2015 roku została podpisana poprzednia umowa programowa pomiędzy przewodniczącym NSZZ „Solidarność” Piotrem Dudą a Andrzejem Dudą, który wówczas był kandydatem PiS na prezydenta.
Dla mnie te 5 lat było czasem zmieniania Polski zgodnie z literą porozumienia z 2015 roku, bo ono ujęło te najważniejsze aspekty, wyrażane przez ludzi, których spotkałem. To, że przez ten czas miałem osobiście możliwość przygotować ustawę obniżającą wiek emerytalny, do czego doszło, to, że został wprowadzony wbrew wszelkim niedowiarkom i czarnym prognozom program 500 plus – ludzie bardzo potrzebowali tych pieniędzy na codzienne życie. W sensie gospodarczym, ten program okazał się bardziej liberalny, niż wszystko to, co zostało wcześniej zrobione. Tak bardzo pobudził gospodarkę rynkową, czyniąc ją zarazem gospodarką społeczną
— powiedział Andrzej Duda.
Przewodniczący „S” podkreślił, że zawarcie umowy jest jednoznaczne z poparciem kandydatury Andrzeja Dudy w walce o reelekcję i że będzie o to apelował do członków związku i nie tylko.
Umowa programowa z 2015 roku, której realizację jako Komisja Krajowa oceniliśmy w sposób pozytywny, to dla nas było zielone światło do przygotowania nowej umowy programowej. Bo dla nas liczą się nie słowa, ale czyny, bo politycy dużo mówią, a potem o tym zapominają. Dla mnie ten dokument jest bardzo ważny i to co stało się na przełomie 2015/2016 roku, czyli przywrócenie wieku emerytalnego było dla nas najważniejszym punktem. Mało kto wierzył w to, że uda się nam odkręcić tę złą reformę
— przypomniał Piotr Duda. Zaznaczył, że nie wszystkie elementy udało się zrealizować, jak choćby „emerytury stażowe”, ten punkt wpisano do nowego porozumienia.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent i „Solidarność” podpisali umowę programową. Andrzej Duda: „Chcę Polski zasobnej, sprawiedliwej dla każdego”
Ustawa w rękach Sejmu
Po 29 dniach (z przysługujących 30), w wieczorym głosowaniu Senat odrzucił ustawę PiS o wyborach korespondencyjnych. Głosowało 86 senatorów, za - 50, przeciw - 35, wstrzymał się tylko senator Józef Zając reprezentujący Porozumienie Jarosława Gowina. Co zastanawiające, nie głosowało aż 13 (!!!) senatorów PiS.
Wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl tłumaczy to w ten sposób:
Podczas konwentów seniorów marszałek Grodzki powiedział, że dał słowo, że głosowanie będzie jutro. Danego słowa nie dotrzymał, przyspieszył głosowanie nie powiadamiając senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Złamał zasady dobrych obyczajów parlamentarnych.
Tym samym Ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., bo taka jest jej pełna nazwa trafia ponownie pod obrady Sejmu.
W wywiadzie dla TVP marszałek Sejmu Elżbieta Witek zapowiedziała skierowanie do PKW pytania, czy komisja jest w stanie zorganizować wybory 10 maja. Odpowiedź była natychmiastowa: nie, „z powodów prawnych i organizacyjnych”.
Kolejnym krokiem ma być zapytanie Trybunału Konstytucyjnego o możliwość przesunięcia wyborów na niedzielę 17 maja lub sobotę 23 maja.
CZYTAJ TAKŻE: Marszałek Sejmu kieruje pismo do PKW i wniosek do TK! „Czy przesunięcie terminu wyborów będzie zgodne z konstytucją”
To wszystko oznacza tyle, że od jutra mamy w Sejmie kolejny odcinek serialu „Polowanie na większość”.
Dzisiaj był juz przedsmak ostrej politycznej gry. Powtórzenie groźby, że posłowie Gowina będą musieli opuścić klub PiS i koalicję jeśli zagłosują przeciwko wyborom korespondencyjnym w maju i rozłam w szeregach porozumienia.
Wybory przewidziane w tej ustawie są w pełni zgodne Konstytucją i w pełni możliwe do przeprowadzenia, ponieważ weryfikacja uczestnictwa następuje w oparciu o oświadczenie składane przez wyborców i wkładane do koperty zwrotnej razem z kartą do głosowania w oddzielnej kopercie
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Włodzimierz Tomaszewski, członek zarządu Porozumienia.
Program Andrzeja Dudy
RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.)
Marcin Wikło
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498924-5-dni-do-wyborow-to-stan-na-dzis-ktory-raczej-sie-zmieni