Za odrzuceniem ustawy ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 r. byli senatorowie KO, KP-PSL, Lewicy oraz dwóch senatorów z Koła Senatorów Niezależnych i jeden niezrzeszony; przeciw zagłosowali senatorowie PiS i jeden senator KO. Od głosu wstrzymał się senator z klubu PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Stanisław Karczewski: Marszałek Grodzki nie dotrzymał danego słowa. Zostaliśmy z premedytacją oszukani
PiS przegrało głosowanie w Senacie
Za odrzuceniem ustawy było 50 senatorów, przeciw opowiedziało się 35, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.
Jak wynika z informacji na stronie Senatu za odrzucenie ustawy było 42 senatorów Koalicji Obywatelskiej; 3 senatorów koła Koalicji Polskiej-PSL; 2 senatorów Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy, 2 senatorów koła senatorów niezależnych oraz 1 senator niezrzeszony.
Przeciw odrzuceniu ustawy głosowało 34 senatorów PiS i jeden z KO - Władysław Komarnicki.
Od głosu wstrzymał się senator z klubu PiS Józef Zając należący do wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy, Porozumienia Jarosława Gowina.
Głosowało łącznie 86 senatorów. Udziału w głosowaniu nie wzięło 13 senatorów PiS i Lida Staroń należąca do Koła Senatorów Niezależnych.
Informuję też, w imieniu senatora Władysława Komarnickiego, że jego głosowanie to pomyłka. Jest dzień po operacji. Cały dzień głosował z nami. Tu się pomylił
— napisał na Twitterze senator Marcin Bosacki (KO).
Karczewski dla wPolityce.pl: Grodzki przyspieszył głosowanie
Jak podkreślił w rozmowie z portalem wPolityce.pl wicemarszałek Stanisław Karczewski, pomimo zapewnień marszałka Tomasza Grodzkiego, głosowanie odbyło się we wtorek, a nie zgodnie z zapowiedziami, czyli w środę.
Podczas konwentów seniorów marszałek Grodzki powiedział, że dał słowo, że głosowanie będzie jutro. Danego słowa nie dotrzymał, przyspieszył głosowanie nie powiadamiając senatorów Prawa i Sprawiedliwości. Złamał zasady dobrych obyczajów parlamentarnych
— podkreślił Karczewski w rozmowie z naszym dziennikarzem.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Stanisław Karczewski: Marszałek Grodzki nie dotrzymał danego słowa. Zostaliśmy z premedytacją oszukani
Senator Marek Pęk (PiS) wnioskował o dodatkowe 15 minut przerwy, lecz zostało to odrzucone przez większość.
Wicemarszałek z Lewicy: Głosowaliśmy po zakończeniu dyskusji
W normalnym trybie, zgodnie z regulaminem głosowaliśmy po zakończeniu dyskusji i debaty nad specustawą o organizacji wyborów prezydenckich - mówiła na briefingu we wtorek w nocy wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica).
Postąpiliśmy tak, jak praktyka parlamentarna nakazuje
— dodała Morawska-Stanecka.
Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (KP-PSL) mówił z kolei, że większość senacka „wypełniła misję, do której została powołana”.
Odrzucając pomysł wyborów kopertowych, o których szef PKW w Senacie właśnie powiedział, że na pewno wolne nie będą, pomogliśmy polskiej wolności
— powiedział Kamiński.
Dzisiaj głosując przeciwko wyborom kopertowych, głosowaliśmy zgodnie z wolą przytłaczającej większości Polaków, którzy nie chcą pseudowyborów, chcą w bezpiecznym kraju w wolny sposób decydować o swojej przyszłości
— dodał.
Kamiński ocenił, że senatorowie PiS próbowali we wtorek „w formie parlamentarnej obstrukcji przeszkadzać”.
Mogli wypełniać swoje mandaty senatorskie jak chcieli, mogli przemawiać, ich wszystkie wnioski formalne były głosowane, w przeciwieństwie do sytuacji w Sejmie, gdzie bardzo rzadko wnioski formalne opozycji są w ogólne głosowane
— mówił.
Mowy być nie może o jakiejkolwiek próbie szachrajstwa ze strony opozycji w tym przypadku, tym bardziej, co warto podkreślić, że literalnie w każdym głosowaniu zarządzonym dziś w Senacie demokratyczna większość posiadała stabilną przewagę, którą udowodniła w tym ostatnim głosowaniu
— dodał Kamiński.
Poważna dyskusja na Twitterze
Wynik głosowania i postawa marszałka Grodzkiego jest szeroko komentowana na Twitterze.
Aha, czyli marszałek Grodzki zachował się przy głosowaniu jak Stanisław Car 26 stycznia 1934 r. z przyjmowaniem konstytucji kwietniowej. Czuć w tym rękę Misia Kamińskiego i jego Incitatusa.
Cudowne przyspieszenie. Pan Marszałek @profGrodzki to potrafi naprawdę wznieść się na wyżyny.Miało być jutro, a jest dzisiaj… Wow… pytanie skąd ta zmiana?
Słyszę, że Grodzki zrobił głosowanie z zaskoczenia.Wcześniej obiecał na konwencie seniorów,że wybór będzie 6 Maja po południu. Dziś wieczorem nagle zamknął dyskusje i zapowiedział glosowanie.Wielu senatorów Pis nie zdążyło. Wygląda na to,że senatorzy opozycji byli uprzedzeni.
Jeśli coś mnie dziwi to,że Pis wziął serio zapewnienie Grodzkiego z konwentu seniorów, że wybory w senacie będą w środę po południu. Były znienacka dziś wieczorem. Jakby cały klub Pis nie wychodził z sali senackiej to tez by przegrali ale nie wynikiem 50 do 35.Czas na nowe nawyki
Głosowanie w Sejmie już w środę
Głosowanie w Sejmie nad stanowiskiem Senatu, który odrzucił we wtorek ustawę o organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. w trybie korespondencyjnym, odbędzie się w środę po południu - dowiedziała się PAP od źródła w prezydium Sejmu.
Głosowanie nad uchwałą Senatu dot. specustawy o głosowaniu korespondencyjnym początkowo zaplanowane było w Sejmie na czwartek.
Jak dowiedziała się PAP ze źródła w prezydium Sejmu, zostanie ono jednak przesunięte na środę po południu. Według harmonogramu o godz. 16 mają się odbyć głosowania, m.in. nad poselskim projektem noweli ustawy o drogach publicznych.
Do odrzucenia sprzeciwu Senatu wymagana jest bezwzględna większość głosów - o 1 głos więcej, niż wszystkich pozostałych głosów (przeciw i wstrzymujących się). Część posłów Porozumienia, wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy, zapowiedziała zgodnie z wcześniejszą oceną lidera ugrupowania Jarosława Gowina, że nie zagłosuje za odrzuceniem weta Senatu. Zdaniem Gowina przeprowadzenie wyborów w maju z uwagi na epidemię jest niemożliwe.
Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zapowiedział w rozmowie z PAP w poniedziałek, że jeśli posłowie Porozumienia zagłosują wbrew rekomendacji PiS, będą musieli opuścić klub PiS i rządzącą koalicję Zjednoczonej Prawicy.
Obecnie klub PiS liczy 235 posłów; spośród nich 18 to posłowie koalicyjnego Porozumienia - w którym nie ma jednomyślności w kwestii odrzucenia senackiego weta.
kpc/PAP/Twitter
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498923-grodzki-przyspieszyl-glosowanie-zabraklo-13-senatorow-pis