Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek poważny polityk w kraju przedkładał swoje urażone ego, ratował swoją twarz w ten sposób, że będzie rozbijać większość w czasie tak potężnego kryzysu — powiedział w TVN24 Adam Bielan, europoseł, rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy i członek Porozumienia Jarosława Gowina.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Karczewski: Wszystko jest możliwe - przeprowadzenie wyborów mieszanych w formie hybrydowej, korespondencyjnej a również tradycyjnej

CVZYTAJ TAKŻE:

Bielan: Wybory muszą się odbyć do 23 maja

Musimy zrobić wszystko, żeby wybory odbyły się w konstytucyjnym terminie. (…) Muszą się odbyć do 23 maja

— przypomniał Bielan. Zwrócił uwagę na „opór” w Senacie.

Marszałek Tomasz Grodzki złośliwie, tę jedyną ustawę, przetrzymuje 30 dni

— dodał.

Jest bardzo prawdopodobne, że ten termin zostanie przesunięty na 17 albo 23 maja

— stwierdził.

Przez te dni ustawa dalej leżakowała w Senacie. Gdyby Senat zajął się nią, a to jedyna ustawa w tym roku złośliwie trzymana przez 30 dni, zapewne 10 maja wciąż był aktualny

— mówił były wicemarszałek Senatu.

Ostry spór w Porozumieniu?

Porozumienie jest członkiem Zjednoczonej Prawicy, wszystkie dokumenty programowe to potwierdzały. Decyzji żadnych władz Porozumienia nie ma i być nie mogło, bo ostatnie posiedzenie władz odbyło się 2 marca

— podkreślał Bielan.

To co widzimy, to decyzje indywidualnych posłów. Wierzę, że będą lojalni wobec swojego rządu

— stwierdził.

Zdecydowana większość posłów Porozumienia trzykrotnie głosowała nad rozmaitymi wariantami głosowania korespondencyjnego

— przypominał.

Nie rozumiem, dlaczego tak wielu polityków Porozumienia domaga się odmrożenia gospodarki, w radykalniejszej formie niż rząd, a chce zamrozić demokrację

— punktował Bielan swoich partyjnych kolegów.

Jeśli Senat odeśle ustawę z poprawkami, to liczę, że Sejm błyskawicznie tę ustawę uchwali i marszałek będzie mogła przesunąć termin wyborów na 17 czy 23 maja

— dodał rzecznik sztabu prezydenta Andrzeja Dudy

PiS stawia posłom Porozumienia ultimatum

W każdej koalicji powstaje czasem pewna różnica zdań, ale zobowiązuje lojalność wobec członków koalicji

— zaznaczył Bielan.

Polityk Porozumienia zwrócił uwagę, że jego lider Jarosław Gowin złożył „kontrowersyjną” propozycję zmiany konstytucji i przedłużenia kadencji urzędującego prezydenta o dwa lata.

I ona spotkała się z lojalnym wsparciem naszych partnerów z PiS i Solidarnej Polski. Ona nie weszła w życie ze względu na postawę opozycji (…) Nawet PSL, a Jarosław Gowin nas zapewniał, że poprą, odrzucił tę propozycję

— mówił.

Nie wyobrażam sobie, aby jakikolwiek poważny polityk w kraju przedkładał swoje urażone ego, ratował swoją twarz w ten sposób, że będzie rozbijać większość w czasie tak potężnego kryzysu

— powiedział w mocnych słowach Bielan.

Liczę na to, że wszyscy politycy Zjednoczonej Prawicy zachowają się odpowiedzialnie i zagłosują za możliwością przeprowadzenia wyborów w konstytucyjnym terminie

— speuntował.

kpc

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!