Małgorzata Gersdorf, jako były prezes Sądu Najwyższego, chciała wyznaczać tego, kto będzie ją zastępował. To bezprawie - zaznaczył w rozmowie z radiową Jedynką Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.
CZYTAJ TEŻ:
Wraz z końcem kwietnia upłynęła sześcioletnia kadencja I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf. Jak przekazało biuro prasowe SN, od początku maja sędzia Gersdorf przeszła w stan spoczynku. Zgodnie z uprawnieniem wynikającym z ustawy o SN prezydent Andrzej Duda powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN z dniem 1 maja sędziemu Kamilowi Zaradkiewiczowi do czasu powołania I Prezesa Sądu Najwyższego.
Pani Gersdorf jako były prezes Sądu Najwyższego chciała wyznaczać tego, kto będzie ją zastępował. To jest bezprawie
—podkreślił minister Ziobro.
Mam nadzieję, że jej odejście zakończy pewien zły okres funkcjonowania Sądu Najwyższego
—dodał.
Działanie pani Gerdorf nie po raz pierwszy miało cechy silnej motywacji politycznej, ale – co więcej – działań bezprawnych. Owszem, prezes SN może wyznaczyć na czas swojej nieobecności sędziego, który będzie go zastępował, ale nie może tego zrobić w sytuacji, kiedy kadencja dobiegła końca
—mówił w radiowej Jedynce minister sprawiedliwości.
Małgorzata Gersdorf chciała, by stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego zajął sędzia Iwulski. Minister Ziobro zaznaczył, że było to działanie motywowane politycznie. Odnosząc się do wyboru Kamila Zaradkiewicza na to ważne stanowisko powiedział:
To człowiek, który pochodzi niejako z innych środowisk naukowo-politycznych niż te, z którymi na co dzień współpracowało PiS, co tym bardziej uwiarygadnia decyzję prezydenta.
Dodał też:
Potrafił wyrazić swoją krytyczną opinię co do działań części elity prawniczej, która zaangażowała się politycznie, usiłując zablokować wybór sędziów do Trybunału Konstytucyjnego.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro przypomniał też, że Kamil Zaradkiewicz „w przeszłości współpracował m.in. z prof. Markiem Safjanem, jednym z głównych dzisiejszych krytyków obozu rządzącego, członkiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu czy z prof. Rzeplińskim”.
Pan prof. Zaradkiewicz był przecież przez długi czas dyrektorem jednego z najważniejszych biur w Trybunale Konstytucyjnym, gdy kierował nim prof. Rzepliński
—mówił prokurator.
Nikt nie może zakwestionować jego ogromnej wiedzy, kompetencji i przygotowania do pełnienia funkcji I prezesa Sądu Najwyższego
—podkreślił.
CZYTAJ TEŻ: WSZYSTKO O KORONAWIRUSIE
aes/polskieradio24.pl
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498598-ziobro-odejscie-gersdorf-zakonczy-zly-okres-sn