Grupa sędziów wystosowała do OBWE pismo, zwracając się z apelem do tej organizacji międzynarodowej o monitorowanie procesu wyborczego w Polsce. W liście pod którym podpisali się m.in. Waldemar Żurek, Piotr Gąciarek, Igor Tuleia i Paweł Juszczyszyn, sędziowie apeluje do OBWE o „wsparcie, dialog oraz wnikliwe monitorowanie przebiegu trwającego procesu wyborczego i prawodawczego”. Ich działanie skomentował poseł PiS dr hab. Przemysław Czarnek, który stwierdził, że „Targowica w części środowiska sędziowskiego ma żywe tradycje”. Pismo podpisał niecały tysiąc sędziów (992). Jest to ok. 10 proc. wszystkich sędziów w Polsce.
Jako sędziowie polskich sądów powszechnych i sądów administracyjnych wszystkich szczebli, jesteśmy zaniepokojeni zmianami w prawie regulującym zarządzone na 10 maja 2020 roku, wybory na urząd Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Proponowane przepisy rodzą prawdopodobieństwo naruszenia podstawowych norm prawnych, a szczególnie prawa naszych współobywateli do uczestniczenia w kierowaniu sprawami publicznymi kraju. Zwracamy się z apelem o wsparcie, dialog oraz wnikliwe monitorowanie przebiegu trwającego procesu wyborczego i prawodawczego
—czytamy w piśmie sędziów.
Obecnie, rozpoznanie protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów toczyć się będzie przed Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Jej członkowie zostali powołani w wadliwym prawnie procesie wywołującym brak niezależność tej izby
—dodano.
Czarnek komentuj list sędziów
Poseł Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że list podpisało około 10 proc. wszystkich sędziów, a w samym środowisku, które liczy 10 tys., pewną część zawsze stanowiła Targowica.
Na 10 tys. sędziów około tysiąca zawsze stanowiło tę kastę, tę grupę sędziowską, która występowała przeciwko odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, przeciwko jakiejkolwiek reformie wymiaru sprawiedliwości, przeciwko zwierzchnictwu narodu polskiego nad władzą sądowniczą. Nic to dziwnego, nic nowego
—mówił Czarnek.
Targowica w części środowiska sędziowskiego ma żywe tradycje, objawia się 3 maja, to też bardzo symboliczne. Polska ma również jednak tradycje niepodległościowe, które są wyznawane
—dodał.
Skoro sędziowie nie są w stanie wyczytać w konstytucji, że wybory muszą się odbyć pomiędzy 100. a 75 dniem przed upływem kadencji urzędującego prezydenta, i skoro chcą łamać konstytucję, wprowadzając instrumentalnie stan nadzwyczajny (bo rozumiem, że to im przyświeca), tylko po to, by przesunąć wybory, a nie żeby zwalczać zagrożenie, to to są ludzie, którzy ignorują prawo. A ponieważ są oni inteligentni, to ja im braku rozumienia prawa nie zarzucam. Zarzucam im działania szkodliwe dla Polski
—dodał.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498585-sedziowscy-celebryci-wzywaja-obwe-do-interwencji