Język pogardy w "Gazecie Wyborczej"! Jarosław Kurski atakuje: Prezes Gersdorf musiała odpierać najazd wandali

„Żaden z dotychczasowych prezesów SN po 1989 r. nie był poddany takiej próbie. Oprócz troski o najwyższe standardy orzecznictwa sądów powszechnych i o wykładnię zagadnień prawnych Prezes Gersdorf musiała odpierać najazd wandali” - napisał na łamach „Gazety Wyborczej” Jarosław Kurski, dziękując Małgorzacie Gersdorf za podejmowane przez nią działania.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Sędzia Zaradkiewicz przejmuje obowiązki I prezesa SN. Wydał mocne oświadczenie! „Oczekiwany przełom w wymiarze sprawiedliwości”

NASZ WYWIAD. Kaleta: Gersdorf chciałaby, żeby zastępował ją sędzia Iwulski. Zachowałaby swoje wpływy w Sądzie Najwyższym

Koniec jej kadencji jest symboliczny. Oznacza przejęcie Sądu Najwyższego przez nominatów PiS, a tym samym kres tego Sądu Najwyższego, którego rolę - jako naczelnego organu władzy sądowniczej - wyznacza Konstytucja RP

— ocenił Jarosław Kurski, ignorując zupełnie i prerogatywy prezydenta Andrzeja Dudy, i sam proces wyboru nowych sędziów, który przecież odbywał się zgodnie z prawem, a którego jedyną „wadą” okazuje się być to, że działo się to za rządów demokratycznie wybranej Zjednoczonej Prawicy.

Gersdorf poszła na wojnę

Żaden z dotychczasowych prezesów SN po 1989 r. nie był poddany takiej próbie. Oprócz troski o najwyższe standardy orzecznictwa sądów powszechnych i o wykładnię zagadnień prawnych Prezes Gersdorf musiała odpierać najazd wandali

— grzmiał Kurski.

Wybrana została na czas pokoju - ale przyszło jej toczyć wojnę w obronie demokratycznego państwa prawa

— podkreślał, wyraźnie stając po stronie zbuntowanych sędziów.

„Wyborcza” zawsze po stronie „kasty”

Dopóki trwała jej kadencja, mogliśmy wierzyć, że Sąd Najwyższy pozostaje rzeczywistym sądem. Prezes Gersdorf była tego gwarantem. Dziś niezależności sądów bronić muszą sędziowie sądów powszechnych. „Wyborcza” zawsze będzie stać po ich stronie

— zapewnił.

Zaangażowanie Jarosława Kurskiego po stronie zbuntowanych sędziów wprawdzie nie jest niczym nowym, ale jednak zdecydowanie nie wypada, aby gazeta jako medium opowiadała się po stronie sporu stricte politycznego.

aw/Gazeta Wyborcza

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!