„Dżentelmen z Chobielina” znów pokazał „klasę”. Radosław Sikorski przerwał konferencję prasową Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji na prezydenta Polski. Były minister rządu Donalda Tuska stwierdził, że pojawiła się okazja aby skorygować błędy kolegów narodowców w sprawie przystąpienia Polski do UE. Zachowanie europosła nie miało nic wspólnego z polityczną klasą.
Konferencja Konfederacji
1 maja 2004 roku, czyli szesnaście lat temu, Polska stała się członkiem Unii Europejskiej. Po kilkunastoletnim procesie integracji Polska dołączyła do Wspólnoty wraz z Czechami, Słowacją, Węgrami, Litwą, Łotwą, Estonią, Słowenią, Cyprem i Maltą. O wejście do Wspólnoty staraliśmy się przez kilkanaście lat. Przed przedstawicielstwem Komisji Europejskiej w Polsce, w Warszawie przy ul. Jasnej kandydat Konfederacji na prezydenta mówił m.in o nakładanych przez Unię Europejską podatkach oraz o tym, że podoba mu się uległość polskiego rządu wobec Brukseli.
Sikorski zakłócił konferencję
Na konferencji pojawił się nagle europoseł PO Radosław Sikorski. Były minister rządu Tuska przerwał wystąpienie Dobromira Sośnierza. Jakby tego było mało Sikorski ustawił się przed kamerami i mikrofonami obok polityków Konfederacji i oświadczył, że będzie razem z Krzysztofem Bosakiem odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Mieliśmy niespodziewanego gościa na konferencji prasowej, ale @krzysztofbosak skutecznie odpierał zarzuty byłego szefa MSZ
—informuje sztab wyborczy Bosaka.
Sikorski nie reagował nawet na prośby o zachowanie 2 metrów dystansu społecznego zalecanego w czasie panującej epidemii koronawirusa.
Wprowadzacie w błąd opinię publiczną. Kłamiecie na temat Unii Europejskiej i jej działalności. Takie działania polityków doprowadziły do Brexitu
—mówił zdenerwowany Sikorski.
Po czym na Twitterze stwierdził:
W rocznicę przystąpienia do Unii Europejskiej pojawiła się okazja aby skorygować błędy kolegów narodowców. Do Unii weszliśmy dobrowolnie, nie narzuca nam ona dyrektyw i nie ogranicza suwerenności.
Jak widać Sikorski robi co może, by wywołać zamieszanie i zwrócić na siebie uwagę. Po byłym ministrze spraw zagranicznych można jednak spodziewać się dyplomacji, a nie robienia awantur
aes/Twitter#Bosak2020/Radosław Sikorski
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498323-sikorski-bez-klasy-pokrzykiwal-na-konferencji-bosaka