Zamiast występować kilka razy dziennie w mediach z przekazem o braku możliwości prowadzenia kampanii wyborczej, trzeba było wykorzystać ten czas na prezentację własnych kandydatów. Może gdyby pojawił się choć śladowy, spójny przekaz programowy, Małgorzata Kidawa-Błońska nie zaliczyłaby tak upiornego spadku poparcia. Dzisiejsza konwencja programowa prezydenta Andrzeja Dudy pokazuje, że można traktować wyborców poważnie. Program dla Polski w kryzysie po pandemii musi być spójny.
Całościowy obraz sytuacji społecznej, gospodarczej i politycznej, zarys wychodzenia z kryzysu, zapowiedzi nowych rozwiązań, gwarancja utrzymania kluczowych programów społecznych wprowadzonych przez Prawo i Sprawiedliwość – wszystko to znalazło się w dzisiejszym wystąpieniu prezydenta Dudy podczas jego konwencji wyborczej. Prezydent wskazał na trzy podstawowe filary państwa, znajdujące się w obszarze jego troski o Polskę: bezpieczeństwo, praca, silne i sprawne państwo.
Bezpieczna Polska to taka, w której wszystkie działania wprowadzone przez państwo, będą realizowane nadal
— powiedział prezydent, omawiając szczegółowo kwestie bezpieczeństwa ekonomicznego, militarnego, gospodarczego, społecznego i zdrowotnego. Pojawiła się nowa zapowiedź dotycząca rozbudowania narodowego programu walki z rakiem 2020-2030.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Konwencja Andrzeja Dudy. Prezydent przedstawia filary swojego programu: Nowoczesne państwo jest oparte na wartościach
Padły także ważne deklaracje w obszarze drugiego filaru: praca. Dotyczyły nie tylko przedsiębiorców dotkniętych pandemią koronawirusa, ale także rolników oraz osób, które straciły pracę w wyniku skutków epidemii. Prezydent zapowiedział dodatek solidarnościowy w wysokości 1200 zł dla bezrobotnego na 3 miesiące, jeśli stracił pracę w wyniku pandemii.
Zapewniam, że będę dalej wspierał ekspansję gospodarczą państwa
— powiedział prezydent, przedstawiając szerokie działania wzmacniania eksportu.
Nie zabrakło hołdu dla polskiej wsi – jej fundamentów tożsamościowych, zasług w procesie tworzenia państwowości i siły narodu, ale także jej rozwoju, dążeń i problemów z jakimi się zmaga.
Polskie, rodzinne gospodarstwo rolne to jest fundament naszej gospodarki
— podkreślił prezydent, wskazując również na wagę kół gospodyń wiejskich, stojących na straży tradycji swoich regionów. Podkreślił kwestię rozwoju polskiej wsi i omówił problem bezpieczeństwa żywnościowego.
Silne i sprawne państwo to państwo dobre i bezpieczne dla obywateli – podkreślił prezydent. Przypomniał jak wiele zmieniło się w ciągu ostatnich 5 lat w kontekście naszej obecności w sojuszu NATO, inicjatywę Polski w stworzeniu Trójmorza. W mocny sposób prezydent zarysował też miejsce Polski w Europie i w Unii Europejskiej.
Przestańmy mówić o integracji, która jest podszyta partykularnym interesem. Zacznijmy mówić o solidarności
— podkreślił, zwracając uwagę że konieczne jest przeformułowanie UE na taką, która będzie „przyjazna, dobra, państwowotwórcza”, ale nie uzurpatorska.
Prezydent omówił też inne obszary silnego państwa. Zwrócił uwagę na konieczność sprawnie działających służb państwowych: policja, straż pożarna, straż graniczna, wojsko, ale i służby skarbowe. Uszczelnienie VAT-u, zablokowanie skutków afery paliwowej sprawiło, że w budżecie państwa zostało więcej środków na programy prorodzinne. Zapowiedział dalsze wyposażenie polskiej armii.
Nie zabrakło tematu ekologii i ochrony klimatu. Prezydent przypomniał, że rząd PiS realizuje program czyste powietrze, na który przeznaczono ponad 300 miliardów złotych. Zachęcił do podejmowania inicjatyw ochronnych. Jak podkreślił Polska potrzebuje „mądrego programu modernizacji przemysłu”, wskazując na „sprawiedliwą transformację”. Wyzwanie to jest wyjątkowe trudne, ponieważ oczekiwania organizacji międzynarodowych wcale nie są przyjazne dla Polski. Prezydent zapewnił, że modernizacja musi się odbyć z zachowaniem miejsc pracy i bezpieczeństwa Polski.
„Obiecuję, że będę działał konsekwentnie. Modernizacja musi być realizowana spokojnie i bezpiecznie”
– podkreślił. Wskazał na budowę odnawialnych źródeł energii, ochrony lasów, ochrony przyrody.
W swoim ponad 2,5-godzinnym wystąpieniu prezydent przedstawił spójną wizję Polski. Zaprezentował szereg konkretnych rozwiązań, obejmujących czas kryzysu, spodziewanego po zakończeniu pandemii. Nakreślił wizję dotyczącą polityki zagranicznej. Wskazał obszary priorytetowe i fundamentalne dla rozwoju państwa, z których wyłania się wartość podstawowa: realna troska o dobro wspólne.
Jak na tym tle wyglądają kandydaci opozycyjni? Trudno o zestawienie programowe, bo nie prezentują oni własnych programów. Jeśli pojawiają się jakieś szczątkowe wystąpienia, dotyczą jedynie wąskiego fragmentu rzeczywistości. Nie ma jednak wizji całościowej, spójnej, dalekowzrocznej. A przecież o wizji Andrzeja Dudy wiemy znacznie więcej, obserwując jego prezydencką misję przez ostatnich 5 lat. To jego rywale powinni być zainteresowani przedstawieniem własnego pomysłu na Polskę i przekonaniem do niej innych. Niestety, poprzestają jedynie na agresywnej negacji działań głowy państwa, a część z nich ogranicza swoje wystąpienia do bojkotu wyborów, w których sami startują. Można odnieść wrażenie, że koronawirus zaatakował ich umysły, kompletnie pozbawiając ich zdolności oceny sytuacji.
Konwencje Prawa i Sprawiedliwość to zawsze duże wizualne widowisko. Sale wypełnione są po brzegi ludźmi z morzem biało-czerwonych flag. Dziś prezydent Andrzej Duda był na sali sam. Pozostały łączenia zdalne i transmisje internetowe. Taki czas. Izolacja, do której zmusiła nas pandemia koronawirusa sprawiła, że musimy zostać w domach. Ale życie toczy się dalej. To polityczne także. Nikt nie ma prawa zawiesić państwa, demokracji i wyborów. Przeciwnie. Proces wyborczy musi być realizowany zgodnie z kalendarzem, by państwo w tak trudnym czasie działało sprawnie i nieprzerwanie. Pamiętajmy, wybieramy prezydenta na czas kryzysu po pandemii. Jeśli ktoś nie radzi sobie z realizowaniem kampanii wyborczej podczas epidemii, to jak ma poradzić sobie z kierowaniem państwem w totalnym kryzysie, jaki ta pandemia niesie?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/498308-zaden-z-rywali-pad-nie-przedstawil-calosciowej-wizji-polski