O wiarygodności polityków świadczą nie słowa, a czyny; Władysław Kosiniak-Kamysz był ojcem chrzestnym reformy OFE i podniesienia wieku emerytalnego - podkreśliła w czwartek Beata Szydło, szefowa sztabu programowego prezydenta Andrzeja Dudy.

CZYTAJ TAKŻE:

• Beata Szydło: Wierzę w to, że wybory odbędą się 10 maja, bo to jest potrzebne Polsce. Andrzej Duda wkrótce przedstawi swój program

• Beata Szydło odpowiada totalnej opozycji: Mówienie, że wybory korespondencyjne są niemożliwe jest po prostu fałszem

• Beata Szydło obnaża hipokryzję Kidawy-Błońskiej: Jaka jest jej prawdziwa twarz? Była rzecznikiem rządu, który podzielił Polaków

Wiarygodność polityków

Adam Bielan, rzecznik sztabu wyborczego starającego się o reelekcję Andrzeja Dudy, zwracał uwagę, że lider PSL przeprowadził za rządów PO-PSL reformę OFE oraz podwyższającą wiek emerytalny.

Pan Władysław Kosiniak-Kamysz ma kłopoty z pamięcią, chce zrobić wszystko, żeby Polacy zapomnieli o roli jaką odgrywał w rządzie Donalda Tuska; był człowiekiem od czarnej roboty, przeprowadzał najgorsze najbardziej kontrowersyjne reformy, a dzisiaj ubiega się o najważniejszy urząd w państwie

— zauważył Bielan.

CZYTAJ TEŻ:

• Szybka reakcja sztabu prezydenta na wpadkę Kosiniaka-Kamysza. Fogiel: Kiedy pan mówi prawdę? Kiedy jest wiarygodny?

• Mazurek punktuje niekonsekwencję Kosiniaka-Kamysza: Czy jest jakaś sprawa, w której nie zmienia pan zdania?

Czyny, nie słowa

Szydło dodała, że przed wyborami politycy bardzo wiele obiecują.

Warto przypomnieć, co robili wtedy, kiedy mieli realny wpływ na władzę w Polsce; co mogli zrobić, a czego nie zrobili

— zaznaczyła.

O wiarygodności polityków świadczą nie słowa, a czyny. Dlatego warto sięgnąć do przeszłości i przypominać o tym, co politycy robili wtedy, kiedy nie myśleli jeszcze o kandydowaniu

— podkreśliła Szydło.

Zdaniem Szydło kandydat ludowców na prezydenta próbuje dzisiaj budować wizerunek nowego w polityce.

Tworzy taką kreację, a przecież jest politykiem, który jest w polskiej polityce i miał realny wpływ na rządzenie od bardzo dawna

— powiedziała.

Kosiniak-Kamysz jest tak nowy w polityce, jak obywatelskie i ludowe były rządy PO-PSL

— dodała była premier.

W jej ocenie Władysław Kosiniak-Kamysz „był twarzą, ojcem chrzestnym reformy, która była antyspołeczna, antypracownicza”.

Dlatego dzisiaj mamy prawo do tego, aby zapytać dlaczego on to zrobił, dlaczego firmował właśnie takie działania rządu, którego był członkiem, koalicjantem

— powiedziała Szydło.

Od kandydata na prezydenta wymaga się wiarygodności

Była minister rodziny, obecnie europosłanka PiS Elżbieta Rafalska podkreśliła, że od kandydata na prezydenta wymaga się wiarygodności i prawdomówności, ale Władysław Kosiniak-Kamysz, mimo młodego wieku, zdaje się mieć problemy z pamięcią.

Kosiniak-Kamysz, mimo młodego wieku, ma problem z pamięcią. Warto przypomnieć niektóre fakty. Od kandydata na prezydenta wymaga się wiarygodności i prawdomówności

— mówiła Rafalska.

Rząd, którego członkiem był Kosiniak-Kamysz, podniósł wiek emerytalny Polakom. Zrobiono to wbrew opinii publicznej. Takich rzeczy się nie zapomina

— podkreśliła europosłanka przypominając, że to prezydent Andrzej Duda obniżył wiek emerytalny.

Kosiniaka-Kamysza prowadzi osobista ambicja, a nie dobro wspólne

— oceniła Elżbieta Rafalska.

wkt/PAP/TT

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!