„Jaka jest alternatywa? To jest alternatywa polegają na chaosie i anarchii. Kadencja prezydenta kończy się 6 sierpnia i od 7 sierpnia nasz kraj byłby w sytuacji, w której nie byłoby najważniejszego organu władzy wykonawczej. To sytuacja niedopuszczalna” - powiedział Michał Wójcik w rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24.
Zarzuty wobec majowych wyborów prezydenckich
Nie ma podstaw do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, bo zgodnie z przepisami musiałaby być taka sytuacja, w której kraj nie mógłby funkcjonować. (…) Nikt nie będzie naginał konstytucji tylko dlatego, że opozycja nie ma dobrych kontrkandydatów dla Andrzeja Dudy
—podkreślił Wójcik, odpowiadając na uwagę, że wybory można przesunąć poprzez m.in. wprowadzenie stanu klęski żywiołowej.
Przedstawiciel WHO powiedział, że to jest taka formuła wyborów, w których niebezpieczeństwo zakażenia jest znikome
—przypomniał wiceszef MS.
Pytany o słowa szefa PKW, który przyznał, że nie da się w maju przeprowadzić wyborów w pełni wolnych, Wójcik odpowiedział:
Nie wiem do czego te słowa się odnosiły. Być może do samorządowców, którzy nie chcą dzisiaj przekazywać danych z rejestrów. Wolne wybory, ale w znaczeniu czego? Tajności? Nacisków władzy? Być może chodzi o kwestię przekazywanie danych.
Jeżeli chodzi o gwarancję tajności, to w tej sprawie wypowiadał się w przeszłości TK. Sąd badał czy wybory korespondencyjne naruszają zasadę tajności czy też powszechności wyborów i w tym orzeczeniu zupełnie było coś napisane niż pan mówi
—dodał.
Opozycja nas atakował, że chcieliśmy przeprowadzić wybory wyłącznie w formule tradycyjnej. Nie było na to zgody. Opozycja atakowała nas w momencie, gdy pojawiła się propozycja, aby przesunąć wybory za 2 lata, aby wydłużyć kadencję prezydenta i na to zgody nie było. Została położona na stół propozycja wyborów korespondencyjnych i na to też nie ma zgody
—zaznaczył Wójcik.
OBWE i Episkopat
Wójcik w rozmowie z Piaseckim odniósł się również do opinii OBWE - krytycznej wobec organizacji majowych wyborów prezydenckich.
Sytuacja się zmieniła. Dzisiaj mamy sytuację, w której na świecie jest pandemia. (…) Pamiętam co mówili krytycy. Pamiętam również to, co mówili ci, którzy dzisiaj nas krytykują. Mówili, że wybory korespondencyjne to znakomita formuła.
Przeczytałem stanowisko SN i OBWE, gdzie jest napisane, że 18 krajów nie przesunęło wyborów. To nie jest tak, że to miażdżąca krytyka.
Minister przypomniał, że kilka lat temu Trybunał Konstytucyjny orzekł, że można zmieniać prawo wyborcze w terminie mniejszym niż 6 miesięcy, jeżeli sytuacja nie pozwala zachować tego terminu.
W orzeczeniu TK, gdzie przewodniczącym był Andrzej Rzepliński jest zdanie, że nie dotyczy to sytuacji, gdy są obiektywne okoliczności, które uniemożliwiają zachowanie tego terminu
—przypomniał Wójcik.
Konflikt w Zjednoczonej Prawicy
Wójcik pytany czy Solidarna Polska zaciera ręce patrząc na to, co robi Jarosław Gowin, odpowiedział:
Ani nie ma czegoś takiego, że Porozumienie jest bliskie pożegnania się ze Zjednoczoną Prawica, to jest próba manipulacja ze strony opozycji, ani nikt nie zaciera rąk
—podkreślił Wójcik.
kk/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497921-wojcik-o-majowych-wyborach-jaka-jest-alternatywa