Dziś, jak zapowiedział rzecznik rządu Piotr Müller, premier Mateusz Morawiecki przedstawi datę i zakres kolejnego etapu znoszenia restrykcji wprowadzonych w ramach walki z epidemią koronawirusa.
Tu nic nie może być na wariata, błędy mogą kosztować, ale w fundamentalnym wyborze przed jakim stoi polski rząd - więcej odwagi czy więcej ostrożności - namawiam do tego pierwszego kierunku.
Nauczyliśmy się żyć i pracować z wieloma ograniczeniami.
Wiemy, jak chronić grupy najbardziej narażone. One muszą pozostawać w dalszej pełnej (samo)izolacji. Być może powinny dostać dodatkową pomoc.
Rośnie społeczna akceptacja dla ryzyka, rośnie świadomość, że dalsze tak duże zamrożenie aktywności społecznej i gospodarczej, to może i ratunek przed koronawirusem, ale też coraz większe koszty gospodarcze, społeczne, psychiczne.
Lekarstwo nie może być gorsze od choroby. Trzeba wyważyć działania i znaleźć moment, który takie ryzyko zniweluje, zatrzyma taki obrót zdarzeń.
Warto usłyszeć echa dyskusji w tej sprawie toczącej się na całym świecie, ale szczególnie ciekawie przebiegającej w mojej opinii w Stanach Zjednoczonych.
Wielu komentatorów podkreśla tam, że w „lockdownie” chodziło o to, by wszyscy nie zachorowali jednocześnie, by lekarze nie musieli wybierać, komu umożliwić skorzystanie z respiratora, a dla kogo zabraknie.
Mijają dwa miesiące. Mamy wystarczająco dużo respiratorów, mamy gotowe szpitale, wiemy jakie grupy są najbardziej narażone i jak je chronić. Są to powody, by pozwolić pozostałym, przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności, wrócić do pracy
— podkreślają np. publicyści stacji Fox News.
Zgadzam się z tym podejściem: nie wolno nam pomylić środków, jakie wprowadzono, z celem. Nie chodziło o ustanie życia społecznego i czekanie aż wirus zniknie - to niemożliwe do zaplanowania. Istotą podjętych środków było „spłaszczenie krzywej” - i to osiągnęliśmy.
Niedawno oceniłem na tych łamach dorobek premiera i jego ekipy w walce z koronawirusem: Jak wypada wstępny bilans pracy rządu Mateusza Morawieckiego w okresie epidemii? Oto najważniejsze konkrety. To bilans pozytywny. Donald Tusk może sobie bredzić o tym, że
nie ma dzisiaj niestety żadnego powodu, abyśmy mogli zaufać tak w 100 proc. rządzącym, kiedy mówią, że coś jest bezpieczne, a coś jest niebezpieczne,
ale liczb nie zakrzyczy. Słusznie odpowiedział mu wicepremier Piotr Gliński, z zawodu socjolog (profesor):
Pozwolę sobie przytoczyć kilka liczb (dane z 27 kwietnia 2020 r.). Liczba przypadków na 100 tys. mieszkańców. Hiszpania – 470, Belgia – 397, Włochy – 323, Wielka Brytania – 223, Francja – 185, Polska – 30. Liczba zgonów na 100 tys. mieszkańców wynosiła 48 osób w Hiszpanii, 61 w Belgii, 44 we Włoszech, 31 w Wielkiej Brytanii, 34 we Francji, a w Polsce był to jeden zgon.
Jest zatem odwrotnie niż mówi Tusk: w sprawach bezpieczeństwa lepiej zaufać rządowi polskiemu niż rządom przyjaciół pana Tuska.
Nie można jednak wpaść w pułapkę skrajności. Udało się Polaków ochronić przed tsunami epidemii - polski rząd zareagował szybko, kluczowe było chyba zwłaszcza zamknięcie granic. Uratowano wiele istnień ludzkich. Uniknięto chaosu. Teraz jednak trzeba odważnie ruszyć do przodu, odmrażać, uruchamiać, przywracać. Trzeba nakreślić precyzyjne warunki i harmonogramy dla poszczególnych branż. Branża turystyczna powinna wiedzieć, jakie będą warunki przyjmowania turystów. I choćby to było o połowę mniej gości niż zwykle, to trzeba to nakreślić. Rodzice powinni wiedzieć, kiedy dzieci pójdą do szkół - choćby miały na początku chodzić co drugi dzień. I tak dalej.
To jest konieczny front, obok tego zdrowotnego. Konieczny jest zapewne tutaj wysiłek przekonywania tych, którzy we wspomnianym na początku wyborze zawsze odpowiedzą „więcej ostrożności”. Mają rację z punktu widzenia epidemicznego, ale to nie może być jedyna racja brana pod uwagę.
Podkreślam: uważam, że Polacy są gotowi nawet na większe ryzyko, nastroje społeczne się zmieniają.
Z uwagą słuchajmy zatem dzisiejszej konferencji.
Przypominam uprzejmie: Jeżeli cenicie Państwo portal wPolityce.pl - prosimy o zakup e-prenumeraty „Sieci”. Najlepiej rocznej, teraz w bardzo atrakcyjnej cenie. WIDEO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497911-namawiam-premiera-do-odwagi-w-luzowaniu-restrykcji?fbclid=IwAR1QUSGSAb4tcpHNR0M_Ul6uG7pH-vt3-Ke8c551lqjRkYlRyvb-K4JNoRI