„Sytuacja nadal pozostaje napięta. Wczoraj na spotkaniu u prezydenta wymieniono poglądy, nie podjęto zobowiązujących decyzji. Gdy przyglądam się aktywności Jarosława Gowina myślę, że kiedyś historycy mogą bardzo surowo ocenić, to zachowanie, bo przyczynia się on do uwikłania całego państwa polskiego w pułapkę, z której może być trudno wyjść” - powiedział prof. Andrzej Zybertowicz w audycji Radia WNET.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Zybertowicz ocenia działania Gowina
Zybertowicz oceniając ostatnie działania Gowina przyznał, że dziwi się, że prezes Porozumienia zapomina o tym, jak działa w Polsce opozycja. Profesor zwrócił uwagę, że gdyby rządzący przenieśli wybory w momencie, gdy Andrzej Duda byłby do pokonania, to opozycja wywołałaby histerię jeszcze większą niż teraz.
Łatwo możemy sobie wyobrazić, że gdyby rządzący chcieli te wybory przenieść, to opozycja i tak by to krytykowała, a jak ostatnio celnie zauważył minister Krzysztof Szczerski, co by było, gdyby notowania, badania opinii publicznej wskazywały, że któryś z kandydatów opozycji ma przewagę albo ma realną szanse pokonania prezydenta Andrzeja Dudy i wtedy rządzący wprowadziliby stan nadzwyczajny automatycznie powodujący przesuniecie wyborów na dalszy termin. Mielibyśmy histerię w Polsce jeszcze większą, a sojusznicy ugrupowań opozycyjnych i zwolennicy osłabienia polskiego państwa za granicą na pewno poparliby histeryzujących w ten sposób polityków opozycji
—zaznaczył Zybertowicz.
Trochę mnie dziwi, że Jarosław Gowin zapomina o tym kontekście. Mam też wrażenie, że ci którzy mówią, że wybory są nie do zrobienia zgodnie ze standardami demokratycznymi z powodów organizacyjnych, z powodu braku czasu, przecież sami aktywnie przyczyniają się do tego, żeby wywołać chaos, np. namawiając samorządowców, aby utrudniali proces przygotowania do wyborów oraz wykorzystując przez Senat cały 30 dniowy okres do złożenia uwag do propozycji ustawowej. Gdyby senatorzy opozycji mieli poczucie zobowiązań wobec Polaków, to by wystarczyło im dwa tygodnie żeby przedstawić swoje ew. zastrzeżenia, a późnej pozwolić instytucjom polskiego państwa w sposób jak najbezpieczniejszy przeprowadzić te wybory
—podkreślił profesor.
Szef PSL z poparciem Tuska?
Zybertowicz pytany był również o zapowiedziane na dzisiaj wystąpienie Donalda Tuska, który ma się odnieść do wyborów prezydenckich.
CZYTAJ WIĘCEJ: Graś ogłasza: „Jutro w godzinach porannych ważne oświadczenie Donalda Tuska ws. wyborów prezydenckich”. Co to oznacza?
Myślę, że cała ta sytuacja jest godna uwagi, bo ona po pierwsze pokazuje nędzę opozycji i nędzę intelektualną znacznej części zwolenników opozycji. (…) Gdy pytano mnie na parę dni przed wystąpieniem Tuska na Uniwersytecie Warszawskim, to przedstawiłem prognozę, ze przede wszystkim będzie insynuował, tak jak robi to w swoich wpisach na Twitterze i myślę, że i tym razem nie powinno się niczego więcej spodziewać
—przyznał Zybertowicz.
Cały czas mam wizerunek Władysława Kosiniaka-Kamysza, który siedzi obok Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim i oklaskuje Leszka Jażdżewski, który w brutalnym i agresywnym wystąpieniu nie tylko zaatakował Kościół katolicki, która dla wielu działaczy PSL-u jest naprawdę bliska i jednocześnie Tusk poklepuje po ramieniu Jażdżewskiego i w tym czasie Kosiniak-Kamysz oklaskuje obu panów. Myślę, że tu jest pewna układanka, w której tle są interesy rozmaitych środowisk unijnych i jeśli Tusk udzieli poparcia, to będzie to poparcie dla sposobu myślenia brutalnego, poniżającego przeciwników politycznych, które było zaprezentowane w przedstawieniu pana Jażdżewskiego. Każdy, kto będzie chciał rozważyć, czy nie wesprzeć swoim głosem Kosiniaka-Kamysza powinien przesłuchać to wystąpienie
—powiedział Zybertowicz.
kk/Radio WNET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497758-prof-zybertowicz-dziwi-mnie-ze-gowin-o-tym-zapomina
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.