„Opozycja nie wie, jak rozwiązać problem związany z kryzysem gospodarczym i epidemią. Ma za to jeden pomysł. Jak dołożyć do tego jeszcze kryzys polityczny” — powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jacek Żalek, poseł Porozumienia, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gowin zabrał głos! Padło jednoznaczne stanowisko: Chciałbym zdementować - nie mam planów rozbijania Zjednoczonej Prawicy

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. W „Porozumieniu” się gotuje. Regionalni działacze apelują o wsparcie przez partię pomysłu wyborów w maju

Poseł Porozumienia: Apeluję o spokój

Apeluję o spokój. Jako Porozumienie staramy się szukać najlepszego rozwiązania, by można było skutecznie przeprowadzić wybory prezydenckie i kontynuować misję odpowiedzialnych rządów Zjednoczonej Prawicy. A to, że premier Gowin nie zabierał do tej pory głosu, to dzięki Bogu! Gdyby każda inicjatywa szukania okazji do wywołania sporu politycznego przez opozycję zasługiwała na komentarze, to niczym innym byśmy się nie zajmowali

— powiedział wiceminister Jacek Żalek.

Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby Jarosław Gowin został marszałkiem Sejmu, pod warunkiem, że zostanie wybrany głosami tej większości parlamentarnej, która dzisiaj sprawuje rządy. Jednak ani Jarosław Gowin nie aspirował do tej roli z rekomendacji Zjednoczonej Prawicy, ani tym bardziej nie leży to w kręgu jego zainteresowań politycznych

— mówił.

Opozycja chce wywołać kryzys polityczny

Nasz rozmówca zwrócił uwagę na postawę opozycji, która – w jego ocenie – chce wywołać kryzys polityczny.

Opozycja nie wie, jak rozwiązać problem związany z kryzysem gospodarczym i epidemią. Ma za to jeden pomysł. Jak dołożyć do tego jeszcze kryzys polityczny. Opozycja dobrze czuje się w roli tej, która wywołuje kolejne „trzęsienia”

— stwierdził.

Polityk Porozumienia odniósł się także do kwestii sporu wokół wyborów prezydenckich.

Zdaniem opozycji konstytucja nie będzie łamana tylko wtedy, gdy termin wyborów zostanie wyznaczony w dacie, kiedy kandydatka PO będzie miała szansę na wygraną

— powiedział.

Wyciągnęliśmy rękę i zaproponowaliśmy rozwiązanie konstytucyjne, które zgodnie z oczekiwaniem pozwoliłoby zmienić termin wyborów. Taka możliwość została odrzucona. A nie ma innego sposobu na przesunięcie, jak za sprawą zmiany ustawy zasadniczej. Albo pogwałcimy zasady konstytucji, albo przeprowadzimy głosowanie, które zapewni wszelkie standardy bezpieczeństwa. Stąd nowelizacja ordynacji, nad którą trwają dzisiaj prace w Senacie. Mam nadzieję, że senatorowie będą w stanie zrobić to rzetelnie, by te przepisy zostały przyjęte jak najszybciej, żeby epidemia i próba wywołania kryzysu politycznego nie odebrała nam możliwości skorzystania z naszych obywatelskich praw

— podkreślił Jacek Żalek.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZA ANALIZA. Czy to Michał Kamiński stoi za akcją rozbijania Zjednoczonej Prawicy? O tym mówią nam posłowie Porozumienia

Not. ak