W programie „Woronicza 17” poruszony został m.in. temat sondaży. Te wyraźnie wskazują na spadek poparcia dla Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Jednak rzeczywistość próbował zaklinać poseł Marcin Kierwiński, który stwierdził, że sondaże wcale nie pokazują poparcia, a frekwencję, która wskazuje na to, że w wyborach weźmie udział zaledwie 20 proc. Polaków.
CZYTAJ TAKŻE:
Kierwiński: Gratuluję PiS dobrego samopoczucia
Zdaniem posła Marcina Kierwińskiego, sondaże były robione wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości.
To, co widać w tych sondażach, to planowana frekwencja, która jest bardzo niska. To będzie ok. 20 proc. Gratuluję PiS dobrego samopoczucia, że tylko Polaków chce iść do urn. Ten sondaż był robiony wśród zwolenników PiS. Namawiamy do tego, żeby nie uczestniczyć w farsie wyborczej, a nie w wyborach. PKW mówi, że proces wyborczy to także cała procedura
– stwierdził Kierwiński.
Małgorzata Kidawa-Błońska rzeczywiście powiedziała jako pierwsza, że w tym, co funduje nam PiS, brać nie zamierza udziału. Jakby się wycofała, to gdyby były uczciwe wybory, nie mogłaby startować. Prowadzimy kampanię mówiąc o zagrożeniach
– próbował przekonywać poseł PO.
Gdyby nie postawa Kidawy-Błońskiej, dziś nie byłoby pewnie wyborów korespondencyjnych. PiS by gonił wyborców do urn, żeby zakażali się koronawirusem
– oświadczył Kierwiński zapewniając, że „większość wyborców chce przełożenia wyborów”.
Pytany o sondaże Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Kierwiński odwracał kota ogonem twierdząc, że martwiłby się tym, że „rządzący doprowadzili do tego, że 20 proc. Polaków chce głosować” i jest to „skalą upadku rządów PiS”.
Gawkowski „apeluje do rozsądku”
Mamy poczucie, że ten najbliższy termin wyborczy, który jest wskazany – rozłożono stolik ze znaczonymi kartami. Największe możliwości ma prezydent Duda. Mam poczucie, że dziś bojkot nie były mądry, bo walka jest o to, kto wygra, bo będzie rządził 5 lat. Biedroń wie, że zdecydował się na pewien kontrakt ze społeczeństwem. Apeluję do rozsądku. Prezydent ma dostęp do orędzia, do jeżdżenia po Polsce
– stwierdził Krzysztof Gawkowski.
Sałek punktuje działania opozycji
Odpowiedział mu Paweł Sałek z Kancelarii Prezydenta, który zwrócił uwagę na to, że prezydent Duda wykonuje swoje obowiązki.
Pan prezydent cały czas zajmuje się bieżącą działalnością. Do do kampanii, spotkań nie można organizować, a na spotkania z prezydentem zawsze przychodziły setki, tysiące osób. Prezydent Duda także jest pokrzywdzony
– zwrócił uwagę Sałek.
Kampania prezydenta też wyhamowała, bo Andrzej Duda zajmuje się w pierwszej kolejności tym, by Polacy byli bezpieczni, by epidemia się nie rozprzestrzeniała. Wykonuje też wiele działań międzynarodowych
– przypomniał Sałek.
Kampania innych kandydatów jest bardzo ofensywna, mocno promocyjna. To oznacza, że wszyscy kandydaci prowadzą kampanie wyborcze. Gdyby wybory miałyby się nie odbyć, i od 6-go października nie będzie prezydenta, to w Polsce zapanuje chaos i anarchia. Działania opozycji odbieram tak, że czyni to z tego powodu, że norowania Kidawy-Błońskiej są bardzo słabe. To tylko taktyka, a nie martwienie się o to, by państwo mogło stawić czoła problemom
– podkreślił Paweł Sałek.
Mamy kryzys gospodarczy, zdrowotny i związany z suszą. A na to wszystko opozycja chce nałożyć kryzys państwa Nie może być tak, że na tę trudną sytuację nałoży się kryzys ustrojowy. PO chce załatwiać tylko swoje koniunkturalne interesy
– zaznaczył Sałek.
Czarnek: Opozycja chce destabilizacji
Gdyby Lewica byłą szczera w tym, co mówi, to ustawa już dawno byłaby uchwalona. Czekacie do 6 maja, żeby zbojkotować demokrację w Polsce i wprowadzić destabilizację. Rejestry wyborców to nie widzimisię i własność samorządowców. To ich obowiązek. To są przepisy Kodeksu wyborczego. Państwo płaci za sporządzenie rejestru wyborców
– przypomniał prof. Przemysław Czarnek, poseł PiS.
To, że notowania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej spadają, to efekt jej fatalnej kampanii wyborczej. Liczba wypowiadanych bzdur spowodowała, że jej wyborcy przesiedli się na Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ale pozostali to widzą. Widzą, że to zamiana siekierki na kijek – Kidawa-Błońska była rzecznikiem rządu Tuska, a Kosiniak-Kamysz jego ministrem
– przypomniał poseł.
Andrzej Duda wykonuje swoje obowiązki rzetelnie i sumiennie. Razem z rządem premiera Morawieckiego stanowią o sile państwa polskiego w dobie epidemii koronawirusa. Polacy to widzą i czują się bezpiecznie. Dlatego sondaże prezydenta Dudy takie są
– podkreślił poseł Przemysław Czarnek.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497487-sondaze-kierwinski-odwraca-kota-ogonem-salek-punktuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.