TVN zawsze była pod specjalnym nadzorem i parasolem, mogła więcej, ale ta sytuacja jest kuriozalna. Od pięciu lat zwracam uwagę na programy publicystyczne w TVN24. Tam przez wszystkie przypadki odmienia się „PiS-owska telewizja” i „PiS-owscy dziennikarze”. Coś takiego – to się po prostu nie godzi. TVP nigdy nie formułowała takich określeń wobec dziennikarzy TVN

– powiedziała Magdalena Ogórek, odnosząc się w „Salonie Dziennikarskim” do sprawy reakcji ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher ws. telewizji TVN.

CZYTAJ TAKŻE:

• Konflikt TVP-TVN coraz poważniejszy. Portal TVP.info publikuje dwanaście przykładów „oszukiwania widzów” przez konkurencję

• Mosbacher w obronie TVN: „Fakty” są częścią rodziny Discovery. Jej priorytetem są wolność słowa i niezależne dziennikarstwo

• Burza w sieci po wpisie Mosbacher! „Kuriozalne”; „Dobrze, że tym razem Pani Ambasador nie zrobiła literówek”

Przypomnijmy, że ambasador USA stanęła w obronie stacji TVN  Mosbacher zapewniła, że program „Fakty” jest częścią medialnej „rodziny”, której zależy na wolności słowa i niezależności dziennikarskiej. Przekonywała, że stacja jako cześć spółki Discovery, kieruje się przejrzystością, wolnością słowa oraz niezależnością dziennikarską. Zarzuciła też fałsz tym, którzy sugerują, że jest inaczej.

Zachowanie dziennikarzy TVN

Magdalena Ogórek zwróciła także uwagę na zachowanie dziennikarzy TVN w Sejmie.

Tylko dziennikarze TVN nie mówią „dzień dobry” swoim kolegom po fachu. To tak, jakby nie istniała żadna kultura

– oceniła.

Niebezpieczne zachowanie Mosbacher

Publicysta Piotr Semka zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo, jakie niesie za sobą zachowanie Georgette Mosbacher.

W zeszłym tygodniu mieliśmy dwa oblicza naszych relacji z USA. Pierwszy sympatyczny – grupa polskich lekarzy pojechała do Chicago. Ale jest i inna, bardzo niedobra tradycja amerykańska. Jej symbolem jest firma United Fruit Company. Ameryka waliła pięścią w stół, kiedy protestowano ws. np. podwyżek płac. Kiedy pojawia się krytyka amerykańskiej firmy, rząd USA mówi, że będzie jej bronił. To bardzo zła praktyka

– podkreślił Piotr Semka.

To może spowodować pojawienie się nad Wisłą głębokiego przekonania o arogancji amerykańskiej. Czy jest sens, aby niszczyć nasze bardzo dobre relacje z USA dla dobrego samopoczucia Moniki Olejnik? Moim zdaniem nie. Dziwię się, że takie wypowiedzi formułuje ambasador. Może przydałby się tłumacz, który wyjaśniłby, co się dzieje w programach TVN?

– zastanawiał się Semka.

Portale pisały o ataku na TVN. Od kiedy pokazywanie manipulacji jest atakiem?

– dodała Magdalena Ogórek.

Niedopuszczalna buta Mosbacher

W ostrych słowach o działaniu Georgette Mosbacher wypowiedział się także Maciej Pawlicki.

Okropnie martwi mnie ta paniusia, że ona jest jeszcze ambasadorem tak ważnego państwa ja USA. Myślę, że Polacy uwielbiają USA, może trochę naiwnie. Natomiast dobre relacje Polaków jest w stanie popsuć pani Mosbacher. Ona już kilka razy wykonała takie manewry. Ta buta jest absolutnie niedopuszczalna. Apeluję, żeby ignorować ją, dopóki się nie opanuje. Powinna popatrzeć na swojego pryncypała, bardzo dobrego prezydenta, który bardzo krytykuje amerykańską firmę CNN, wbrew tradycji poprzednich prezydentów. A ona mówi, że nie można krytykować amerykańskiej TV. To szkodzi i Polsce, i USA, i naszym relacjom. Potrzeba jej szybkich korepetycji, albo odwołania jej

– powiedział Maciej Pawlicki.

wkt

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!