Nawet wpisy publicystów i komentatorów są skrzętnie wykorzystywane przez rosyjską propagandę, by przedstawiać Polskę, jako kraju niestabilnego i znajdującego się na skraju chaosu. Agencja Informacyjna Regnum, nagłaśnia wypowiedź L. Jażdżewskiego, w której nawołuje on do zorganizowania - w przypadku wygranej A. Dudy - ulicznej rewolucji na ulicach wzorowanej na kijowskim Majdanie.
Autorzy tekstu na portalu Regnum wskazują, że zdaniem Jażdżewskiego „polska opozycja jest wystarczająco silna, aby zrealizować taki scenariusz”. Tekst rosyjskiego portalu bazuje na wpisie w mediach społecznościowych Leszka Jażdżewskiego z dnia 17 kwietnia 2020.
To paradoks, ale być może jedynym sposobem na zawrócenie Polski z antydemokratycznej ścieżki jest zwycięstwo opozycji w wyborach zorganizowanych przy złamaniu prawa i konstytucji. A jeśli nie - to zostaje już tylko Majdan.
– napisał na twitterze Jażdżewski.
Na efekty wpisu Jażdżewskiego nie trzeba było długo czekać. Temat podjęły rosyjskie portale.
Prawdziwe poruszenie w polskim internecie wywołał na Twitterze redaktor naczelny Liberté! i szef zarządu Fundacji Otwarty Dialog, Leszek Jażdżewski. Wezwał polską opozycję, by w przypadku porażki w wyborach prezydenckich uciekła się do Majdanu, podobnie jak ukraińskie wydarzenia 2014 roku.
– napisał portal Regnum.
PiS przeciwko Europie?
W tym samym tekście czytelnik „dowie się”, że Prawo i Sprawiedliwość, to partia antyeuropejska, zaś PO to ugrupowanie proeuropejskie.
Według wszystkich badań opinii publicznej faworytem przedwyborczego wyścigu jest obecny prezydent Andrzej Duda, który reprezentuje prawicowo-liberalną partię eurosceptyków „Prawo i Sprawiedliwość”. Proeuropejska „koalicja obywatelska” opozycji próbuje zakłócić wybory
– pisze portal Regnum.
Sprytna gra koronawirusem
Wiele razy już wcześniej Rosjanie prowadzili działania mające na celu podważanie wiarygodności wyborów w Polsce.
Jak czytamy w opracowaniu pt. „Polska na celowniku dezinformacji”, w atakach informacyjnych na Polskę widoczne są próby ingerowania w sytuację wewnętrzną kraju, np. poprzez podgrzewanie bieżących sporów politycznych. Do tej kategorii niewątpliwie należą przekazy Rosyjskiego Instytutu Studiów Strategicznych (RISS), którego eksperci przekonują, że w Polsce pogarsza się sytuacja związana z epidemią COVID-19, a za planem przeprowadzenia wyborów prezydenckich stoją obawy o dalsze notowania prezydenta Andrzeja Dudy. Jak twierdzą, zorganizowanie wyborów w maju „stanowi nie tylko bezpośrednie zagrożenie zdrowia lub życia Polaków, ale również łamie podstawowe swobody demokratyczne przysługujące obywatelom RP”.
Rosyjska propaganda często odwołuje się do tez zachodnich mediów, by uwiarygodnić swoje ataki informacyjne na Polskę. W tym celu wyszukuje i nagłaśnia treści korespondujące z celami Kremla. Jak to działa w praktyce, można pokazać na następującym przykładzie: Najpierw niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung” krytykuje polskie przepisy dotyczące „tarczy antykryzysowej” sugerując, że rząd RP wprowadza dyktaturę. Według autora Sejm RP uchwalił niekonstytucyjne ustawy.
– pisze Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Szybki mechanizm
Mechanizm działania jest prosty. Rosyjskie portale, powołując się na powyższe publikacje, informujeą że polski rząd wykorzystuje pandemię koronawirusa do wprowadzenia dyktatury w Polsce. Pojawia się sugestia, że wybory w Polsce powinny zostać - post factum - unieważnione.
Działania rosyjskich mediów przypominają działania służb specjalnych i nie jest wykluczone, że dziennikarze są wykorzystywani przez rosyjski wywiad, który prowadzi dobrze zorganizowaną akcję dezinformującą nie tylko w Polsce, ale także w całej Europie i na świecie.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497267-rosyjska-agencja-wykorzystala-wpis-jazdzewskiego-o-majdanie