Adam Mazguła dał się dobrze poznać, jako polityczny prowokator, który zakłamuje historię i teraźniejszość. Jak można było się spodziewać wypowiedział się także na temat zbliżających się wyborów prezydenckich. I to w sposób haniebny, odwołując się dla katastrofy smoleńskiej tuż po 10. rocznicy tego bolesnego wydarzenia. Wybory korespondencyjne nazywa sondażem i sugeruje, że nie należy ich traktować poważnie.
Jeśli otrzymam pakiet sondażowy, nie spalę go, nie wyrzucę, nie zlekceważę. Wręcz przeciwnie. Powielę go w setkach egzemplarzy i wyślę na swojego kandydata
—ogłosił na Facebooku.
Mazguła odwołuje się do katastrofy smoleńskiej
Były wojskowy musi być coraz bardziej sfrustrowany, bo jego teorie są bardziej dziwaczne a oskarżenia coraz bardziej haniebne.
Główny organizator katastrofy smoleńskiej Jacek Sasin i jego współorganizatorzy Andrzej Duda i Jarosław Kaczyński organizują bałaganiarskie zabawy
—napisał.
Bałaganiarską zabawą nazywa oczywiście wybory prezydenckie, które jak podkreśla prawdziwymi wyborami nie są. Były żołnierz PRL-u informuje, że „swój pakiet sondażowy” powieli w setkach egzemplarzy i wyśle na swojego kandydata.
Niech Ci, co będą liczyć głosy, zobaczą, jaki jestem zdeterminowany wynikami tego sondażu. Setki moich głosów na innego kandydata, a nie ten jedyny właściwy na Andrzeja, to musi się skończyć tym, co organizatorzy najbardziej lubią — katastrofą
—napisał.
Jeśli chodzi o niedorzeczności i haniebne oskarżenia, to na Adama Mazgułę zawsze można liczyć! Szkoda, że tylko na to.
CZYTAJ WIĘCEJ:
aes/Facebook/Adam Mazguła
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497263-mazgula-z-okazji-wyborow-jatrzy-ws-katastrofy-smolenskiej