Portal wPolityce.pl dotarł do treści postanowienia prokuratorskiego, dotyczącego wszczęcia śledztwa ws. sprowadzenia niebezpieczeństwa w związku organizacją wyborów prezydenckich. Dokument szokuje swoją formą. To zaledwie świstek papieru mieszczący się na ok. jednej stronie maszynopisu. Poraża też „uzasadnienie”, które w tak ważnej sprawie, liczy tylko jedno zdanie. Decyzję o wszczęciu śledztwa (zostało ono umorzone po kilku godzinach) podjęła Ewa Wrzosek, prokurator z Prokuratury Rejonowej Warszawa - Mokotów - związana ze zbuntowanym i skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem „Lex Super Omnia”.
CZYTAJ TAKŻE:Prokuratura umorzyła śledztwo ws. wyborów. „GW” już zacierała ręce, licząc na przesłuchanie prezesa Kaczyńskiego
Z uwagi na fakt, iż przeprowadzone postępowanie sprawdzające dostarczyło podstaw do uznania, iż w niniejszej sprawie mogło dojść do popełnienia przestępstwa z art. 165 pkt.2 kk w przypadku, którego postępowanie prowadzi się w formie śledztwa, należało postanowić jak na wstępie.
– napisała prokurator Ewa Wrzosek.
Bez podstaw i z wniosku „pieniacza”
Na jakie „podstawy” powołuje się prokurator Ewa Wrzosek? Jakie poczyniła ustalenia? Tego pani prokurator w jednozdaniowym uzasadnieniu już nie napisała. Dziwi tez inny fakt. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyła osoba, która składa je masowo i wśród wielu prokuratorów ma opinię osoby niewiarygodnej. Warto też zadać pytanie kto stał za przeciekiem do mediów, w którym mowa była o „przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego”. Odpowiedź wydaje się w tym przypadku oczywista.
Kim jest pani Wrzosek
Kontrowersje budzi także osoba samej prokurator. Ewa Wrzosek jest powiązana ze stowarzyszeniem Lex Super Omnia, której prezesem jest Krzysztof Parchimowicz. Jego nazwisko występuje w aktach sprawy wielkiego śledztwa dotyczącego przekrętów VAT. Wszyscy pamiętają też jego kompromitujący występ przed komisją śledczą ds. afery VAT. Sama prokurator Wrzosek to aktywna uczestniczka marszów i protestów środowiska sędziowskiego, skierowanych przeciwko obecnej władzy.Profil TT Ewy Wrzosek pełny jest odezw „Gazety Wyborcze”, stowarzyszenia LIustitia, czy Lex Super Omnia.
Po jednej stronie żałosne postacie #neoKRS @Maciej_Nawacki @JDudzicz i in. - po drugiej Ci, których nie da się zastraszyć. Strzałka w prawo @JudgesSsp@Iustitia_Warsaw - SSO w Warszawie Krzysztof Chmielewski wprost z pociągu #ustawakagańcowa. Panie Sędzio - pełne wsparcie @lex_super_omnia
– pisała niedawno na twitterze.
Trudno o obiektywizm
Przeglądając profil Ewy Wrzosek na twitterze ma się wrażenie, jakby przeglądało się profile TVN24, „Gazety Wyborczej”, czy te należące do skrajnie upolitycznionych stowarzyszeń sędziowskich. Jaką mamy mieć gwarancję, że tak mocno zaangażowana prokurator będzie obiektywna w prowadzeniu danego śledztwa? Tego dotyczącego wyborów również.
Od 25 lat jestem prokuratorem i próbuję bezskutecznie sobie zracjonalizować, jak można na podstawie tego samego materiału wszcząć postępowanie i jednocześnie i umorzyć. Opierałam się na opinii ekspertów.
– powiedziała Ewa Wrzosek w rozmowie z TVN24. Szkoda, że owe opinie nie znalazły się w uzasadnieniu.
W czwartek wieczorem prok. Chyr z warszawskiej Prokuratury Okręgowej poinformowała PAP, że Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów umorzyła śledztwo dotyczące sprowadzenia niebezpieczeństwa w związku organizacją wyborów prezydenckich w okresie pandemii.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497256-wiemy-kim-jest-prokurator-stojaca-za-sledztwem-ws-wyborow