Kto by się spodziewał! Holland punktuje polityków opozycji: Wygląda to fatalnie. Wykazali się kompletną niedojrzałością polityczną

Reżyser Agnieszka Holland na antenie TOK FM tradycyjnie atakowała w skandaliczny sposób znienawidzony przez siebie PiS i powtarzała, że Polsce grozi dyktatura. Zdecydowanie punktowała jednak także polityków opozycji, którzy się zachowują niezgodnie z jej oczekiwaniami.

CZYTAJ TAKŻE:

• Tania propaganda! Opozycja wzywa do obywatelskiej blokady wyborów. „Podpisz oświadczenie i wyślij do wójta, burmistrza czy prezydenta miasta”

• Wicepremier Sasin: Jedynym sposobem na uniknięcie paraliżu państwa, i to w sytuacji poważnego kryzysu, są wybory 10 maja

Agnieszka Holland atakuje Jarosława Kaczyńskiego

Nie ma dobrego wyjścia, (…) dlatego że Kaczyński zrobi wszystko, żeby zorganizować te wybory tak, jak uważa, że jest dla niego najlepiej. Za każda cenę, nawet cenę życia i zdrowia ludzi, nie mówiąc już o śmierci demokracji. Tego typu zachowania on wielokrotnie już pokazał, szczególnie dramatycznie 10 lat temu, czego efektem była katastrofa smoleńska

— zaczęła swój medialny występ Agnieszka Holland, w obrzydliwy sposób sugerując, że to prezes PiS odpowiada za katastrofę smoleńską.

Holland: Myślę, że zmierzamy do dyktatury

Reżyser tradycyjnie już twierdziła, że  jej zdaniem Polsce grozi dyktatura,

Nasza konstytucja nie jest już dziewicą, została zgwałcona wielokrotnie, w związku z tym trzeba się zastanowić, jak starać się nie dopuścić do tego, żeby ona stała się zupełnie martwa i żebyśmy znaleźli się w sytuacji de facto dyktatury. Myślę, że to do tego zmierza

— mówiła.

Holland: Przywódcy opozycji wykazali się kompletną niedojrzałością polityczną i moralną

Agnieszka Holland w ostry sposób punktowała polityków opozycji.

Wydaje się, że to co chciał zrobić Kaczyński, to znaczy skłócić opozycję, nie tylko parlamentarną, (…) to mu się udało. (…) Podstawowa sprawa, żeby w ogóle było o czym gadać dalej, to jest doprowadzić do zgody i jednolitej strategii. (…) Na razie wygląda to dość fatalnie. Przywódcy opozycji, kandydaci na prezydentów, wykazali się kompletną niedojrzałością polityczną i moralną

— stwierdziła.

Żakowski i Holland doradzają opozycji

Po tych słowach Jacek Żakowski zaczął ustalać z Agnieszką Holland strategię dla opozycji.

Słyszałaś rozmowę z Grzegorzem Schetyną, ja go namawiam, do poparcia tej złej, ale najlepszej chyba dziś na stole propozycji poprawki konstytucyjnej, którą zgłosił Gowin. (…) Schetyna mówi, że w żadnym razie nie. Ty co być radziła, czego byś oczekiwała?

— mówił Żakowski.

W momencie, kiedy nie mamy żadnych ruchów, to tego typu ruchów jest minimalną choćby szansą. Moim zdaniem należało zacząć dyskutować i na to pójść. Jednak żeby to miało w ogóle jakiekolwiek możliwości realizacji, to najpierw opozycja musi się dogadać między sobą

— odpowiedziała Holland.

Reżyser w mocny sposób skrytykowała lidera SLD Włodzimierza Czarzastego.

Słuchałam też jednego z przywódców Lewicy wczoraj, czyli pana Czarzastego. To był najbardziej kuriozalny występ, jaki słyszałam od lat. Nie mówił nawet o swoim kandydacie, czyli Robercie Biedroniu. On cały czas podlizywał się Kosiniakowi-Kamyszowi. Miałam wrażenie, że odżył sojusz PZPR-ZSL. Coś przedziwnego. Oni wszyscy grają w jakieś swoje osobiste gierki. (…) Czemu ma to służyć?

— pytała.

Podstawową sprawą jest dogadanie się opozycji, (…) a drugą sprawą jest dogadanie się z Gowinem. (…) Myślę, że nie chciałby on skończyć w historii jako jeden z pionków dyktatury Kaczyńskiego

— dodała.

Jak widać, nawet nie kryjąca się ze swoją nienawiścią do PiS Agnieszka Holland jest zirytowana działaniami opozycji.

tkwl/tokfm.pl

*

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!