Masa dezinformacji, torpedowanie opinii publicznej narracją opozycji i brak bieżących informacji dotyczących wyborów sprawiają, że panika narasta. Przekaz liberalno-lewicowych mediów jest w tej kwestii wyjątkowo silny. Tym bardziej konieczny jest klarowny przekaz obozu rządzącego i skupienie się na przedstawieniu informacji, bez których niepokój społeczny narastał będzie coraz bardziej.
Wszelkie możliwe autorytety opozycji – medialne, prawnicze, ekonomiczne, samorządowe, polityczne, a nawet popkulturowe – włączyły się w rozpowszechnianie przekonania, że należy zrobić wszystko, by zablokować majowe wybory prezydenckie. Skutecznie pracują nad tym zaplecza polityczne kontrkandydatów prezydenta Andrzeja Dudy oraz Senat pod wodzą Tomasza Grodzkiego. Są akcje obywatelskiego bojkotu wyborów i działania bardziej systemowe, podejmowane przez środowiska prawnicze. Wystarczy włączyć na moment media sprzyjające opozycji, by zobaczyć jak silny i przekonujący jest przekaz opozycji, rozpisany na całą społeczno-polityczną orkiestrę. Nie ma się więc co dziwić, że ludzie wpadają w panikę, czują się niepewnie, ulegają narzucanym im lękom. Tym bardziej, że w obozie Zjednoczonej Prawicy nie ma jednorodnego przekazu, a każda kolejna wypowiedź i inicjatywa Jarosława Gowina, przyznają rację przeciwnikom wyborów.
Rzeczą oczywistą jest to, że epidemia koronawirusa stała się okazją dla opozycji na zyskanie politycznej szansy poprzez odsunięcie wyborów w czasie. Kandydaci na urząd prezydenta, którzy dołują w sondażach, mogą na tym jedynie zyskać. Cel polityczny jest więc tutaj czytelny.
Jasne jest także, że w tak trudnym czasie pandemii, która przyniesie poważne konsekwencje ekonomiczne i kryzysowe, sprawą najistotniejszą jest stabilizacja polityczna, dzięki której władze Rzeczypospolitej będą mogły podejmować sprawne decyzje i skutecznie działać w tych skrajnie trudnych warunkach, z jakimi będzie musiał zmagać się cały świat. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, by zdać sobie sprawę, że prowadzenie w tym czasie przedwyborczej walki politycznej na poziomie, który znamy doskonale z pięciu ostatnich lat, będzie dla Polski koszmarem. Stąd argument o przeprowadzeniu wyborów prezydenckich w konstytucyjnym terminie jest jak najbardziej zasadny. Zwłaszcza, że rzeczą bardziej niż pewną, po ewentualnym przesunięciu wyborów, będzie podważanie przez opozycję decyzji podejmowanych przez prezydenta Dudę.
W sytuacji zagrożenia epidemicznego i społecznej izolacji, wybory muszą zostać przeprowadzone w zupełnie nowej formule. Musi być ona jednak czytelna i jasno zakomunikowana. W przeciwnym razie, przeciwnicy majowych wyborów zawładną opinią społeczną, futrując ją lękami i niechęcią. To prawda, że gra prowadzona w Senacie przez Tomasza Grodzkiego związuje ręce w wielu kwestiach. To prawda, że opozycja robi wszystko, by sparaliżować decyzyjność władz i uniemożliwić przeprowadzenie wyborów. Ale do ogłoszonego terminu pozostało 2,5 tygodnia. Pewne rzeczy muszą iść wymaganym trybem, pewne przygotowania muszą się toczyć (i z tego co wiemy, toczą się), pewne rozwiązania muszą być komunikowane. Trudno to robić podczas politycznych rozgrywek, ale trzeba znaleźć na to sposób. Co z rejestrami wyborców, co z kartami dla osób mieszkających poza miejscem zameldowania, co z głosowaniem Polaków za granicą? Pytań jest sporo, a opozycyjne media piętrzą wątpliwości. Nie można czekać z odpowiedziami. Konieczny jest klarowny przekaz i wskazanie konkretnych rozwiązań, choćby na obecnym etapie wariantowych. W przeciwnym razie, panika i chaos pielęgnowane dziś z taką łatwością przez przeciwników Prawa i Sprawiedliwości, rzutować będzie z czasem na obniżenie poparcia dla obozu rządzącego, a wręcz na stratę części własnego elektoratu. Zamiast więc mówić o dezinformacji, od której nadmiaru aż piętrzy się w przestrzeni publicznej, Prawo i Sprawiedliwość powinno skoncentrować się na informacji – jasnym i jak najpełniejszym przekazie.
CZYTAJ TAKŻE:
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497142-brak-informacji-to-oddanie-pola-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.