„Ale jest jaki plan pana Budki? Bo go nie znam. (…) Prosi mnie pani oto, abym skomentował plan, który był zgłaszany przez Lewicę i PSL kilka miesięcy temu. Nadal uważamy, że trzeba wprowadzić stan klęski żywiołowej” - powiedział Włodzimierz Czarzasty na antenie TOK FM.

Lewica strofuje Czarzastego

Prowadząca rozmowę Karolina Lewicka nie ukrywała, że jest zła za postawę Lewicy względem propozycji Borysa Budki, który chce przełożenia wyborów na przyszły rok. Czarzasty tłumacząc swoją negatywną ocenę tego projektu, podkreślił, że jest ona niekonstytucyjna.

To danie równo rok prezydentowi. (…) Co innego jest przesuwać wybory zgodnie z literą konstytucji, a co innego jest robienie układu pod stołem z prezydentem. (…) Lewica nie będzie przez następny rok podpisywała się pod wszystkimi decyzjami prezydenta Andrzeja Dudy

—zapowiedział.

Wyluzujmy, nie zgodzę się, aby dać Dudzie następny rok. (…) Małpie brzytwy się nie daje, to jest nieodpowiedzialna władza

—dodał.

To byłą propozycja ustawy, która była niekonstytucyjna. Budka miał przesłać we wtorek, w środę, w czwartek te plany, a nic nie przesłał

—powiedział.

Bojkot wyborów

Na uwagę Lewickiej, że wybory należy zbojkotować, skoro mają być nielegalne, odpowiedział:

Czy ktoś bojkotuje wybory? To nie ma sensu. PO mówi, że bojkotujemy, a jednocześnie Kidawa-Błońska nagrywa spoty i codziennie występuje w telewizji

—zaznaczył jednej z liderów Lewicy.

Cieszę się, że ma pan dobre samopoczucie, to fantastycznie. Zostawmy ambicyjki, to nie polityka, tylko produkt polityko-podobny

—strofowała Czarzastego Lewicka.

A czy wbijanie na tłiterku historii, to nie jest to samo, co mówienie do swojego gościa „o samopoczuciu”?

—odgryzł się lider SLD.

Lewica chce odrzucić projektu PiS-u w Senacie, a następnie odrzucić go w Sejmie. Gowin zachowa się tak, jak będzie uważał i to wynika z jego rozmów z Kaczyńskim. (…) Jeżeli Kaczyński mu zapłaci tak jak trzeba politycznie, to Gowin zagłosuje tak jak trzeba

—przekonywał Czarzasty.

„Trzeba iść i wygrać”

Czarzasty w rozmowie z Lewicką przekonywał, że namawianie ludzi, aby nie szli na wybory, jest wielkim błędem.

Moją rolą jest przekonanie, aby ludzie poszli i wymietli to towarzystwo

—powiedział.

Proszę nie namawiać, aby ludzie zostali w domach, bo jak zostaniemy, to 1 czerwca zostanie zamknięte TOK FM. Czy Pani tego nie rozumie? Trzeba te wybory wygrać, a nie siedzieć

—powiedział.

To wynika z bezradności opozycji

—stwierdziła Lewicka.

kk/TOK FM