18 dni do wyborów. Akcja sadzenia drzew, rozmowa o NATO i kłótnia o karty do głosowania, czyli zwykły dzień kampanii

Zachęcam do śledzenia profilu „Pałac 2020. Zapiski z kampanii” na portalu wPolityce.pl. To moje autorskie spojrzenie na przebieg kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy, który 5 lutego 2020 roku w Lubartowie (woj. lubelskie) potwierdził oficjalnie, że będzie ubiegał się o reelekcję w wyborach 10 maja 2020 r. Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa nikt nie jest w stanie zagwarantować, że wybory się odbędą, ale dopóki nie są odwołane, to kampania formalnie trwa. A my się jej przyglądamy. Marcin Wikło

= = =

22 kwietnia 2020 r.

18 dni do wyborów prezydenckich

Ważna rozmowa prezydenta z sekretarzem generalnym NATO o skuteczności sojuszu w czasie epidemii.

W Światowym Dniu Ziemi prezydent Andrzej Duda zainaugurował symbolicznie akcję #sadziMY.

Kontrkandydaci Dudy spotkali się na wideodebacie i rozmawiali o sytuacji klimatycznej.

NATO w dobie wirusa

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał dzisiaj w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Tematem była oczywiście sytuacja epidemiczna, ale rozmawiano także o zdolności obronnej paktu w tym czasie.

Pandemia koronawirusa nie ma wpływu na zdolności do odstraszania i obrony NATO; Polska i inne kraje NATO mogą czuć się w pełni zabezpieczone

— potwierdzili podczas wideokonferencji prezydent Andrzej Duda i szef Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg.

O szczegółach rozmowy poinformował szef gabinetu prezydenta prof. Krzysztof Szczerki w nagraniu wideo.

CZYTAJ TAKŻE: Ważna rozmowa prezydenta Dudy i szefa NATO. „Pandemia koronawirusa nie ma wpływu na zdolności do odstraszania i obrony NATO”

Akcja #sadziMY w Dniu Ziemi

W Światowym Dniu Ziemi, w towarzystwie leśniczego leśnictwa Bączki pod Garwolinem (woj. mazowieckie), prezydent Andrzej Duda dosadzał drzewa na odnowionym zrębie. W tym tygodniu miała się odbyć akcja #sadziMy, zainicjowana w 2019 r. przez parę prezydencką. Milion sadzonek przygotowanych przez Lasy Państwowe miało trafić do wszystkich zainteresowanych. Z powodu pandemii akcja została przełożona. 

Lasy to zielone płuca, które przyczyniają się do poprawy naszych warunków życia. Przyczyniają się także do wielkiego celu, jakim jest ochrona klimatu na świecie poprzez pochłanianie dwutlenku węgla i poprzez oczyszczanie powietrza

— mówił Andrzej Duda, inicjując na początku roku obchody Międzynarodowego Roku Zdrowia Roślin w Polsce i zapowiadając tegoroczną akcję #sadziMY.

Wcześniej prezydent odbył rozmowę z szefami resortów odpowiadających za rolnictwo i gospodarkę wodną oraz środowisko. Tematem była susza, która już jest przewidywana jako najbardziej dotkliwa od 100 lat.

CZYTAJ TAKŻE: Polska zagrożona suszą. Pilne spotkanie prezydenta z ministrami. Duda wezwał do wypłaty rolnikom zaległych odszkodowań

Debata o klimacie

A jednak znalazł się sposób na prowadzenie kampanii wyborczej w trudnym czasie epidemii. Kandydaci na prezydenta: Małgorzata Kidawa-Błońska, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Robert Biedroń i Krzysztof Bosak wzięli udział w debacie z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi.

Było w tej rozmowie w zasadzie wszystko, czego można się było po jej uczestnikach spodziewać. O konieczności odejścia od węgla, o „fedrowaniu ze słońca”, energetyce atomowej i postawieniu wraz z całą Europą na „Green Deal”.

CZYTAJ TAKŻE: Czy kampania nie była zawieszona? Debata klimatyczna z rywalami Dudy. Szef PSL chce „fedrować ze słońca”, a Kidawa stawia na Green Deal

CZYTAJ TAKŻE: Szydło odpowiada krytykom i zapowiada prezentację programu prezydenta. „Pozostali kandydaci aktywnie prowadzą swoją kampanię”

Kłótnia o karty wyborcze

Niezła zadyma wywołana została po wypowiedzi odpowiedzialnego za organizacje wyborów wicepremiera Jacka Sasina w porannym programie w TVN24.

Wybory prezydenckie rozpisane są na 10 maja, do tej daty się przygotowujemy, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych już rozpoczęła druk kart wyborczych, dzieje się to na podstawie decyzji premiera wydanej na podstawie ustawy „antyCovidowej”

— zdradził Jacek Sasin.

I to wystarczyło, by wszystkie medialne armaty sympatyzujące z opozycją wzięły go na celownik. Najbardziej niedorzeczne było w tym wszystkim to, że zarzucają Sasinowi, iż drukuje karty do wyborów korespondencyjnych mimo, iż nie ma do nich jeszcze podstawy prawnej. To pół prawdy, bowiem rzeczywiście ustawa i głosowaniu korespondencyjnym utknęła narazie w Senacie i nie została jeszcze przyjęta. Ale karty wzór kart do głosowania jest identyczny do wyborów zwykłych czy korespondencyjnych, czy mieszanych.

Chyba więc przelicytowali politycy PO i największy z mecenasów zapowiadając, że za to działanie doprowadzą Jacka Sasina i premiera Mateusza Morawieckiego do więzienia.

CZYTAJ TAKŻE: Blokada Senatu się nie uda? Wicepremier Sasin: Przygotowujemy się do wyborów 10 maja. PWPW już drukuje karty do głosowania

Co z debatą w TVP?

Co wiadomo na pewno o tej debacie? Zaplanowano ją na 6 maja i odbędzie się ona w studiu Telewizji Polskiej nr 5 na Woronicza. Starcie kandydatów poprowadzi Michał Adamczyk, program ma potrwać 60 minut.

Z informacji, które dobiegają z Telewizji Polskiej swój udział potwierdziła większość kandydatów, w tym także obecny prezydent Andrzej Duda. Nie wiadomo, co zamierzają Małgorzata Kidawa-Błońska i Szymon Hołownia. Szef kampanii tego ostatniego wyrażał ostatnio wątpliwości, co do zaproponowanej formuły i sposobu zapraszania.

Q&A z prezydentem w czwartek

RELACJA Z POPRZEDNICH DNI NA MOIM BLOGU PAŁAC 2020. ZAPISKI Z KAMPANII. ZACHĘCAM DO CZYTANIA CODZIENNIE.)

Marcin Wikło