Dziennikarz „GW” Marek Beylin napisał tekst, w którym w ostry sposób krytykuje wybory korespondencyjne, jednocześnie nie podając żadnej alternatywy wobec nich. Ponadto obraża prezydenta Dudę i straszy polskim Majdanem w wypadku, jeśli wybory wygra Andrzej Duda. Poleca też opozycji, aby nie uznała wyniku wyborów.
CZYTAJ TAKŻE:
Prąc do wyborów korespondencyjnych w maju, władza uruchamia bardzo niebezpieczną dynamikę konfrontacji
— straszy dziennikarz „GW”. Co ciekawe, sam przyznaje, że wybory w maju są możliwe do przeprowadzenia. Krytykuje opozycję za to, że zamierza wziąć w nich udział.
Opozycja zdaje sobie sprawę z tego, że wybory w maju są możliwe i że układ z Gowinem może okazać się wydmuszką, ale zamiast wypracowywać wspólny precyzyjny przekaz, roztacza głównie mgłę. Mówi, że takie wybory to prawna farsa i groźba dla zdrowia, ale jednocześnie deklaruje, że zawalczy w nich z Dudą
— pisze.
Dziennikarz „GW” zachęca, aby opozycja nie uznała wyniku wyborów
Szokujące i skandaliczne jest to, że dziennikarz „Wyborczej” radzi opozycji, aby zadeklarowała, iż nie uzna wyniku demokratycznych wyborów!
Byłoby (…) lepiej, gdyby cała opozycja oświadczyła wspólnie już teraz, że tych wyborów nie uzna, niezależnie od wyniku. I nie zaangażuje się w nie. Niestety na to się nie zanosi
— zaznacza.
Beylin straszy polskim Majdanem
Według dziennikarza „GW”, jeśli wybory korespondencyjne się odbędą i wygra je prezydent Andrzej Duda, to może dojść do polskiego Majdanu. Beylin obraża Andrzeja Dudę, nazywając go „prezydentem z koperty”. W podobnie skandaliczny sposób o prezydencie wypowiadał się ostatnio również także Janusz Lewandowski, europoseł PO.
Ale jeśli te łże-wybory się odbędą i Duda zostanie „prezydentem z koperty”, dla PiS i Kaczyńskiego nastanie czas wielkich kłopotów. Nieprawomocność Dudy jako prezydenta sprzęgnięta z kryzysem oraz rosnącym niezadowoleniem społecznym oznacza erozję systemu PiS. (…) Obawiam się, że narzucony siłą wybór Dudy jako kopertowego prezydenta uruchamia scenariusz, którego realnym zwieńczeniem jest polski Majdan
— pisze Beylin.
Tekst Marka Beylina jest absolutnie skandaliczny. Zachęca on do tego, aby nie uznać wyniku demokratycznych wyborów, straszy możliwością polskiego Majdanu i obraża prezydenta. Jednocześnie ani słowem nie wspomina o tym, że zgodnie z konstytucją wybory prezydenckie muszą odbyć się w maju. Czy zatem jego krytyka nie wynika przypadkiem przede wszystkim z faktu, iż wie, że obecnie w demokratycznych wyborach zdecydowanie największe szanse ma Andrzej Duda?
tkwl/wyborcza.pl
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496962-dziennikarz-gwchce-aby-opozycja-nie-uznala-wyniku-wyborow