„To rzecz naturalna, że jestem w kampanii Andrzeja Dudy, tak było w 2015 roku i tak jest teraz. Kampania jest inna niż wtedy, bo czasy są inne. (…) Musieliśmy przemodelować nasze działania. Zawsze jednak jest najważniejsza praca zespołowa” - powiedziała była premier Beata Szydło w programie „Tłit WP” na Wirtualnej Polsce.
Kto prowadzi kampanię?
Szefowa sztabu programowego Andrzeja Dudy przyznała w rozmowie z Michałem Wróblewskim, że sztab prezydenta Andrzeja Dudy miał na początku epidemii nadzieję, że uda się przeprowadzić normalną kampanię.
Działania prowadzone przez nasz sztab trudno nazwać kampanią. Prezydent musiał skupić się na walce z koronawirusem i wspólnie z rządem skupił się na przygotowaniu rozwiązań mających pomóc przedsiębiorcom, pracownikom, które mają na celu ochronę miejsc pracy. (…) To jest zupełnie inna kampania niż sobie ją wyobrażaliśmy przed jej rozpoczęciem. Na początku, kiedy epidemia się rozpoczęła mieliśmy nadzieję, że być może uda się w pewnym momencie wejść na normalny tor kampanijny, że sytuacja nie będzie tak trudna. Życie pokazało, że jest inaczej i trzeba sobie w tych trudnych warunkach radzić.
Szydło zwróciła uwagę, że to prezydent ma ograniczoną możliwość prowadzenia kampanii, a w dużo większym stopniu robią to kontrkandydaci.
Mam wrażenie, że Andrzej Duda jest chyba jedynym kandydatem, który nie był wstanie prowadzić tej kampanii, bo jego obowiązki spowodowały, że ważniejsze sprawy związane z epidemią absorbowały go i pochłaniały cały czas. Natomiast pozostali kandydaci mam wrażenie, że bardzo mocno i aktywnie prowadzą swoją kampanię
—stwierdziła europoseł PiS.
Trudno wyobrazić sobie, że w tym czasie prezydent nie podejmuje obowiązków, które wynikają z jego prerogatyw prezydenckich. To jego obowiązek. W czasie epidemii jest ich szczególnie wiele i one nabrały innego, dużo poważniejszego znaczenia, bo walczymy o życie i zdrowie Polaków, i to koncentruje dzisiaj uwagę prezydenta. Obserwuję natomiast codziennie działania kampanijne pozostałych kandydatów, którzy organizują konferencje prasowe, którzy organizują aktywność w internecie, są spoty, więc mówienie o tym, że nie prowadzą kampanii jest z ich strony polityczną kampanijną rozgrywką
—podkreśliła.
Kosniak-Kamysz najgroźniejszym rywalem Dudy?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Na pytanie, czy ostatnie działania sztabu Andrzeja Dudy nie są odpowiedzią na rosnące poparcie dla Kosiniaka-Kamysza, premier Szydło odpowiedziała:
Myślę, że ta deklaracja jest bardzo ważna w tym momencie, gdy bardzo wielu polityków opozycji podważa wiarygodność i konieczności prowadzenia tych programów. Mówią, że być może trzeba będzie je likwidować. Takich wypowiedzi można znaleźć bardzo dużo.
Na uwagę, że szef PSL opowiedział się za podtrzymaniem tych programów, Szydło odpowiedziała:
Kosiniak-Kamysz mówi to jako kandydat w wyborach prezydenckich ponieważ jest kampania. Ja przypominam sobie, kiedy z mównicy sejmowej jako minister wbrew woli Polaków wprowadzał podwyższenie wielu emerytalnego i przekonywał wszystkich, że to jest konieczne i to jest dobre. Dlatego nie mam do niego zaufania w tej kwestii. On mówi dzisiaj, to co jest oczywiste i to co chcą usłyszeć Polacy. Nie mam pewności czy jako prezydent nie wyjdzie przed audytorium i nie będzie przekonywał, że podwyższenie wieku emerytalnego i zmiana programów społecznych jest konieczna. Stąd jasna deklaracja prezydenta Andrzeja Dudy.
Czy budżet udźwignie programy społeczne?
Kiedy wprowadzaliśmy 500 Plus powszechne były głosy polityków opozycji, którzy mówili, że budżet nie jest wstanie tego utrzymać i nie jest możliwe, aby ten program był kontynuowany przez kolejne lata. Myśmy mówili wtedy, z=że program 500 Plus jest inwestycją w przyszłość. (…) To również koło zamachowe polskiej gospodarki, bo te pieniądze trafią na polski rynek i będą wspierały również gospodarkę i tak się stało. (…) Takie programy mają jak największy sens
—tłumaczyła byłą premier.
Uważam, że 13. i 14. emerytura ma taki sam sens, jak program 500 Plus. To są środki, które będą wspierać emerytów, których emerytury nie są w Polsce zbyt wysokie. Z drugiej strony te pieniądze będą trafiać na rynek i pobudzać gospodarkę
—dodała.
Program Andrzeja Dudy
Szydło pytana o możliwość podwyższenia świadczenia dla bezrobotnych powiedziała, że rząd szykuje kolejne etapu wsparcia w ramach Tarczy antykryzysowej. Zapowiedziała również, że niedługo zostanie zaprezentowany program Andrzeja Dudy.
W najbliższych dniach prezydent zaprezentuje swój program. (…) Jest kampania, mimo że dość specyficzna, to jednak kampania, którą konsekwentnie realizujemy i jednym z elementów jest prezentacja programu prezydenta
—powiedziała, nie chcąc jednak zdradzić żadnych szczegółów.
Wolta Jarosława Gowina
Była premier pytana była również decyzję Jarosława Gowina o wyjściu z rządu i propozycji przełożenia wyborów na za 2 lata.
Propozycja Jarosława Gowina żeby przesunąć wybory o 2 lata jest bardzo interesującą propozycją i myśmy się pod nią podpisali. Problem polega na tym, że to wymaga zmiany konstytucji, a to wymaga odpowiedniej większości parlamentarnej i Jarosław Gowin zobowiązał się do tego, że taką większość zbuduje. Mam jednak wrażenie, że nie ma zgody opozycji na poparcie tego projektu i jest więc chyba mało realny do zrealizowania
—stwierdziła.
Jarosław Gowin podjął decyzję bardzo realistyczną. Uznał, że jego obecność w rządzie nie ma dłużej z jego punktu widzenia sensu, ale najważniejsze jest to, że Porozumienie jest częścią Zjednoczonej Prawicy. Rząd jest i pracuje i to jest najważniejsze
—dodała.
Wybory prezydenckie. Co uważa prezes PiS?
W rozmowie nie mogło zabraknąć wątku dotyczącego wyborów prezydenckich. Szydło podkreśliła, że wybory powinny odbyć się jak najszybciej.
Prezes PiS tak jak wszyscy politycy podziela zdanie, że te wybory powinny odbyć się w konstytucyjnym terminie. Oczywiście najważniejszą sprawą jest ich bezpieczne przeprowadzenie i nad tym pracuje ogromny sztab ludzi. (…) Wybory korespondencyjne będą bezpieczne. Potrzebujemy dziś w Polsce stabilności politycznej. Przeprowadźmy wybory i zajmijmy się tym, co jest najważniejsze dla Polaków
—powiedziała
CZYTAJ WIĘCEJ: Beata Szydło: Wybory powinny być przeprowadzone jak najszybciej. Polska potrzebuje szybkiego zakończenia kampanii wyborczej
Czy była premier nie obawia się, że mandat prezydent będzie podważany?
To jest ten moment, kiedy wszyscy politycy powinni wykazać się dojrzałością polityczną i kontrkandydaci i wszyscy uczestnicy tego wyścigu o fotel prezydencki powinni ze zrozumieniem podejść do sytuacji, w której przyszło im toczyć tę kampanię. (…) Wybory korespondencje przygotowane w taki sposób, w jaki mówi o tym ustawa, gwarantują nie tylko bezpieczeństwo dla wyborców, ale również to, że będą przeprowadzone na takich samych zasadach, którymi powinny kierować się wybory jak wybory normalne
—zaznaczyła Beata Szydło.
kk/Wirtualna Polska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496866-szydlo-zapowiada-prezentacje-programu-andrzeja-dudy