Adam Bodnar wciąż nie rozumie dlaczego tylko garstka Polaków uczestniczy w antyrządowych protestach i politycznej wojnie. Jak wszyscy przedstawiciele intelektualnego zaplecza opozycji, obraża się na społeczeństwo i ubolewa nad stanem edukacji obywatelskiej. Oczywiście, swojej winy nie widzi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: - Naród znów „nie dorósł” do koncepcji opozycji? Pogardliwe słowa Markowskiego: „Polacy nie są obywatelami wysokiej jakości
Być może nie przerobiliśmy przez te ostatnie 30 lat dostatecznie porządnie edukacji obywatelskiej. Przyjmowaliśmy powierzchowne założenie, że jakoś to państwo funkcjonuje, więc nie ma co wnikać w szczegóły. Nie wynosiliśmy wiedzy obywatelskiej ze szkoły, nie wiedzieliśmy, czym się zajmują różne instytucje i jakie mają przełożenie na nasze życie.
– stwierdził Adam Bodnar w rozmowie z „Newsweekiem”.
Intensywnie pracowano, aby próg wrażliwości społecznej na te problemy obniżyć.(…). Do tego dochodzi względne poczucie bezpieczeństwa ekonomicznego. Niezależnie od tego, co się w Polsce działo, poziom bezpieczeństwa finansowego nie spadał, a nawet wzrastał. Dzięki rozwojowi gospodarczemu i koniunkturze biznes funkcjonował, bezrobocie spadało, 500+ wpływało. Można powiedzieć, że choćby z tego powodu brakowało społecznego paliwa do protestu
– powiedział Adam Bodnar.
Polska jak Rosja i Turcja
Dla Rzecznika Praw Obywatelskich obecna sytuacja w Polsce przypomina tę w Turcji i Rosji.
Trwa debata, na ile model demokracji liberalnej ma szansę przetrwać, a na ile będzie zastępowany innymi modelami. Jeśli przyjrzymy się krajom takim jak Polska, Węgry, Turcja, Rosja, niektóre państwa azjatyckie, to widzimy, że można zarządzać państwem przy odejściu od zasady wolności indywidualnej i ochrony mniejszości. Te modele stają się atrakcyjne dla rządzących, można je w pewnym sensie tłumaczyć światowymi trendem.
– stwierdził Bodnar.
Dobrze, że kończy się już kadencja Adama Bodnara na stanowisku Rzecznika Praw Obywatelskich. Będzie mógł nareszcie wejść w świat polityki. Oczywiście, od lat się w nim znajduje, ale przynajmniej będzie to mógł robić całkowicie otwarcie. Bodnar ma zapewne wielkie ambicje, szkoda, że cierpią na tym prawdziwe prawa człowieka w Polsce.
WB/”Newsweek”
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496712-bodnar-nie-przerobilismy-edukacji-obywatelskiej