Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg powiedziała w Radiu Gdańsk, że wszystkie założenia programów społecznych będą w pełni zrealizowane. Podkreśliła też, że nie trwają żadne prace nad ich zmianami. Potwierdziła to także podczas konferencji prasowej, podczas której wskazywała również, że priorytetem rządu jest obecnie ochrona miejsc pracy, a podnoszenie zasiłków dla bezrobotnych to jeszcze nie ten etap. Z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak poinformowała, że ok. 125 mln zł w ramach regionalnych programów operacyjnych zostanie przeznaczone dla domów opieki społecznej oraz innych instytucji opiekuńczych, jak domy starców czy dziecka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg na antenie radia powiedziała, że wszystkie założenia programów społecznych będą w pełni zrealizowane.
Zarówno program 500 plus, który jest już realizowany od 4 lat. Do tej pory trafiło prawie 105 mld zł do polskich rodzin. W tym roku w budżecie pieniądze są. Program 500 plus ma w tym roku inny wymiar. Dzisiaj w tej sytuacji trudnej gospodarczo spowodowanej pandemią są to na bieżąco wpływające pieniądze do budżetu domowego, które pomagają rodzinie w miarę normalnie funkcjonować
— powiedziała minister Maląg w Radiu Gdańsk.
Minister dodała, że rząd ma również zabezpieczone pieniądze na program „Dobry start”, czyli po 300 zł dla dzieci rozpoczynających naukę na początku roku szkolnego.
13 emerytura nie jest zagrożona
Maląg powiedziała też, że nie jest także zagrożona 13 emerytura.
Do dnia dzisiejszego to świadczenie zostało wypłacone do 6,5 mln naszych emerytów i rencistów, to jest prawie 8 mld złotych, a do końca kwietnia zostaną objęci wszyscy emeryci i renciści, na to została zabezpieczona kwota 12 mld złotych. Pomimo trudnej sytuacji Poczta Polska stoi na wysokości zadania wobec rencistów i emerytów, którzy nie mają kont. ZUS zadbał, żeby świadczenie było w bezpiecznych kopertach i Poczta Polska je donosi
— tłumaczyła minister.
Minister podkreśliła, że nie trwają żadne prace nad zmianą tych programów, bo dziś mają one inny wymiar, jeszcze ważniejszy dla funkcjonowania każdej rodziny.
Rząd analizuje sytuację na rynku
Minister Maląg, pytana, czy 300 mld złotych pomocy dla przedsiębiorców i na obronę miejsc pracy wystarczy, stwierdziła, że rząd cały czas analizuje sytuację na rynku.
Na chwilę obecną jest złożonych ponad 1 mln 303 tys. wniosków przez przedsiębiorców. Te wnioski, to konkretni przedsiębiorcy, za tymi wnioskami stoi ochrona konkretnych miejsc pracy. (…) Ważna jest realizacja. Przede wszystkim zależało nam na tym, żeby tarcza jak najszybciej weszła
— powiedziała Maląg.
Dodała, że w ramach świadczeń na ochronę miejsc pracy, zwolnienia ze składki ZUS i pożyczek dla mikroprzedsiębiorców trafiło do przedsiębiorców 1,5 mld zł.
Staramy się analizować i wprowadzać kolejne instrumenty, które pozwolą ochronić miejsca pracy. Priorytetem dla nas jest, aby firmy miały płynność finansową i abyśmy mogli ochronić miejsca pracy
— podkreśliła minister. Według niej składane wnioski są realizowane na bieżąco.
Ułatwienia dla bezrobotnych
Minister Maląg powiedziała też, że rząd wprowadził ułatwienia dla osób bezrobotnych, które się rejestrują. Mogą to robić online, a także przez telefon. Chodzi o to, aby ministerstwo miało dane na bieżąco.
Sytuacja na rynku pracy jest analizowana i decyzje będą podejmowane w zależności od ostatecznego kształtowania się sytuacji. Natomiast pełen obraz, jak bezrobocie będzie się kształtowało, będziemy widzieli bardziej z końcem miesiąca kwietnia, (…), czerwca i lipca. To będą miesiące przełomowe. Liczba bezrobotnych pokaże też, jak działa tarcza
— powiedziała Maląg.
Minister podkreśliła, że zależy jej na jak najszybszym wdrożeniu instrumentów tarczy, aby pieniądze poszły na rynek.
Tak żeby przedsiębiorcy widzieli, że państwo wspomaga, jest wiarygodnym partnerem przede wszystkim właśnie w tej trudnej sytuacji. Wtedy będziemy podejmować decyzje, jak powinien kształtować się zasiłek dla bezrobotnych
— powiedziała minister Maląg na antenie Radia Gdańsk.
Priorytetem ochrona miejsc pracy
To nie jest jeszcze ten etap, by podnosić zasiłki dla bezrobotnych, na razie priorytetem jest ochrona miejsc pracy – powiedziała w poniedziałek minister rodziny Marlena Maląg. Dodała, że jej resort analizuje sytuację i w razie potrzeby podwyższy zasiłki. Mówiła też, że do lipca rząd przedstawi stronie społecznej propozycję w sprawie płacy minimalnej w 2021 r.
Podczas konferencji prasowej Maląg była pytana, czy planowana jest podwyżka zasiłków dla bezrobotnych. Odpowiedziała, że obecnie priorytetem jest utrzymanie miejsc pracy, czemu mają służyć obowiązujące od 1 kwietnia rozwiązania w ramach tarczy antykryzysowej.
Analizujemy każdego dnia, jak kształtuje się poziom bezrobocia w kraju. Te analizy są przygotowywane (…). Jeśli będzie potrzeba, taki mechanizm (podwyższenia zasiłków – PAP) zostanie wprowadzony
— poinformowała szefowa MRPiPS.
Dopytywana o słowa wicepremier Jadwigi Emilewicz, że rozważany jest niemal dwukrotny wzrost wysokości zasiłku dla bezrobotnych, Maląg odpowiedziała, że nie ma decyzji o ewentualnej podwyżce i „to nie jest jeszcze ten etap”.
Priorytetem jest utrzymanie i zatrzymanie pracowników u swoich pracodawców. (…) Dzisiaj zależy nam na tym, żeby tarcza antykryzysowa ruszyła pełną parą
— zaznaczyła.
Przypomniała, że na podstawie wydanego przez nią rozporządzenia ułatwiona została rejestracja bezrobotnych.
Prerejestracja może się odbywać w formie elektronicznej, potwierdzenie jest telefoniczne, aby osoby, które tracą pracę, mogły szybko rejestrować się i szybko właściwe świadczenia otrzymywać
— powiedziała.
Pensja minimalna zostanie zamrożona?
Maląg była też pytana o to, czy brane jest pod uwagę zamrożenie pensji minimalnej w 2021 roku – obecnie jest to 2600 zł brutto, w przyszłym roku – według zapowiedzi PiS z ubiegłorocznej konwencji wyborczej – minimalne wynagrodzenie miało wzrosnąć do 3 tys. zł brutto.
Do lipca mamy czas na analizę sytuacji gospodarczej w kraju, aby przedstawić stronie społecznej wysokość proponowanego minimalnego wynagrodzenia na 2021 roku. W drugim półroczu tego roku będziemy ogłaszać, jaki poziom minimalnego wynagrodzenia będzie obowiązywał w 2021
— wskazała.
Zakażonych koronawirusem jest 311 mieszkańców DPS-ów
W domach pomocy społecznej zakażonych koronawirusem jest 311 osób, to 0,39 proc. ogółu mieszkańców tych placówek – poinformowała w poniedziałek szefowa MRPiPS Marlena Maląg. W całej Polsce w DPS-ach mieszka ok. 80 tys. osób.
Minister Maląg powiedziała, że w Polsce działają 824 domy pomocy społecznej.
Na chwilę obecną mamy 24 domy, które są w kwarantannie
— powiedziała.
W DPS-ach mieszka ok. 80 tys. osób. Szefowa MRPiPS poinformowała, że placówkach w tych przebywa 311 osób, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem. Stanowią oni 0,39 proc. wszystkich mieszkańców DPS-ów.
Minister podkreślała, że rząd wspiera samorządy w opanowaniu sytuacji w DPS-ach zarówno finansowo, jak i zaopatrując te placówki w środki higieny.
Podczas konferencji przedstawiono statystki zgonów na COVID-19 w domach opieki w różnych krajach.
Przykładowo, we Francji zanotowano 17167 zgonów na COVID-19, z czego 8479 to osoby z domów opieki (49 proc. wszystkich zgonów). W Norwegii na COVID-19 zmarło 136 osób, z czego 87 to mieszkańcy domów opieki (64 proc.).
W Polsce w domach opieki z powodu koronawirusa zmarło 16 osób, co stanowi 4,4 proc. wszystkich zgonów.
Jarosińska-Jedynak: ok. 125 mln zł m.in. dla domów opieki społecznej
Ok. 125 mln zł w ramach regionalnych programów operacyjnych zostanie przeznaczone dla domów opieki społecznej oraz innych instytucji opiekuńczych, jak domy starców czy dziecka - poinformowała w poniedziałek minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Jak tłumaczyła szefowa MFiPR, podczas poniedziałkowej konferencji z udziałem minister RPiPS Marleny Maląg, działania, na które te pieniądze zostaną przeznaczone to przede wszystkim zakup środków ochrony indywidualnej, to również dofinansowanie, dopłata do wynagrodzeń pracowników domów pomocy społecznej, jak również innych instytucji opiekuńczych.
Minister przypomniała, że na początku zeszłego tygodnia MFiPR wydało rekomendacje dla marszałków województw dot. przenoszenia środków.
Mówimy o ok. 1 mld zł, które na te działania można przeznaczyć oraz o rodzajach wsparcia, które mogą być przeznaczone właśnie dla domów opieki społecznej, ale również innych instytucji opiekuńczych, jak domy starców, domy dziecka
— zaznaczyła.
Dodała, że można już dziś mówić o pewnych efektach - marszałkowie podjęli zadanie.
Na chwilę obecną ok. 125 mln zł w ramach regionalnych programów operacyjnych zostanie przeznaczone na tego typu działania
— wskazała.
Jarosińska-Jedynak podkreśliła, że część samorządów, województw już przedstawiła swoje programy wsparcia.
Chociażby województwo śląskie, które będzie realizowało projekt wartości prawie 13 mln zł. W ramach, którego będą kupowane środki ochrony indywidualnej
— mówiła.
Dodała, że w ramach tych działań będzie też np. możliwość dostosowania miejsc, obiektów do tego, aby osoby z instytucji opiekuńczych można było tam przenieść, by przebywały „w warunkach bardziej bezpiecznych”. Chodzi, jak wyjaśniła, m.in. o tzw. mieszkaniach chronione, „gdzie w mniejszym skupisku osób, będzie można bezpieczniej tymi osobami się zająć”.
Szefowa MFiPR podkreśliła, że instytucje opiekuńcze, domy dziecka, to miejsca, gdzie zarażenie koronawirusem jest potencjalnie większe, „bo mówimy o osobach przebywających w skupisku”.
aw/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496607-malag-wszystkie-programy-spoleczne-beda-zrealizowane