Co z wyborami? Hermeliński przemawia głosem totalnej opozycji: "Naruszenie konstytucji"; "Stan nadzwyczajny już istnieje"

Nowa data wyborów prezydenckich w 2020 roku? Były szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński - niczym polityk totalnej opozycji - nazywa to ”żonglerką terminami” i „naruszeniem konstytucji”. Podobnie jak PO chciałby też wprowadzenia stanu nadzwyczajnego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

• Platforma przedstawia własny plan! „Bezpieczne wybory, to wybory 16 maja 2021 r. To również mieszany sposób głosowania”

• Jeżeli nie zmiana konstytucji, to co proponuje Gowin? „Krótki stan klęski żywiołowej i termin wyborów od połowy sierpnia w górę”

- Jacek Karnowski: Propozycja zmiany konstytucji jest bardzo hojna. Zbyt hojna. Co Polska dostanie w zamian za podanie koła ratunkowego totalnej opozycji? NASZA ANALIZA

Hermeliński straszy: „To jest nierealne”

Dzisiaj nic nie wiemy, ani kiedy będziemy glosować (…) ani gdzie - w lokalu czy skrzynkach pocztowych, ani kto będzie glosował. Bo na dzień dzisiejszy nikt nie może głosować (…) bo przepisy w tym zakresie ulegają swoistemu zawieszeniu

— mówił Hermeliński w programie „Tłit WP”.

Członków komisji zawsze brakowało, przy każdych wyborach (…) Teraz problemy są szczególne ze względu na pandemię (…) Jeżeli pozostanie głosowanie tradycyjne, to będzie zbyt mało członków. Jeśli będzie głosowanie korespondencyjne, to jest ich za dużo. Kiedy je przeszkolić? jeśli będą trzy dni do wyborów, to jest nierealne w ogóle

— komentował dalej, pomijając w swojej wypowiedzi faktu, że chaos wprowadza opozycja.

Jeśli już podjęto działania, które mają być realizacją ustawy, której jeszcze nie ma, to oczywiście, że są one nielegalne. Rozumiem, że mogą się toczyć rozmowy z drukarniami, ale nie można podjąć żadnych działań

— stwierdził.

PKW jest odsunięta od jakichkolwiek działań. Obawiam się, że to i tak wszystko może skupić się na PKW. (…) Może być chłopcem do bicia, mimo że nie ma nic dzisiaj do powiedzenia

— mówił Hermeliński, krytykując rządzących.

Były szef PKW: Zmiana terminu wyborów w 2020 roku to „naruszenie konstytucji”

W końcu padły najostrzejsze zarzuty ze strony byłego szefa PKW. Nowa data wyborów prezydenckie w 2020 roku?

Uważam, że to naruszenie konstytucji

— powiedział Hermeliński.

Zwrócono uwagę, że premier może zarządzić dzień wyborów dniem wolnym od pracy, a Polacy najpóźniej wybieraliby prezydenta 23 maja.

To jest ostatni, 75. dzień przed upływem kadencji obecnego prezydenta

— tłumaczył były szef PKW.

To naruszenie konstytucji i ”żonglerka” terminami

— dodał.

Co więc sam by zaproponował? Hermeliński przemówił głosem totalnej opozycji.

Od dawna powtarzam, że faktycznie stan nadzwyczajny już istnieje (…). Przesunięcie wyborów będzie skutkiem wprowadzenia stanu nadzwyczajnego

— powiedział.

kpc/wp.pl

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!