Wezwanie, by przenieść majowe wybory na czas po epidemii, jest aktualne; zarząd PO popiera stanowisko Małgorzaty Kidawy-Błońskiej - podkreślił w niedzielę na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec. Z bezpiecznych i uczciwych wyborów nasza kandydatka się nie wycofa; zamierzamy je wygrać - zaznaczył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Budka przedstawi plan na wybory?
Polityk zapowiedział, także na Twitterze, że w poniedziałek o godz. 10 przewodniczący PO Borys Budka „przedstawi konkretną propozycję wyjścia z tego kryzysu politycznego”.
Onet: Deklaracje Kidawy-Błońskiej o bojkocie uznano za błąd
W niedzielę Onet podał, że deklaracje kandydatki Koalicji Obywatelskiej o bojkocie wyborów prezydenckich zostały uznane za błąd przez kierownictwo PO i partia nie pozwoli jej wycofać się z wyborów. Przypomniał, że od koniec marca prezydencka kandydatka Koalicji Obywatelskiej — czyli PO, Nowoczesnej oraz mniejszych partii centrolewicowych — wezwała do bojkotu wyborów.
Onet podaje, że w poniedziałek władze PO przedstawią swój projekt przesunięcia wyborów prezydenckich, a jednocześnie liderzy PO zaczną negocjacje z liderem Porozumienia, b. ministrem nauki Jarosławem Gowinem, który odszedł z rządu po konflikcie z szefem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Według informacji Onetu, w tym tygodniu Kidawa-Błońska ma wrócić do prowadzenia kampanii, a jednym z jej elementów będzie prezentacja przez Koalicję Obywatelską własnych recept na odchodzenie od koronawirusowych restrykcji wprowadzonych przez rząd.
Onet przytacza wpis Kidawy-Błońskiej na Facebooku:
„Organizowanie wyborów prezydenckich byłoby działaniem wręcz zbrodniczym. Nie wolno narażać życia ludzkiego – z tą zasadą powinien zgodzić się każdy”.
Dlatego, jak przekonywała, wybory 10 maja 2020 r. nie mogą się odbyć.
„Jeśli jednak rządzący będą trwać w tym uporze, to muszą wiedzieć, że ponoszą pełną odpowiedzialność za straszliwe skutki dla życia i zdrowia obywateli. W takiej sytuacji apeluję do wszystkich wyborców, aby nie uczestniczyli w wyborach 10 maja 2020 r. Jeśli nie można inaczej, niech odpowiedzią na nieodpowiedzialność władzy będzie powszechny bojkot”
— podkreśliła Kidawa-Błońska. Od tego momentu, jak przypomina portal, kandydatka KO praktycznie nie prowadziła kampanii wyborczej.
Według Onetu jej deklaracja nie była uzgodniona z władzami PO i „wprawiła w osłupienie liderów partii”.
„Grozić bojkotem, to jedno. A wzywać do bojkotu, to drugie. Padło o kilka słów za dużo. To był błąd, że Kidawa złożyła taką deklarację”
— miał powiedzieć Onetowi członek ścisłych władz PO.
Grabiec nazywa doniesienia „fejkiem”: „Zarząd PO popiera stanowisko Kidawy- Błońskiej”
Grabiec, odpowiadając w niedzielę innym użytkownikom Twittera, napisał, że „to kompletny fejk”.
Nie przywiązywał bym wagi do informacji tego „anonimowego źródła”
— zaznaczył.
Według niego „jest praktycznie przesądzone, że wybory nie odbędą się 10 maja i duża w tym zasługa Kidawy-Błońskiej”.
Wybory nie powinny odbywać się podczas epidemii i wraz z Małgorzatą Kidawą-Błońską zrobimy wszystko, by tak się stało. Z bezpiecznych i uczciwych wyborów nasza kandydatka się nie wycofa - zamierzamy je wygrać. To precyzyjny komunikat
— podkreślił Grabiec w innym wpisie na Twitterze.
Wezwanie do tego, by przenieść majowe wybory na czas po epidemii jest aktualne. Zarząd PO popiera stanowisko Kidawy- Błońskiej
— zaznaczył rzecznik Platformy.
W sobotę Kidawa-Błońska na konferencji prasowej oświadczyła, że nie zrezygnowała z wyborów; podkreśliła, że kto to sugeruje, mówi nieprawdę.
CZYTAJ WIĘCEJ:
kpc/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496503-co-z-kidawa-blonska-i-wyborami-totalne-zamieszanie-w-po