Gorąco w "Woronicza 17"! Politycy opozycji wściekli na obostrzenia. "W lesie w maseczce człowiek może po prostu straszyć zwierzęta"

W programie „Woronicza 17” doszło do ostrej wymiany zdań ws. restrykcji związanych z koronawirusem. Politycy opozycji krytykowali restrykcje, zdecydowanie odpowiedział im wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

CZYTAJ TAKŻE: RAPORT. Kolejne ofiary koronawirusa w Polsce. Nie żyje 350 osób. Chorych na Covid-19 jest ponad 9 tys., a 1040 wyzdrowiało

Ścigaj: Widzimy, że restrykcje są niespójne

Pan minister na samym początku stawiał się w roli lekarza i fachowca, w tym momencie mam wrażenie, że coraz bardziej stawia się w roli polityka i wpisuje się w narrację polityczną. To niepokoi mnie i myślę, że też wielu Polaków, ponieważ poddajemy się różnym restrykcjom, natomiast coraz bardziej widzimy, ze są one nie do końca spójne i przestajemy w nie ufać. Trochę się tym martwię

— mówiła posłanka PSL-Kukiz‘15 Agnieszka Ścigaj. Krytykowała szczególnie zakaz wchodzenia do lasu.

Nie kwestionuję zakazów, natomiast ludziom należy się uzasadniona argumentacja

— dodała.

„Możemy wejść do lasu, ale co, w maseczkach?”

Ten zakaz był bez sensu. Wydano zakazu chodzenia do lasu, a teraz wpuszczono nas do lasu, ale mamy dalej zamknięte są wszystkie firmy tak naprawdę. Kosmetyczki, fryzjerzy. To jest dla ludzi bardzo dotkliwe. Uważam, że te firmy powinny wiedzieć, że za 1-2 tyg mogą otworzyć działalność

— wtórował posłanka Ścigaj Robert Kropiwnicki z PO. Po czym wygłosił zupełnie kuriozalną wypowiedź:

Możemy wejść do lasu, ale co, w maseczkach? W lesie w maseczce człowiek może po prostu straszyć zwierzęta. To głupie. (…) Władza PiS-u pokazuje, jaka jest opresyjna. Daje nakazy, wzywa policje, zamiast tłumaczyć ludziom, co jest ważne. (…) Jeżeli pan każe nosić ludziom w lasach, to ludzie zaczną się pytać, o co chodzi? Ta władza zwariowała.

Fogiel: Opadły mi ręce, kiedy słuchałem wypowiedzi pani poseł i pana posła

Nie wiem, czy było za pomocą środków słychać łomot. To był odgłos, jak opadały mi ręce, kiedy słuchałem wypowiedzi pani poseł i pana posła

— mówił Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS.

Wypowiedzi pani poseł Ścigaj słuchałem z rosnącym przerażeniem, jak poseł na Sejm RP może wypowiadać się w sposób tak nieodpowiedzialny i daleki od faktów. Pani poseł przedstawiła nam całą serię teorii spiskowych, które można odnaleźć w jakichś głębokich zakątkach internetu, ale nie spodziewałbym się czegoś takiego od posła na Sejm RP. Za chwilę może pani poseł nam powie, że szczepionka na koronawirusa będzie zawierała nanochipy, za pomocą których rząd będzie chciał kontrolować społeczeństwo. Rozumiem, że można mieć inklinacje do populizm, ale bez przesady, to jest bezpieczeństwo nas wszystkich

— podkreślił.

To jest budowanie swojej pozycji politycznej na negowaniu obostrzeń, które dotyczą nas wszystkich i nikogo nie cieszą. Dzięki temu pani poseł, panie pośle, nie mamy takiej sytuacji jak w Nowym Yorku, gdzie ludzie są masowo grzebani w Central Parku. Nie mamy takiej sytuacji jak we Włoszech, w Hiszpanii

— dodał.

Sałek: Restrykcje mają służyć zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa

Te restrykcje, które mają służyć temu, żeby nie dochodziło do rozprzestrzeniania się wirusa, trzeba przestrzegać. (…) Jeśli są takie decyzje w tej trudnej sytuacji, a są podobne w różnych krajach, to jednak one przynoszą jakiś efekt pozytywny. Jeśli jest taki zakaz, to trzeba się do niego po prostu zastosować

— zaznaczył z kolei Paweł Sałek, doradca prezydenta.

Ścigaj pyta o DPS-y

Wysłuchałam emocjonalnego stosunku pana rzecznika do mojej wypowiedzi. Nie odpowiedział pan na pytanie, czemu skoro od stycznia wiedzieliśmy o wybuchu epidemii, DPS-y dopiero teraz otrzymują środki ochrony, a nie przygotowano się tych planów

— mówiła Agnieszka Ścigaj.

Niech pan się odnosi do konkretów, a nie opowiada, jak panu ręce opadają, gdy słyszy pan wypowiedzi polityka, który mówi o faktach, które się nie spinają

— dodała.

Fogiel: DPS-y podlegają pod władzy samorządowej

DPS-y podlegają pod władzy samorządowej tak, jak wiele szpitali. Wielu polityków opozycji i pni poseł Ścigaj widzę również, próbuje przedstawiać sytuację w taki sposób, że za wszystko, co jest złe, ma odpowiadać rząd, a za rzeczy dobry może brać pochwały samorząd

— odpowiedział Radosław Fogiel.

Nie można oczekiwać od rządu, żeby w styczniu wyręczał samorządy. Tam, gdzie widzimy problem, reagujemy, to jest naturalne

— dodał.

as/TVP INFO

*

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!