Małgorzata Kidawa-Błońska wciąż nie udzieliła jasnej odpowiedzi co do swojego uczestnictwa w przedwyborczej debacie w TVP. Kandydatkę opozycji do podjęcia tego kroku zachęca już Tomasz Lis, podkreślając, że będzie to dla niej okazja do powiedzenia, co myśli o Telewizji Polskiej i Andrzeju Dudzie. Do Lisa dołączył Paweł Wroński z „Gazety Wyborczej”, który stwierdził, że kandydaci opozycji będą mieli możliwość opowiedzenia o „skandalicznych warunkach”, w jakich toczy się kampania.
CZYTAJ TAKŻE:
Debata w TVP
Telewizja Polska poinformowała w piątek PAP, że 6 maja o godzinie 20.30 na antenie TVP1 odbędzie się debata przedwyborcza z udziałem kandydatów na urząd Prezydenta RP.
Kidawa-Błońska kręci nosem, Wroński namawia
Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta wciąż nie zadeklarowała się co do udziału w debacie. Do udziału namawia ją Tomasz Lis, jak i Paweł Wroński, który na łamach „Gazety Wyborcze” napisał, że opozycja nie powinna odpuszczać debaty.
Mam nadzieję, że w debacie w TVP wystąpią wszyscy kandydaci opozycyjni, między innymi dlatego, że będą mogli powiedzieć, w jak skandalicznych warunkach odbywa się rywalizacja w kampanii prezydenckiej. Właśnie ta stacja – TVP - opluwa wszystkich konkurentów, robiąc kampanię Andrzejowi Dudzie
— stwierdził Wroński.
Kidawa-Błońska powinna uzasadnić swoje stanowisko
Wroński stwierdził, ze Kidawa-Błońska powinna pojawić się na debacie mimo tego, że „zapowiedziała zakończenie kampanii wyborczej i stwierdziła, że politycy nie mogą zachęcać wyborców do udziału w wyborach ze względu na zagrożenie życia i zdrowia”. Jak dodał, dzięki udziałowi w debacie powinna uzasadnić swoje stanowisko, bo poparło ją 100 tys. osób, które złożyło swój podpis na listach.
Nie jest to “sankcjonowanie systemu”, ale próba poinformowania wyborcy, jakimi racjami kieruje się kandydat. Powinni to usłyszeć jej zwolennicy i przeciwnicy. A być może ma do zaproponowania jakieś inne polityczne rozwiązanie
— dodał Wroński.
Możliwość „uświadomienia widzów”
Wroński przekonywał także, że udział w debacie w TVP daje politykom opozycji możliwość „uświadomienia widzów”, że informacje podawane przez publiczną telewizję są nieprawdziwe.
Być może nawet ci z nich, którzy popierają PiS, ze zdumieniem dostrzegą, że opozycyjni kandydaci nie są stadem idiotek i idiotów, których jedyną ideologią jest przeszkadzanie PiS w odnoszeniu seryjnych sukcesów, szkodzenie Polakom czy próba zabrania im 500 plus. Debata będzie również szansą do zadania kilku pytań prezydentowi Dudzie, których on bardzo ostatnio unika
— przekonywał Wroński.
PKW zarejestrowała 10 kandydatów, którzy zmierzą się w majowych wyborach prezydenckich: ubiegający się o reelekcję Andrzej Duda (z poparciem PiS), Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Małgorzata Kidawa-Błońska (Koalicja Obywatelska), Robert Biedroń (Lewica), Szymon Hołownia (kandydat niezależny), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej), Mirosław Piotrowski (Ruch Prawdziwa Europa) oraz Paweł Tanajno (bezpartyjny).
wkt/wyborcza.pl/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/496315-wronski-dolacza-do-lisa-apeluje-do-opozycji-ws-debaty
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.