Portal „Życie Stolicy” ujawnił szokujący wzrost wydatków warszawskiego ratusza na własną promocję oraz tzw. Dialog społeczny. Z wyliczeń prezentowanych przez portal wynika, że kwota przeznaczona na „dialog społeczny, badanie opinii publicznej i komunikację społeczną” Rafał Trzaskowski zamierza wydać aż 37 milionów złotych.

CZYTAJ TAKŻE:Drastyczne cięcia Trzaskowskiego w oświacie! Szokujący list do burmistrzów dzielnic. „Należy przeanalizować etaty nauczycieli”

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Krytykują ambitną Tarczę Antykryzysową, a sami? Trzaskowski brutalnie tnie, zwalnia, redukuje. „Gdy skończył, byliśmy ogłuszeni”

Nie ma wątpliwości, że część tych pieniędzy trafi do zaprzyjaźnionych mediów, które bezkrytycznie wychwalają Rafała Trzaskowskiego, pudrują jego błędy i nieudolność, a także jawnie sprzyjają opozycji totalnej.

Warszawa nie ma pieniędzy na maseczki wielokrotnego użytku dla warszawiaków oraz szuka oszczędności w funkcjonowaniu przedszkoli. Jest za to w stanie wydać 37 milionów złotych na „dialog społeczny, badanie opinii publicznej i komunikację społeczną”. Część z was powie, że to potrzebny wydatek dla takiego miasta jak Warszawa. Dla porównania w tym roku Warszawa planuje przeznaczyć 29 mln złotych na organizację komunikacji miejskiej, marketing i nadzór ruchu, czy 24 mln złotych na dożywianie, a wszystkie dodatki mieszkaniowe i energetyczne pochłonęły w 2019 roku – 21,7 mln złotych…

– czytamy w portalu Życie Stolicy.

Na co wydawane są pieniądze

Na co w zeszłym roku poszło 25,8 mln złotych z wydatków na „Dialog społeczny, badania opinii mieszkańców i komunikacja społeczna”? 10 mln poszło na Centrum Komunikacji Społecznej m. st. Warszawy, które w całym 2019 roku przeprowadziło 61 konsultacji społecznych, co daje kwotę średnio 164 tys. złotych na jedną konsultację. Drugim głównym wydatkiem było utrzymanie Biura Marketingu Miasta – bagatela 14,1 mln złotych. Czym się zajmuje biuro? Kampaniami społecznymi i informacyjnymi, projektami graficznymi dotyczącymi działań m.st. Warszawy na różnych nośnikach reklamowych, w tym m.in.: billboardy; słupy reklamowe; citylighty (prasa radio, internet)…

– informuje portal Zycie Stolicy.

Teraz już wiemy na co wydawane są pieniądze warszawiaków i dlaczego brakuje na m.in. edukacje i inne niezbędne potrzeby miasta.

Źródło: Życie Stolicy

WB