Sejm ponownie zajął się obywatelskim projektem „Zatrzymaj aborcję”. Politycy opozycji upatrują w tym jednak zagrania rządu i pokrzykują o tym, że rządzący powinni zająć się walką z epidemią, a nie „ograniczaniem demokracji”. Kilka politycznych punktów postanowiła też zgarnąć Małgorzata Kidawa-Błońska, która na konferencji prasowej w Sejmie stwierdziła, że to ”łamanie praw kobiet i i ograniczanie praw obywateli”.
CZYTAJ TAKŻE:
Projekt obywatelski, ale wszystkiemu winien rząd
Kidawa-Błońska powiedziała podczas konferencji prasowej, że wie, iż projekt „Zatrzymaj aborcję” to projekt obywatelski, ale procedowanie go w tym momencie to zagrywka rządzących.
Pandemia to czas, kiedy musimy walczyć z wirusem, kiedy musimy działać wspólnie. To nie czas na ograniczanie demokracji. To nie jest czas na odbieranie kobietom ich praw. To prawda, że jest to projekt obywatelski, ale leży już w Sejmie bardzo długo i nieprzypadkowo dzisiaj będzie procedowany w Sejmie
— stwierdziła kandydatka na prezydenta.
Koronawirus i prawo aborcyjne
W swojej wypowiedzi Kidawa-Błońska usiłowała podkreślać, że wszystkie swoje siły rząd powinien skierować na walkę z koronawirusem - co też czyni. Wydaje się jednak, że jako wicemarszałek Sejmu nie zwróciła uwagi na to, że termin procedowania obywatelskich projektów jest regulowany przez ustawę, której twórcy raczej nie mogli wiedzieć, że w tym czasie cały świat będzie zmagał się z pandemią. Nie było to jednak przeszkodą by wraz z towarzyszącymi jej posłankami, Kidawa-Błońska mogła oświadczyć, że nie pozwoli na „ograniczanie praw kobiet”.
Nie było, nie ma i nie będzie naszej zgody na zaostrzanie ustawy dotyczącej aborcji. Nie pozwolimy ograniczać praw kobiet. To, że nie możemy teraz wyjść na ulice, to nie znaczy, że będziemy milczeć. Będziemy głośno mówić o tym, że łamane są prawa kobiet, ale także ograniczane są prawa obywateli. Czas pandemii, czas na walkę z wirusem, a nie czas na walczenie z kobietami. Mówimy głośno i nie pozwolimy odebrać kobietom praw, nie pozwolimy zaostrzyć tej ustawy. Nasze stanowisko jest w tej sprawie jasne i wszystkie mówimy jednym głosem
— powiedziała Kidawa-Błońska.
Wygląda na to, że wszystko jest winą rządu - nie tylko wybuch epidemii, ale także zebranie przez obywateli wystarczającej liczby podpisów, by ich projekt mógł być procedowany.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/495872-hucpa-kidawy-blonskiejrzad-powinien-walczyc-z-koronawirusem