Bartosz Arłukowicz kolejny raz podkreślał, że wybory prezydenckie nie mogą się odbyć 10 maja. W rozmowie z Konradem Piaseckim w TVN24 stwierdził, że Platforma Obywatelska „zachowała się przyzwoicie”, bo powiedziała, że zawiesza kampanię prezydencką. Dodał jednak, że to wcale nie oznacza, że Małgorzata Kidawa-Błońska wycofuje się z wyborów.
CZYTAJ TAKŻE:
Platforma zrzuca całą winę na rząd
Zdaniem Arłukowicza PO robi wszystko, by „nie tworzyć zagrożenia dla swoich wyborców”, a świąteczny spot miał „przekazać ciepłe słowo ludziom w tym trudnym czasie”. Polityk całą winę za to, co dzieje się w kraju zrzucił na rządzących.
To, że kampania trwa, to prawda. Ale prawdą jest też to, że w Polsce szaleje wirus, tak jak w całej Europie i na świecie i cały świat, cała Europa i Polska powinna zajmować się walką z wirusem, a nie zmianą prawa wyborczego czy przeprowadzaniem wyborów, które stanowią realne zagrożenie dla nas wszystkich i o tym mówimy
— stwierdził Arłukowicz.
„Szwindel” wyborczy?
Europoseł przekonywał również, że wybory przeprowadzone korespondencyjnie będą „szwindlem”. Dopytywał się również, czy zarówno Piasecki, jak i osoby oglądające rozmowę mają „zaufanie do wyborów przeprowadzanych przez pana Sasina, przez Pocztę Polską”.
Czy jest taka osoba, która ufa, że te wybory będą uczciwe, bezpośrednie, demokratyczne, tajne. Bo ja nie mam takiego zaufania. W związku z tym twierdzę wprost, uczciwie i mówię to do pana właściwie drukowanymi literami. Nie możemy brać udziału i nie możemy legitymizować tego szwindla wyborczego
— gorączkował się Arłukowicz.
Opozycja grzmi o fałszowaniu wyborów
Nie zabrakło też wyrażania przekonania o tym, że wybory prezydenckie zostaną sfałszowane. Arłukowicz zaznaczył, że w jego ocenie takie ryzyko jest wysokie.
Każdy przyzwoity człowiek i mówię to także do innych kandydatów musi powiedzieć: zostańcie w domu, nie idźcie na te wybory, dlatego że one są po prostu dla was niebezpieczne, a po drugie, są po prostu niedemokratyczne. W mojej ocenie istnieje wysokie ryzyko, że będą sfałszowane
— stwierdził Bartosz Arłukowicz w rozmowie z Konradem Piaseckim w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
Atak na prezesa PiS
Europoseł próbował również uderzać w prezesa Prawa i Sprawiedliwości, oświadczając, że ”żaden przyzwoity człowiek nie może legitymizować tego, co szykuje dzisiaj Kaczyński”.
On to robi w pełni świadomie, w świetle monitorów i kamer. On przygotowuje po prostu, w mojej ocenie, nieuczciwe wybory otoczone strachem ludzi o swoje życie i zdrowie
— dramatyzował polityk.
Przekonywał również, że rządzącym chodzi o to, żeby Kidawa-Błońska formalnie wycofała się z wyborów.
Nie ufamy całej tej ekipie, która dzisiaj rządzi Polską za grosz. Wycofanie się formalne z wyborów skutkuje tym, że ktoś jest wykreślony z listy wyborczej. Oni tylko dokładnie na to czekają. Żeby kandydatka najsilniejszego obozu politycznego wycofała się formalnie z wyborów, żeby mogli wtedy spokojnie wprowadzić stan klęski żywiołowej, odłożyć wybory, żebyśmy my w nich nie mogli wziąć udziału i wtedy przeprowadzić wybory zgodnie z planem Kaczyńskiego. Mówię wprost: nie będzie tak. Nie będzie takiej sytuacji, że zostawimy Kaczyńskiemu samemu sobie. Zrobimy wszystko, żeby uchronić ludzi, żeby 10 maja wybory, które na dzisiaj, w mojej ocenie, będą nieuczciwie i nieprofesjonalnie przygotowane i przede wszystkim niebezpieczne dla naszego zdrowia i życia, żeby się nie odbyły
— oświadczył Bartosz Arłukowicz.
wkt/TVN24
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/495837-opozycja-zyje-antypis-em-arlukowicz-straszy-wyborami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.