Jako obywatele potrzebujemy precyzyjnego wyjaśnienia, jak to ma się odbywać, jakie są gwarancje, że będą to wybory uczciwe

— powiedział Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Tomaszem Lisem na łamach Onet.pl.

Były prezydent przekonywał, że trzeba zwrócić uwagę na kwestię ewentualnego wpływu wyborów na rozwój pandemii koronawirusa.

Trzeba zadać pytanie tym, którzy zajmują się epidemią, jakie jest ryzyko zwiększenie fali zachorowań po takich wyborach

— stwierdził.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kosiniak-Kamysz: Nie oddam tego pojedynku walkowerem. Nie uważam, by teatralne bojkotowanie wyborów było słuszne

Kwaśniewski uważa, że opozycja powinna zastanowić się, czy nie odrzucić pomysłu bojkotu.

Opozycja powinna się zastanowić, czy jednak nie pójść do wyborów i powalczyć o zwycięstwo, zamiast je bojkotować

— mówił.

Kosiniak-Kamysz jedynym kandydatem opozycji?

Uznał też, że po stronie opozycyjnej powinien wystąpić tylko jeden kandydat i powinien nim być Władysław Kosiniak-Kamysz.

Tu powinna być wielka decyzja polityczna. Opozycja powinna mieć jednego kandydata. Kandydata, który ma szansę powalczyć z urzędującym prezydentem. Wydaje się, że coraz bardziej, że takim kandydatem, szczególnie w tych konkretnych czasach, może być Kosiniak-Kamysz. Jego fala wyraźnie rośnie. W pojedynku jeden na jeden mógłby być odpowiednio mocny w dyskusji

— mówił.

Wymyślił nawet dla niego hasło wyborcze:

„Na chore czasy, potrzebny dobry lekarz”. A on jest i lekarzem i myślę, że sprawnym politykiem

— powiedział.

mly/Onet.pl

W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!