Poniedziałkowe wydarzenia musiały wywołać niemałe poruszenie w redakcji „Gazety Wyborczej”. Dziennik już na pierwszej stronie pisze o „przegranej” Prawa i Sprawiedliwości, a Dominika Wielowieyska rozwodzi się w swoim komentarzu nad działaniami Gowina i „pęknięciu” w obozie rządzącym. Tymczasem, jeszcze wieczorem, Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego.
CZYTAJ TAKŻE:
Gowin podaje się do dymisji. „GW” pisze o „fiasku” szefa Porozumienia i „triumfie” opozycji
Powodem podania się do dymisji przez Gowina było jego przekonanie, że wybory prezydenckie - ze względu na zagrożenia związane z epidemią koronawirusa w Polsce - nie powinny odbyć się 10 maja oraz odrzucenie przez PiS jego propozycji, by wprowadzić trzymiesięczne vacatio legis w przypadku ustawy poświęconej wyborom prezydenckim, której projekt złożył PiS. Według Gowina takie vacatio legis tej projektowanej ustawy, która ma m.in. stanowić, że głosowanie w najbliższych wyborach prezydenckich byłoby wyłącznie korespondencyjne, rozstrzygnęłoby o przełożeniu wyborów poza obecny termin.
„Gazeta Wyborcza” napisała o fiasku poniesionym przez Gowina, który próbował negocjować z Prawem i Sprawiedliwością swoją propozycję rozwiązania. Redakcja podkreślała, że pierwsze głosowanie ws. wyborów korespondencyjnych wywołało nerwowe narady w PiS.
Szybko się okazało, że sprawy nie szły po myśli PiS
— tak „GW” relacjonowała poniedziałkowe obrady Sejmu.
Przeciwnicy majowych wyborów zablokowali projekt już na poziomie wprowadzenia go do porządku obrad. Kamery pokazywały zaskoczoną garstkę polityków PiS, którzy zaczęli oblegać Kaczyńskiego. Opozycja, równie nieliczna, triumfowała
— dodano w „GW”.
Sejm przyjął projekt PiS ws. wyborów prezydenckich
Przypomnijmy jednak, że Sejm uchwalił w poniedziałek ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu.
Wielowieyska: „Złapał Kaczyński Gowina, a Gowin na łeb trzyma”
Na łamach „Wyborczej” ukazał się również komentarz Dominiki wielowieyskiej, która stwierdziła, że „dymisja Gowina to element przemyślanej strategii”.
W rzeczywistości wicepremier trzyma Kaczyńskiego w szachu. Już pokazał swoją siłę. (…) Cała Polska zobaczyła pęknięcie w obozie rządzącym. Władza prezesa PiS została zakwestionowana
— przekonywała dziennikarka „GW” dodając, że polityczny koszt dla PiS będzie gigantyczny.
Zdaniem Wielowieyskiej, nawet jeśli Sejm uchwali przepisy – co miało już miejsce - „Gowin będzie czekać na ewentualne wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w kwietniu”.
Od tego uzależni decyzję, jak będzie głosować, gdy zmiana kodeksu wyborczego wróci do Sejmu z Senatu
– stwierdziła dziennikarka dodając, że Gowin ma za sobą grupę lojalnych posłów, którzy mogą poprzeć senacką wersję, co oznaczałoby, że na kilka dni przed wyborami może nie być przepisów o głosowaniu korespondencyjnym dla wszystkich.
Dziennikarka oświadczyła także, że „zwycięstwo polityczne Gowina jest bardziej prawdopodobne, niż zwycięstwo Kaczyńskiego.
Niezależnie jednak od tego, jaki scenariusz nas czeka, prezes PiS nigdy Gowinowi czegoś takiego nie daruje
— podkreśliła Wielowieyska.
„Gazeta Wyborcza” ramię w ramię z politykami opozycji próbuje przekonywać, że niemożliwe jest przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja. Tym razem, na potwierdzenie swoich racji używają Jarosława Gowina. Ciekawe, po jakie argumenty sięgną, kiedy jednak w maju Polacy wybiorą prezydenta?
wkt/”Gazeta Wyborcza”
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494739-gw-pisze-o-przegranej-pis-wielowieyska-gowin-ma-sile