Sejm nie wprowadził do porządku obrad obecnego posiedzenia projektu PiS ws głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu. Zdaniem szefa PO Borysa Budki, „rząd z obłędem w oczach dąży do wyborów”. Kiedy padło pytanie o to, czy wybory mogą się odbyć w maju, szef PO powiedział towarzyszącej mu Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, co ma odpowiedzieć.
CZYTAJ TAKŻE:
Budka domaga się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej
Dzisiaj na mównicy widzieliśmy szaleństwo w oczach niektórych przedstawicieli władzy, obłęd w dążeniu do wyborów. Wierzę, że to początek końca, Każdy kto stanie po jasnej stronie mocy pokazuje, że wygrywa test na uczciwość i zdrowy rozsądek. Możemy się różnić, ale stajemy po tej samej stronie, jeśli idzie o zdrowie Polaków
– oświadczył Budka.
Zacytuję marszałka Terleckiego. Żegnał nas słowami, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Mam nadzieję, że pan marszałek wreszcie zrozumie, że chodzi o sprawy bardzo poważne. Chcę w to wierzyć, że ten rząd wreszcie zrozumie, że jedyną legalną drogą do przesunięcia tego szaleństwa, jest droga stanu klęski żywiołowej. On daje możliwość, by cała klasa polityczna zabrała się za pacę nad sprawami zdrowotnym i ekonomicznym
– mówił szef PO.
Proponuję, żeby pan premier stanął twarzą w twarz ze wszystkimi, którzy tracą pracę. Nie ma znaczenia, czy to malutki zakład czy wielka firma. Rząd powinien być odpowiedzialny za wszystkich. Mamy faktyczny stan klęski żywiołowej. Państwo odpowiada za wszystkich, którym uniemożliwia działalność
— powiedział Borys Budka podkreślając, że „wybory nie mogą się odbyć”.
Budka suflerem Kidawy-Błońskiej?
Kiedy dziennikarze zapytali, czy 10 maja wybory powinny się odbyć w normalnym trybie, Borys Budka cichutko powiedział do kandydującej na urząd prezydenta Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, co ma odpowiedzieć na zadane pytanie. Czyżby dorabiał jako jej sufler?
Wybory nie mogą się odbyć. Jestem pewna, że za kilka dni rząd ogłosi stan klęski żywiołowej. Wyborcy nie chcą tych wyborów, nie można tego robić ludziom. Wybory mają być szansą uczestnictwa w demokracji
— mówiła Kidawa-Błońska.
Budka chwali Gowina
Szef PO pochwalił decyzję Jarosława Gowina. Jak stwierdził, wykazał się on odpowiedzialnością.
Gowin pokazał, że jest odpowiedzialnym politykiem, ale musi przekonać swoje ugrupowanie. Szanuję to, że kilkoro posłów nie zagłosowało. To był test na przyzwoitość. Ale pozostając w rządzie, należy się zastanowić, co jest ważniejsze. Gowin pokazał, że wartości są ważniejsze. Liczę, że przekona polityków Porozumienia, że nie warto być w tym rządzie. Trzymam kciuki za pana Gowina, żeby przekonał, że ten rząd musi przejść do historii. Skoro ten rząd nie potrafi zastosować konstytucji i pcha nas w złe rozwiązania, to stracił legitymację do tego, by trwać
— oświadczył Borys Budka.
wkt
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494619-budka-suflerem-kidawy-blonskiej