Niektóre media, byle tylko uderzyć w rządzących, decydują się eksponowanie opinii kolejnych „autorytetów”. Ich dobór jest coraz bardziej zastanawiający. Ciekawy przykład wskazał na Twitterze wicepremier Piotr Gliński.
Niedziela palmowa. Wróciłem właśnie ze sztabu kryzysowego. Kolega poinformował, że na Onecie na mój temat wypowiedział się były lektor partyjny Jerzy Hausner. Spojrzałem w komputer, rzeczywiście
— napisał na Twitterze minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Na tym nie koniec.
Wypowiedział się też Zbigniew Mikołejko - były filozof marksistowski i do końca zwolennik PZPR. Cóż robić?
— czytamy we wpisie.
Światu i Polsce zagraża epidemia i kompletny brak wartości, a partyjni towarzysze - jak się okazuje obaj to teraz subtelni znawcy kultury (choć, cenzura w PRL im nie przeszkadzała) - pouczają nas co należy robić, na czym polega demokracja i że należy skończyć z biurokracją…
— zauważył wicepremier.
tkwl/Twitter
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/494523-glinski-partyjni-towarzysze-pouczaja-nas-co-nalezy-robic